Zwartnica,Hippeastrum cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3675
- Od: 16 lis 2008, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Zwartnica,Hippeastrum cz.2
Nusia po obejrzeniu fotek w sieci z odmianą Hippka Calimero uznałam, iż mój stary Hipp bardzo do niego jest podobny..... Dzięki
Kochani! No, to ja sie dzisiaj zrobilam szczesliwa posiadaczka dwoch Amarylisow
1. Lady Jane
2. White Christmas
I teraz tak - obydwa sa przecenione bo sa nie w doniczkach ale jeszcze w torebkach foliowych( z otworkami), maja ok 10cm liscie i jeden wypuszcza ped kwiatowy.
Co nalezy teraz z nimi uczynic? Czy posadzic a jak tak, to do jakiej ziemi???
Prosze o pomoc.
1. Lady Jane
2. White Christmas
I teraz tak - obydwa sa przecenione bo sa nie w doniczkach ale jeszcze w torebkach foliowych( z otworkami), maja ok 10cm liscie i jeden wypuszcza ped kwiatowy.
Co nalezy teraz z nimi uczynic? Czy posadzic a jak tak, to do jakiej ziemi???
Prosze o pomoc.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3675
- Od: 16 lis 2008, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
1. Najlepiej by było żebyś wkleiła jakąś foteczkę- wtedy nastąpiła by rzeczowa ocena
2. Moni jeśli są liście i pąk to wg mnie trzeba by było towarzystwo wsadzić do doniczek(dość się już nacierpiały w tych woreczkach foliowych) zachowując proporcje
2/3-1/3(wcześniejsze posty dokładnie mówią o tym jak sadzić), ja dodatkowo zaprawiłabym je jeszcze np w Kaptanie- środku grzybobójczym. Dwa razy w tygodniu podlewanie na podstawek
(nie cierpią te nasze Hippki przelania), jakiś nawozik do kwitnących też by się zdał......
3. Moni to Hippeastrum oczywiście, a nie amarylis?
2. Moni jeśli są liście i pąk to wg mnie trzeba by było towarzystwo wsadzić do doniczek(dość się już nacierpiały w tych woreczkach foliowych) zachowując proporcje
2/3-1/3(wcześniejsze posty dokładnie mówią o tym jak sadzić), ja dodatkowo zaprawiłabym je jeszcze np w Kaptanie- środku grzybobójczym. Dwa razy w tygodniu podlewanie na podstawek
(nie cierpią te nasze Hippki przelania), jakiś nawozik do kwitnących też by się zdał......
3. Moni to Hippeastrum oczywiście, a nie amarylis?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3675
- Od: 16 lis 2008, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Znalazłam dość ciekawy i w miarę krótki artykuł o uprawie w warunkach domowych naszego Hippeastrum, jak sadzić, podlewać, nawozić, przechowywać cebulę itp, mam nadzieję,ze choć troche pomoże on pocztakującym Hippomaniakom, a przede wszystkim tym którzy nie mają czasu, albo cierpliwości na przebrnięcie 69 stron postów(choć z drugiej strony informuję,iż jest to pasjonująca lektura)
"Hippeastrum jest symbolem dostojeństwa i szlachetnej miłości.
Rozkwita zjawiskowo, by dodać piękna zimowym dniom, a jego urody nie przyćmiewa nawet gwiazda betlejemska. Hipeastrum pochodzi z tropikalnych rejonów Ameryki Południowej.
Nazywany jest także błędnie - amarylisem. Najbardziej imponujące odmiany w kolorze krwistej czerwieni, wielu odcieniach różu lub nieskazitelnej bieli są mieszańcami (Hippeastrum hybridum), uzyskanymi w wyniku długoletnich prac hodowlanych. Przy zakupie doniczkowych roślin warto wybierać te, które nie rozwinęły jeszcze pąków. Wiele przyjemności będą też mieli ci, którzy kupią cebulę i sami wyhodują z niej piękny okaz.
Zimą, a czasem także wczesną wiosną, można kupić cebule zwartnicy obsypane garścią torfu w perforowanych woreczkach plastikowych. Bywają też cebule w dekoracyjnych pudełkach - w sam raz na prezent. Nazwy niektórych odmian mówią same za siebie: ''Mery Christmas'' (krwistoczerwona) i ''Christmas Gift'' (biała).Do okresu karnawału pasuje jak ulał ''Dancing Queen'' z półpełnymi kwiatami łososiowymi z białym pasem. Doniczka dla rośliny powinna być tylko trochę szersza od cebuli, z każdej strony na dwa palce. Jej dno wysypujemy grubą warstwą keramzytu, a następnie umieszczamy cebulę w torfie zmieszanym z ziemią uniwersalną do 1/3 jej wysokości.
Potem dosypujemy torfu, nie ubijając go mocno. Jeśli na cebuli są małe czerwone plamy, należy najpierw na 15 min zanurzyć ją w roztworze grzybobójczym. Pojemnik ustawiamy w bardzo jasnym, ciepłym (20-25stC) pomieszczeniu. Początkowo torf podlewamy bardzo oszczędnie, wystarczy, by był lekko wilgotny.(Rośliny najlepiej podlewać nie bezpośrednio nawadniając ziemię tylko na podstawek- unikniemy w ten sposób przelania). Czekać nie musimy długo. Najpierw z cebuli wyłania się białawy pąk. Powoli nabrzmiewa, potem ładnie zielenieje i wznosi się na grubej łodydze do wysokości około 60 cm. Wygląda wówczas jak królewskie insygnium. Teraz hipeastrum potrzebuje nieco więcej wilgoci. Po 4-6 tygodniach następuje kulminacja - z pąka opadają zielone pochewki i ukazują się nierozwinięte, ale już pięknie wybarwione kwiaty. Kolejno rozchylają płatki, tworząc kilkudziesięciocentymetrowe kielichy. W chłodnawych (18-20stC) pomieszczeniach kwitną 3-4 tygodnie, dłużej, jeśli wyrośnie kolejna łodyga. Pielęgnacja kwiatu jest czystą przyjemnością.
Polega jedynie na dbaniu, by podłoże było stale umiarkowanie wilgotne (dorodne rośliny używają sporo wody). Co dwa tygodnie dodajemy do niej nawóz dla roślin kwitnących.
Przekwitnięte kwiaty usuwamy, ale łodygę pozostawiamy, by wszystkie zgromadzone w niej zapasy zostały przetransportowane do cebuli. Trzeba więc poczekać, aż sama żółknie. Roślina nadal potrzebuje sporo światła. Troskliwie ją podlewamy i nawozimy, by wytworzyła dużo liści. Im będzie ich więcej, tym cebula bardziej się wzmocni. Latem hipeastrum lepiej nie wystawiać do ogrodu, bo tam czyhają na nią szkodniki lubiące cebule.
By hippeastrum zakwitło ponownie musi trochę odpocząć. W sierpniu stopniowo zaprzestajemy podlewania oraz rezygnujemy z nawożenia. Gdy wszystkie liście zaschną, doniczkę z cebulą ustawiamy w pomieszczeniu o temperaturze 10-15stC, np. w chłodnej piwnicy, i przechowujemy ją prawie na sucho. W listopadzie rośliny wyjmujemy z ziemi (powinna odpoczywać 2-4 miesiące).Jeśli wokół starej cebuli pojawiły się młode cebulki, oddzielamy je i sadzimy po kilka w jednym pojemniku i przez 2 lata uprawiamy bez okresu spoczynku, zasuszamy je dopiero latem trzeciego roku. Wtedy następnej wiosny powinny zakwitnąć. Hipeastrum - Duże cebule wsadzamy do doniczek i postępujemy tak, jak jest to opisane wcześniej"......
Powodzenia
"Hippeastrum jest symbolem dostojeństwa i szlachetnej miłości.
Rozkwita zjawiskowo, by dodać piękna zimowym dniom, a jego urody nie przyćmiewa nawet gwiazda betlejemska. Hipeastrum pochodzi z tropikalnych rejonów Ameryki Południowej.
Nazywany jest także błędnie - amarylisem. Najbardziej imponujące odmiany w kolorze krwistej czerwieni, wielu odcieniach różu lub nieskazitelnej bieli są mieszańcami (Hippeastrum hybridum), uzyskanymi w wyniku długoletnich prac hodowlanych. Przy zakupie doniczkowych roślin warto wybierać te, które nie rozwinęły jeszcze pąków. Wiele przyjemności będą też mieli ci, którzy kupią cebulę i sami wyhodują z niej piękny okaz.
Zimą, a czasem także wczesną wiosną, można kupić cebule zwartnicy obsypane garścią torfu w perforowanych woreczkach plastikowych. Bywają też cebule w dekoracyjnych pudełkach - w sam raz na prezent. Nazwy niektórych odmian mówią same za siebie: ''Mery Christmas'' (krwistoczerwona) i ''Christmas Gift'' (biała).Do okresu karnawału pasuje jak ulał ''Dancing Queen'' z półpełnymi kwiatami łososiowymi z białym pasem. Doniczka dla rośliny powinna być tylko trochę szersza od cebuli, z każdej strony na dwa palce. Jej dno wysypujemy grubą warstwą keramzytu, a następnie umieszczamy cebulę w torfie zmieszanym z ziemią uniwersalną do 1/3 jej wysokości.
Potem dosypujemy torfu, nie ubijając go mocno. Jeśli na cebuli są małe czerwone plamy, należy najpierw na 15 min zanurzyć ją w roztworze grzybobójczym. Pojemnik ustawiamy w bardzo jasnym, ciepłym (20-25stC) pomieszczeniu. Początkowo torf podlewamy bardzo oszczędnie, wystarczy, by był lekko wilgotny.(Rośliny najlepiej podlewać nie bezpośrednio nawadniając ziemię tylko na podstawek- unikniemy w ten sposób przelania). Czekać nie musimy długo. Najpierw z cebuli wyłania się białawy pąk. Powoli nabrzmiewa, potem ładnie zielenieje i wznosi się na grubej łodydze do wysokości około 60 cm. Wygląda wówczas jak królewskie insygnium. Teraz hipeastrum potrzebuje nieco więcej wilgoci. Po 4-6 tygodniach następuje kulminacja - z pąka opadają zielone pochewki i ukazują się nierozwinięte, ale już pięknie wybarwione kwiaty. Kolejno rozchylają płatki, tworząc kilkudziesięciocentymetrowe kielichy. W chłodnawych (18-20stC) pomieszczeniach kwitną 3-4 tygodnie, dłużej, jeśli wyrośnie kolejna łodyga. Pielęgnacja kwiatu jest czystą przyjemnością.
Polega jedynie na dbaniu, by podłoże było stale umiarkowanie wilgotne (dorodne rośliny używają sporo wody). Co dwa tygodnie dodajemy do niej nawóz dla roślin kwitnących.
Przekwitnięte kwiaty usuwamy, ale łodygę pozostawiamy, by wszystkie zgromadzone w niej zapasy zostały przetransportowane do cebuli. Trzeba więc poczekać, aż sama żółknie. Roślina nadal potrzebuje sporo światła. Troskliwie ją podlewamy i nawozimy, by wytworzyła dużo liści. Im będzie ich więcej, tym cebula bardziej się wzmocni. Latem hipeastrum lepiej nie wystawiać do ogrodu, bo tam czyhają na nią szkodniki lubiące cebule.
By hippeastrum zakwitło ponownie musi trochę odpocząć. W sierpniu stopniowo zaprzestajemy podlewania oraz rezygnujemy z nawożenia. Gdy wszystkie liście zaschną, doniczkę z cebulą ustawiamy w pomieszczeniu o temperaturze 10-15stC, np. w chłodnej piwnicy, i przechowujemy ją prawie na sucho. W listopadzie rośliny wyjmujemy z ziemi (powinna odpoczywać 2-4 miesiące).Jeśli wokół starej cebuli pojawiły się młode cebulki, oddzielamy je i sadzimy po kilka w jednym pojemniku i przez 2 lata uprawiamy bez okresu spoczynku, zasuszamy je dopiero latem trzeciego roku. Wtedy następnej wiosny powinny zakwitnąć. Hipeastrum - Duże cebule wsadzamy do doniczek i postępujemy tak, jak jest to opisane wcześniej"......
Powodzenia
Evluk, kochana dziekuje za odpowiedz! Nie bylam tutaj troche, bo z czasem kiepsko...evluk pisze:1. Najlepiej by było żebyś wkleiła jakąś foteczkę- wtedy nastąpiła by rzeczowa ocena
2. Moni jeśli są liście i pąk to wg mnie trzeba by było towarzystwo wsadzić do doniczek(dość się już nacierpiały w tych woreczkach foliowych) zachowując proporcje
2/3-1/3(wcześniejsze posty dokładnie mówią o tym jak sadzić), ja dodatkowo zaprawiłabym je jeszcze np w Kaptanie- środku grzybobójczym. Dwa razy w tygodniu podlewanie na podstawek
(nie cierpią te nasze Hippki przelania), jakiś nawozik do kwitnących też by się zdał......
3. Moni to Hippeastrum oczywiście, a nie amarylis?
A wiec, posadzilam juz moje miski niestety fotek nie wkleje na razie, bo walcze z zarejestrowaniem sie w Image...
W Kaptanie nie zaprawilam, bo tutaj nie wiem czy jest a naprawde nie mialam czasu zeby pochodzic po sklepach i poszukac wiec siedza tak...no zobaczymy co z tego wyrosnie
- kocurek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 821
- Od: 10 kwie 2008, o 11:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z kątowni
Polecam imageshack (www.imageshack.us) bez rejestracji szybki, rzetelny hosting zdjęć.moni;) pisze: A wiec, posadzilam już moje miski niestety fotek nie wkleje na razie, bo walcze z zarejestrowaniem się w Image...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3675
- Od: 16 lis 2008, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Hej Moni są troszkę wyciągnięte i przekrzywione, bo za długo leżały w tych woreczkach foliowych, w zeszłym roku ja też takie kupowałam (z przeceny) podobnie wyglądały, ale bardzo szybko doszły do siebie i pięknie kwitły, (teraz tylko podlewać na podstawek, nawozić i czekać na kwiaty
Ciekawy typ doniczek
Ciekawy typ doniczek