Roczne oczko w głowie
Szperałam za cytryńcem w necie. Sadzonki są dość drogie.
To może oznaczać, że to jakaś super nowinka, albo jest trudny w rozmnażaniu.
I znalazłam http://www.pnacza.info/cgi/frame.cgi?cytrynie
Nie łatwo go rozmnożyć z sadzonek pędowych, a z nasion późno kwitnie, więc może dlatego.
Życzę zatem powodzenia.
Dobrze, że matka rośnie u rodzinki to w razie co możesz zrobić okład. Na jakim stanowisku u nich rośnie? Ja miałabym dla niego takie w pełnym słońcu i zastanawiam się czy wystarczy, aby miał wilgotne podłoże, czy powietrze też? A cień nie wchodzi w grę, aby kwitł obficie.
Na tym forum też o nim piszą.
To może oznaczać, że to jakaś super nowinka, albo jest trudny w rozmnażaniu.
I znalazłam http://www.pnacza.info/cgi/frame.cgi?cytrynie
Nie łatwo go rozmnożyć z sadzonek pędowych, a z nasion późno kwitnie, więc może dlatego.
Życzę zatem powodzenia.
Dobrze, że matka rośnie u rodzinki to w razie co możesz zrobić okład. Na jakim stanowisku u nich rośnie? Ja miałabym dla niego takie w pełnym słońcu i zastanawiam się czy wystarczy, aby miał wilgotne podłoże, czy powietrze też? A cień nie wchodzi w grę, aby kwitł obficie.
Na tym forum też o nim piszą.
u rodzinki rośnie w pełnym słońcu nigdy nie miałam okazji widziec go latem , zawsze jakoś tak wypadało ,że jechałam tam gdy już był ogołocony ze wszystkiego , zostawało parę owoców. Bo jak już wspominałam wychodzi z niego przepyszna konfitura o nieokreślonym smaku i słodka i cierpka i gorzka zarazem po porstu pyszna .
JA drżę z niepokoju czy się w ogóle przyjął , na pierwszy rzut oka wygląda dobrze także czekam na cud .
Pozdrawiam
JA drżę z niepokoju czy się w ogóle przyjął , na pierwszy rzut oka wygląda dobrze także czekam na cud .
Pozdrawiam
hmm.. ciekawie wygląda twój ogród w zimowej szacie już się nie mogę doczekać lata i wiosny:)
pozdrawiam
Urszula B - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=19821
pozdrawiam
Urszula B - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=19821
"Żadna noc nie może być aż tak czarna, żeby nigdzie nie można było odszukać choć jednej gwiazdy. Pustynia też nie może być aż tak beznadziejna, żeby nie można było odkryć oazy. Zawsze gdzieś czeka jakaś mała radość. Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie."
eh.. jak sie człowiek napatrzy na te wspaniałości ogrodowe to by już chciał lecieć i wdrażać nowe pomysły a tu raczej lodowisko mozna zakladać
pozdrawiam cieplutko
Urszula B - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=19821
pozdrawiam cieplutko
Urszula B - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=19821
"Żadna noc nie może być aż tak czarna, żeby nigdzie nie można było odszukać choć jednej gwiazdy. Pustynia też nie może być aż tak beznadziejna, żeby nie można było odkryć oazy. Zawsze gdzieś czeka jakaś mała radość. Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie."
Dokładnie pada ten śnieg i pada , aż nie do wiary. Co prawda w ogrodnictwie zastój, ale przynajmniej szarzyzny nie widać . No i ile czasu ,żeby ogródek porządnie rozplanować. Ja nakupowałam nasionek i zorientowałam się ,że część z nich zakwitnie dopiero na drugi rok . Jak sobie pomyślę ile to czasu to chyba już nigdy nasion nie kupie tylko gotowe sadzonki
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11021
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Mons dziękuję za wizytę u mnie.
Jestem bardzo ciekawa tego cytryńca.
Czekam na wiosnę by ponownie zwiedzić Twój ogród.
Jeszcze trochę a będziesz chodziła z roślinką po działce i szukała wolnego miejsca.
Ja coś kupię bo mi się spodoba a póżniej się zastanawiam gdzie wsadzić.
Nieraz mówię , że dobrze gdy coś wypadnie bo się zwolni miejsce.
Pozdrawiam i do następnego spotkania.
Jestem bardzo ciekawa tego cytryńca.
Czekam na wiosnę by ponownie zwiedzić Twój ogród.
Jeszcze trochę a będziesz chodziła z roślinką po działce i szukała wolnego miejsca.
Ja coś kupię bo mi się spodoba a póżniej się zastanawiam gdzie wsadzić.
Nieraz mówię , że dobrze gdy coś wypadnie bo się zwolni miejsce.
Pozdrawiam i do następnego spotkania.