Oj chyba tak, część zdjęć dodatkowo nie chce sie otworzyć .Musisz dojśc do tego, ja już to przeżyłam,czasami szału dostawałam ,jak albo nie wchodziło, albo było za duże albo żle ustawione
cudze błędy mamy przed oczyma ,własne za plecami
Pozdrawiam Grazyna
Te dwa ostatnie zdjęcia ukazują niesamowity klimat Twojego ogrodu.Te ławeczki są tak romantyczne,że tylko usiąść ,odpoczywać i .......marzyć.Jak Ty możesz skupić się na pracy ,gdy otaczaja Cię takie cuda?
jeszcze raz zajrzałam ,prześlicznie masz i słońce i dużo cienia no i dużo miejsca, tylko sadzić i patrzeć jak pięknie będzie rosło --ale Ci zazdroszcze tej przestrzeni
cudze błędy mamy przed oczyma ,własne za plecami
Pozdrawiam Grazyna
Co do hosty kochani - nie mam pojęcia. Na etykietce jest napisana nazwa "hosta" i tyle. A te duże rośliny obok ławki, to najprawdopodobniej oman wspaniały. Kwiaty duże, żółte podobne do omiegu. Sama roślina dorasta do 150 -160 cm wysokości. Tu jest zdjęcie kwiatu a tu całej rośliny zrobione b. kiepskim aparatem, ale widać o co chodzi. Bylina, rozsiewa się sama. Uwielbia cień i wilgoć. W tym drugim przypadku może rosnąć nawet w pełnym słońcu Często atakowana przez mszyce, ale to nie problem. Największym problemem jest przesadzanie. Na dalsze odległości korzeń musi być wieziony w wiadrze wody
Mam radę Bobi: Tu jest link http://www.hostalibrary.org/c/c.html. Po prostu poszukaj hosty o tym ubarwieniu w albumie. Tam są podane nazwy. Jednak nazwa nic nie da, chyba, żeby zamawiać wysyłkowo. Ja po prostu trafiłam na to cudo w Centrum Ogrodniczym. Wówczas miała zaledwie dwa anemiczne listki i gdyby nie etykietka, nie zwróciłabym uwagi. Odnoszę wrażenie, że końcem września kupiłam 3 identyczne na przecenie (też jedna na zdjęciu), lecz co z nich wyrośnie, okaże się w tym roku. Czasami tak bywa, że hosta na drugi rok zmienia ubarwienie i tak stało się z tą moją przy rowie drenażowym (wcześniejsze zdjęcie) w zależności od czasokresu naświetlania słońcem.
leda16 pisze:Największym problemem jest przesadzanie. Na dalsze odległości korzeń musi być wieziony w wiadrze wody
Nie rozumiem tego Masz na uwadze to,że tak szybko więdnie.
Otrzymałam sadzonke (dużą) w ubiegłym roku pocztą,roślina rosła ,ale nie tak wielka jak Twoja stąd jej nie rozpoznałam.
Bo w katalogu bylin jest kilka innych, bardzo podobnych do omana wspaniałego, tylko osiągających mniejsze rozmiary. W wolnej chwili sprawdzę i napiszę ich nazwy.