EM-Foto-Album/mikrobia/

[JAKUCH]

Wandziu przyszłam zobaczyc jak postępuje praca . Wkleiłaś piękne fotki szczególnie ta z zachodem słońca . Zazdroszczę Ci tych pięknych klimatów staw,rybki , kumkające żabki wieczorem,,,sielsko -anielsko,, jednym slowem . Natomiast pracy ci nie zazdroszczę ,bo jeszcze masz jej bardzo dużo ażeby powstał Twój wymarzony RAJ

[mikrobia]

Tak, pracy bardzo dużo...zdążyłam się jednak przekonać, że nie cel ma tu najistotniejsze znaczenie a dążenie do niego...wiele radości daje pokonywanie trudności tych małych i tych większych. Oboje z mężem mieliśmy dzieciństwo obfitujące w ciężką pracę, także nie boimy się takich wyzwań..oby tylko zdrowie dopisywało. Przy dużej determinacji jest szansa na spełnienie marzeń...tym bardziej, że mamy małego pomocnika:)
Prace przy szpalerze i Kubuś na widlaku:

[JAKUCH]

Dosiego Roku ja cię kręce ,ale masz fajnego pomocnika dodatkowa męska ręka też się przyda . Już nie mogę się doczekać nowych fotek .

[mikrobia]

Sadzenie pierwszej naszej róży (Rosarium U.) i coś dla amatorów zachodów słońca oraz wspomnienie lata...

[mikrobia]

i jeszcze troszeczkę:

[mikrobia]

[mikrobia]

Pierwsze przęsło...a jednak kute:)



Za Grzesiem znajduje się jego produkcji "monstrum" do gięcia płaskowników. Druga maszyneria to urządzenie do wyginania prętów - również pomysł i wykonanie męża - niestety okazało się, że pręty są zbyt wysokie, wobec czego pozostaliśmy przy prętach prostych (maszynerię wykorzystamy do prętów na balustrady).

Ostatnie spawy i pierwsza przymiarka przęsła:

[minismok]

MAXobio ..........no to jest amerykanski plan!powazne gospodarstwo......i wzorcowe!

tak zadumam sie u Ciebie nad fenomenem tego Forum.......od balkonu do hektarów

ale w temacie winorosli to chyba sie jeszcze spotkamy wiosną ?

cmokasy z gór

[ida74]

No czapki z głów ,a wiosną roboty będzie oj będzie .Piękne zdjęcia .

[aguskac]

Przeczytałam wszystko z otwartym dziobem Tyle w Was zapału !!
Piękna winniczka ja dopiero swoją tworzę. No i muszę przeczytać koniecznie o EM bo pierwszy raz słyszę, zaciekawiłaś mnie bardzo. Trzymam kciuki za Wasze plany.

[mikrobia]

Dziękuję Wam serdecznie za miłe słowa, które nie tylko cieszą ale i dodają otuchy...są też pewnym motorem mobilizacyjnym

Zbliża się wiosna a wraz z nią okres najgorętszych prac w ogrodzie. Myślę o kupnie jakiejś taniej a dobrej glebogryzarki. Część z winnicą będzie uprawiana przy pomocy większych urządzeń - montowanych do ciągnika, ale zawsze pozostają takie miejsca, do których ciężko dotrzeć dużymi sprzętami.
Czy ktoś może mi doradzić jaki sprzęt będzie najodpowiedniejszy? Jak wyglądają Wasze doświadczenia z takimi urządzeniami?

[playmusicpl]

To prawda, Mikrobia mieszka w ciekawej okolicy. Własna winnica to jest dopiero coś heh. Staw, ogród, drzewa i wiejski klimat niemal czysta natura jeszcze nie zbezczeszczona urbanizacją i wszechobecną komercjalizacją. Mieszkam w podobnym miejscu tyle że w prawym dolnym rogu mapy naszego kraju.
Nie wiem tylko skąd pomysł że klinkier i kute przęsła są bardziej pro-eko niż drewna? Przy ich produkcji trzeba zużyć mnóstwo energii a co za tym idzie powstają odpady i gazy cieplarniane a to co nazywamy ogrodzeniem jest po prostu kupą betonu i żelastwa. Ładnie to wygląda, trzeba przyznać ale ja w tym nic naturalnego nie widzę.
Drzewa są źródłem surowca odnawialnego dla budownictwa i np. naszych kominków. Budując dom zetniemy przykładowo 10 ładnych drzew więc należałoby w tym czasie posadzić co najmniej taką samą ilość. Zanim nasz dom rozleci się i będzie trzeba wybudować nowy z małych drzewek wyrośnie lasek z którego wnuki wybudują kolejny i tak dalej. W tym układzie niczego nie zabieramy, następuje obrót materii zgodnie z prawami natury.

[mikrobia]

Pięknie...ale spytaj tych, którzy mają takie drewniane domy i płoty: ile drzew posadzili?...odpowiedź nasuwa się sama.
Przez kilka lat wokół naszej starej posesji stał płot drewniany i kilka przęseł metalowych...metalowe postoją jeszcze przez 100 następnych lat - po drewnianych pozostało wspomnienie....mikroorganizmy je zjadły