Moje "zaczarowane" kwiaty - kolekcja Haliny - 1cz.

Zablokowany
gelatynka
200p
200p
Posty: 225
Od: 31 gru 2008, o 15:26

Post »

orange 30 piekne okazy- zwłazcza te dwa pierwsze, sliczne ten z mazami i ten biały :lol:
gelka
Awatar użytkownika
Jeanne
1000p
1000p
Posty: 2308
Od: 21 gru 2007, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Halinko, cudne nowe nabytki, ten ciemny bordowy to jedno z moich marzeń :lol: a ten z pierwszych fotek jest niezwykły, bardzo delikatny ten różowy akcencik :wink:
a co do białego z mazami....uważaj, zaraz Duśka tu przyjdzie :lol: 8)
Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Awatar użytkownika
menia
500p
500p
Posty: 778
Od: 30 lip 2008, o 21:36
Lokalizacja: MAKÓW MAZ

Post »

Orange.....to są cuda, dech mi zaparło. A ten biały z fioletowymi mazami, no to będzie chyba moje marzenie....
Awatar użytkownika
orange30
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1935
Od: 27 paź 2007, o 22:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zabrze

Post »

Dziewczątka kochane dzięki za miłe słowa ;:12 Jak to nazywacie? Ahaaaaaa "biały z mazami" tak, tak też mi się podoba, nareszcie go dorwałam w OBI w Bytomiu. Ależ tam się działo, tyle różności. Zaszalałam troszkę, ale że nie byłam sama więc musiałam się ograniczyć do 3 szt. Gdyby nie córka to nie wiem ile bym przywiozła, może pięć ;:88 Ciągle tylko marudziła mamo dobrze się czujesz? nie przesadzasz z tymi storczykami? ;:113 ;:79
"Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówki do życia" - Halina
Mój spis wątków
Moje robótki
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post »

Halinko, skad ja to znam. Sama ostatnio w OBI chyba z 15 razy okrążyłam regał ze storczykami, co chwilę wyciągając jakiegoś i nie mogłam się zdecydować, a M stał i patrzył z politowaniem, nie wspomnę o obsłudze i innych klientach sklepu. :D
Awatar użytkownika
orange30
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1935
Od: 27 paź 2007, o 22:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zabrze

Post »

Grażynko myślałam, że tylko ja jestem taka ześwirowana w tym temacie ;:113 ;:112
Szkoda, a może i dobrze, że mam dość daleko do OBI i sama nie mogę tam jechać, tylko jestem zdana na grzeczność kogoś z samochodem. Ufffffffff szkoda, że mieszkanie takie małe ;:79
"Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówki do życia" - Halina
Mój spis wątków
Moje robótki
Awatar użytkownika
AnnaL
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4497
Od: 2 lut 2008, o 14:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podlaskie

Post »

Halinko świetna sesja pięknych storczyków. Piszesz, że to jeszcze nie 100% szczyt marzeń. Chyba każdy z nas tak ma? A jeśli chodzi o wybieranie to ja też tak mam, stoję i wyjmuję i wybieram aż wszyscy naokoło zaczynają się dziwnie patrzeć. Ale co tam -nie przejmuję się tym.
Pozdrawiam Ania
Początek mojej przygody.
Początek ... cz.II, cz. III - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=36123" onclick="window.open(this.href);return false;
Fotogaleria Garnek - moje kwitnienia i miejsca gdzie bywam :)))
Awatar użytkownika
Mamba
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1378
Od: 25 cze 2008, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Piękne nowości :D Czy ten z pierwszego zdjęcia ma aż tak fioletowe kropki ;:88
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Halinko wzbogaciłaś swoją kolekcję o kolejne piękne storczyki :D Znam ten ból przy wybieraniu :D chciało by się każdego wcisnąć do koszyka, a jak trzeba się zdecydować to już problem. Ja już obiecałam sobie, że do mojej kolekcji dojdą tylko 3 wymarzone, zobaczymy jak to będzie przy jakiejś ciekawszej dostawie :roll: bo niestety kwiaciarnię mam pod samą pracą
Awatar użytkownika
renata75
1000p
1000p
Posty: 1604
Od: 5 kwie 2008, o 16:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gliwice

Post »

Oj Halinko zaszalałaś, zaszalałaś, ale za to jakie sliczności w pokoju stoją.

Pozdrawiam :P
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Post »

Halinko, wiesz pewnie, jak się cieszę razem z Tobą z tych nowych piękności.
Pewnie od razu masz dobry humor, jak tylko na nie spojrzysz :D
A wtakiej gromadce, to dopiero cieszą !
Ja za to niezmiennie nic nie kupuję, tylko doglądam tych co mam. Dzisiaj samo kąpanko mojej gromadki zajęło mi
sporą część dnia. O mało się nie spóźniłam do pracy... :?
Awatar użytkownika
orange30
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1935
Od: 27 paź 2007, o 22:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zabrze

Post »

Oj Joasiu z tym kąpankiem to faktycznie schodzi dużo czasu. Tym bardziej ja muszę tak kombinować czas, żeby w tym momencie męża nie było w domu. Ostatnio wzięłam się na sposób, że nie kąpię wszystkich razem, tylko każdy parapet w innym dniu. Nie wiem jak długo mi się to sprawdzi, ale na razie mi się udaje. Przyznam, że wszystkie na raz jak kąpie to schodzi pół dnia, niejednokrotnie do późnej nocy ;:113
Ciasno na parapetach, tak nieraz kombinuję w którą stronę by je rozciągnąć, a chciałoby się jeszcze coś oryginalnego ;:112 Np. taka żółciutka cambria jak u Ciebie, albo Nelcia czy Philadelphia ;:106
Dziękuję za odwiedzinki i pozdrawiam wszystkich gości ;:80 ;:79
PS. Joasiu co z Twoją Masdevallią ;:88
"Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówki do życia" - Halina
Mój spis wątków
Moje robótki
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Post »

Halinko :) - nie Ty jedna kombinujesz, zeby podlewać, gdy męża nie ma w domu :D
Choć ja czasem jestem nastawiona tak: :twisted: i całą "operację" przeprowadzam na JEGO oczach !
Niech widzi, że te piękne kwitnienia wymagają trochę wysiłku.

Co do Masdevallii, to poznaję powoli tego storczyka i uczę się jego wymagań. Wiem już, ze nie lubi za dużo słoneczka, nawet tego zimowego. Zdecydowanie lepiej czuje się na parapecie północnym niż południowym.
Trudno mi uchować wydane przez nią kwiatuszki - 3 mi zżółkły, 2 sama utrąciłam (są b.b. kruche, takie delikatesiki),
a obecnie rosną 2 kolejne, z których też nie wiem, czy uda mi się coś uchować. Jeden z nich jest już dosyć spory, ale aż się boję o tym pisać... :roll:

Pozdrawiam cieplutko :)
Zablokowany

Wróć do „Moje storczyki !”