Azalia w doniczce - wymagania,porady

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
ODPOWIEDZ
niecierpek
100p
100p
Posty: 113
Od: 22 sty 2007, o 10:16
Lokalizacja: małopolska

Azalia indyjska do gruntu?

Post »

Cześć,
dostałam w prezencie śliczną azalię w doniczce, kwitnącą - co z nią zrobić, jak przekwitnie? Czy jest szansa, żeby ją przesadzić do gruntu?
Mirabilis
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1001
Od: 27 maja 2006, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

Latem dostałam od teściów doniczkę z kwitnącą azalię na pniu. Jesienią, po przekwitnięciu wsadziłam do ogrodu. Przeżyła zimę bez większych uszczerbków. Rośnie na rabacie z rododendronami.
Awatar użytkownika
aniawoj
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3696
Od: 9 paź 2005, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Klucze - Małopolska
Kontakt:

Post »

Uwaga - są odmiany azali typowo domowe, np z grupy Rhododendron simsii. One nie przetrwają w zimie. Muszą być w domu.
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Azalia z doniczki do gruntu?

Post »

niecierpek pisze:Cześć,
dostałam w prezencie śliczną azalię w doniczce, kwitnącą - co z nią zrobić, jak przekwitnie? Czy jest szansa, żeby ją przesadzić do gruntu?
Domowe azalie nie nadają się do uprawy w ogrodzie, nie przeżyją zimowego ochłodzenia :( Można próbować hodować w domu lecz szansa na ponowne doczekanie się kwiatów też jest niewielka. Te azalie to raczej doniczkowe bukiety i tak należy je traktować .
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
panda7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1527
Od: 9 lis 2006, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Azalia z doniczki do gruntu?

Post »

U mnie była taka azalia kilka lat w domu i nawet kwitła co roku ;-)
Niestety tej zimy ją "zawiało", zaczeła chorować i poszła na kompost... :(
niecierpek
100p
100p
Posty: 113
Od: 22 sty 2007, o 10:16
Lokalizacja: małopolska

Post »

Dzięki,
może spróbuję ją wkopać z doniczką do ogrodu, a na zimę zabiorę do chłodnego pomieszczenia?
Jakoś mi żal poddac się od razu... :(
Awatar użytkownika
aniawoj
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3696
Od: 9 paź 2005, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Klucze - Małopolska
Kontakt:

Post »

Tak możesz spróbować. :)
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
marek1946
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 12 kwie 2008, o 19:55
Lokalizacja: malmo-sverige

Post »

moge cos dodac z praktyki .mam azalie dziewięć lat.dostaliśmy na boze narodzenie kwitła kilkanaście dni i po tym padła. W takim stanie wytrzymała do wiosny.wiosną wywiozłem na działkę,małowilgocii i półcień.Co dwa tygodnie podlewana rozcieńczonym krowiakiem we wrześniu zaczyna zawiązywac pąki kwiatowe i od października aż do maja jest wręcz obsypana kwiatami. tak jest każdego roku.w październiku przywoże ja do domu i przez całą zimę aż do wywiezienia wiosną na działke jest na balkonie.balkon oszklony ale nie ogrzwany,temperatura jesw srednio 4-5 plus. Ale bywaja przypadki,że w nocy jest mróz do 10 stopni i wtedy kwiaty sa lodowe,wszystkie zmrożone razem z listkami.Ale ona jest kochana-wszystko przetrzymuje i po rozmrozeniu co jest uszkodzone to odpada a z pąków które sie uchowały zaczyna kwitnąc na nowo.


Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

marek1946 pisze: ........
Obrazek Obrazek
Bo to najprawdopodobnie azalia indyjska rh. indica/ lub japońska Rh. obtusum :lol:
A Twoja wspaniała pielęganacja pozala jej żyć w całkiem innym, niż miejsce pochodzenia odmiany, klimacie.
To najwyższy szczyt umiejętności ogrodniczych!

http://doom.gazeta.pl/ogrody/1,72157,4665168.html
Awatar użytkownika
bigaczzz
200p
200p
Posty: 464
Od: 16 lut 2008, o 10:43
Lokalizacja: okolice Opola

Post »

Oczywiście, że można. Nie wiem czy byłeś kiedyś w Mosznej, ale tam zobaczysz pełne ogrody i parki azali.
Co do odmian to poleciłbym karłowatą azalię japońską.
greggis
50p
50p
Posty: 60
Od: 22 mar 2008, o 13:43
Lokalizacja: Jarocin

Post »

Azalie jak najbardziej można chodować w ogrodzie. Sam mam kilkanascie sztuk japonskich i pontyjskich. najwazniejsze żeby dac im odpowiednią glebę i warunki do zycia.
Jurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2073
Od: 28 kwie 2006, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z Nienacka

Post »

Wymieszaj torf kwaśny z piaskiem i ziemią ogrodową w proporcji 1:1:1,a korę wykorzystaj do obsypania powierzchni wokół azalii.Rośłiny kupowane w doniczkach możesz sadzić w dowolnym czasie,a azalie najlepiej kupować ( i w konsekwencji czego sadzić )w momencie,gdy są juz w pełni kwitnienia-możesz sobie wtedy wybrać kolor,który odpowiada Ci najbardziej.Tolerują miejsca nasłonecznione bardziej niż różaneczniki.
vegasi
100p
100p
Posty: 105
Od: 21 mar 2008, o 01:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódż

Post »

Albo zastosuj siarczan amonu do zakwaszenia gleby :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”