Odkurzacz ogrodowy - jaki kupić, ceny, marki, rady?
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Dzięki Anetko. Z ilości odpowiedzi wnioskuję, że nie jest to sprzęt specjalnie popularny, a więc może i mało skuteczny.Też nie jestem przekonana czy może być taką rewelacją ,jak zapewnia producent-wówczas wszyscy z pewnością by odkurzali zamiast grabić i zbierać / szyszki sosnowe/ . Pozdrawiam Ewelina
- lila31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2639
- Od: 20 lip 2006, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubin
Ewelino do odkurzacza potrzeba "krzepkiego chłopa".
Jest to sprzęt ciężki i wymaga siły. Tempo odkurzania jest raczej wolne, szybciej to zrobisz ręcznie.
Spełnia swoje zadanie w miejscach, gdzie trudno jest wybrać liście, gałązki itd.
Ja mam dużo ścieżek żwirowych i pozbieranie z nich liści czy innych drobnych śmieci, możliwe jest tylko przy użyciu odkurzacza, wybierze najdokładniej.
Odkurzanie na trawniku - szkoda czasu.
Jest to sprzęt ciężki i wymaga siły. Tempo odkurzania jest raczej wolne, szybciej to zrobisz ręcznie.
Spełnia swoje zadanie w miejscach, gdzie trudno jest wybrać liście, gałązki itd.
Ja mam dużo ścieżek żwirowych i pozbieranie z nich liści czy innych drobnych śmieci, możliwe jest tylko przy użyciu odkurzacza, wybierze najdokładniej.
Odkurzanie na trawniku - szkoda czasu.
Moja sąsiadka ma taki odkurzacz i też z niego nie korzysta. Zbiera liscie bardzo niedokładnie a do tego muszą byc one suche, nie ma mowy żeby były mokre .Najwięcej liści jest na jesieni ale wtedy jest również najbardziej deszczowo, więc szkoda pieniędzy no i miejsca które będzie zabierał w komórce.
cudze błędy mamy przed oczyma ,własne za plecami
Pozdrawiam Grazyna
Pozdrawiam Grazyna
- paco
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2235
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
Trafiłem na ten temat i postaram się pokrótce omówić poruszane problemy na podstawie własnego doświadczenia
Odkurzacz bez problemu zbiera igły, natomiast szyszki nie siła ciągu jest tak dobrana do średnicy "dyszy" zasysającej, że szyszki są jedynie podnoszone kilka cm i nie są wciągane. Po wyłączeniu wysypują się z dyszy, działanie takie jest również uzasadnione tym że wciąganie szyszek czy grubszych gałęzi uszkodziłoby wirnik rozdrabniacza
Mój odkurzacz wciąga bez problemu zarówno mokre jak i suche liście
Podsumowując:
Posiadam od kilku lat odkurzacz "ASGATEC"( czyli nie rewelacja koszt zakupu o ile pamiętam około 200 PLN - w promocji).Odkurzacz ma moc 2000W, funkcję rozdrabniania liści, worek około 20l i oczywiście ma funkcję zarówno zasysania jak i wydmuchu z bardziej niedostępnych miejsc.
Ja uważam to urządzenie jako niezbędne i niezastąpione szczególnie dla oczyszczenia miejsc w ogrodzie pokrytych żwirem, szyszkami do oczyszczenia igliwia i liści z pod krzewów ( gdzie grabie są w ogóle nieprzydatne). Odkurzanie ze ścieżek trwa szybko a z tarasów jak i ze ścieżek można zdmuchnąć liście w jedno miejsce i dopiero zebrać je odkurzaczem.
Polecam - jest to ułatwienie sobie życia.
Pozdrawiam, Andrzej.
Ewelina pisze: Proszę o radę :Czy odkurzacz ogrodowy poradzi sobie ze zbieraniem igieł opadających z sosen oraz szyszek?Zbieranie ich pochłania wiele czasu i chętnie bym to sobie ułatwiła, słyszałam jednak, że to urządzenie nadaje się tylko do liści.
Odkurzacz bez problemu zbiera igły, natomiast szyszki nie siła ciągu jest tak dobrana do średnicy "dyszy" zasysającej, że szyszki są jedynie podnoszone kilka cm i nie są wciągane. Po wyłączeniu wysypują się z dyszy, działanie takie jest również uzasadnione tym że wciąganie szyszek czy grubszych gałęzi uszkodziłoby wirnik rozdrabniacza
Takie stwierdzenie jest zbyt dużym uproszceniem. Wydaje mi się, ze jest mało popularny przede wszystkim dlatego, że odkurzacze do niedawna były dostępne na naszym rynku jedynie MARKOWE i jak to jest w takich przypadkach zbyt drogie ( w tej chwili są dostępne różne marki i w dość zróżnicowanych cenach a więc są bardziej dostepne). Drugą przyczyną braku zainteresowania tym sprzętem jest niewiedza ( jak pokazują wypowiedzi na tym forum).Ewelina pisze: ... Z ilości odpowiedzi wnioskuję, że nie jest to sprzęt specjalnie popularny, a więc może i mało skuteczny...
Jest to święta prawda - odkurzanie nie jest lekką pracą (jakimś wyjściem jest zakup odkurzacza z kółkiem)lila31 pisze:Ewelino do odkurzacza potrzeba "krzepkiego chłopa".
Jest to sprzęt ciężki i wymaga siły. Tempo odkurzania jest raczej wolne, szybciej to zrobisz ręcznie.
I znowu prawda, trawnik najlepiej odkurzać z liści czy igieł kosiarką z koszem lub workiem - szybko i bezproblemowo.lila31 pisze:Spełnia swoje zadanie w miejscach, gdzie trudno jest wybrać liście, gałązki itd.
Ja mam dużo ścieżek żwirowych i pozbieranie z nich liści czy innych drobnych śmieci, możliwe jest tylko przy użyciu odkurzacza, wybierze najdokładniej.
Odkurzanie na trawniku - szkoda czasu.
Wydaje mi się, że albo odkurzacz jest zbyt małej mocy albo po prostu jest zatkany - ODKURZACZ JAK KAŻDE INNE URZĄDZENIE WYMAGA KONSERWACJI I CZYSZCENIAgrazyna56 pisze:Moja sąsiadka ma taki odkurzacz i też z niego nie korzysta. Zbiera liście bardzo niedokładnie a do tego muszą być one suche, nie ma mowy żeby były mokre .Najwięcej liści jest na jesieni ale wtedy jest również najbardziej deszczowo, więc szkoda pieniędzy no i miejsca które będzie zabierał w komórce.
Mój odkurzacz wciąga bez problemu zarówno mokre jak i suche liście
Wydaje mi się, że jest to zbyt pochopna decyzja.Ewelina pisze:Już się wyleczyłam z pomysłu kupna odkurzacza Ale dobrze było posłuchać Waszych argumentów. Pozostaje więc zacieśnić na kolejne lata przyjażń z grabiami.
Podsumowując:
Posiadam od kilku lat odkurzacz "ASGATEC"( czyli nie rewelacja koszt zakupu o ile pamiętam około 200 PLN - w promocji).Odkurzacz ma moc 2000W, funkcję rozdrabniania liści, worek około 20l i oczywiście ma funkcję zarówno zasysania jak i wydmuchu z bardziej niedostępnych miejsc.
Ja uważam to urządzenie jako niezbędne i niezastąpione szczególnie dla oczyszczenia miejsc w ogrodzie pokrytych żwirem, szyszkami do oczyszczenia igliwia i liści z pod krzewów ( gdzie grabie są w ogóle nieprzydatne). Odkurzanie ze ścieżek trwa szybko a z tarasów jak i ze ścieżek można zdmuchnąć liście w jedno miejsce i dopiero zebrać je odkurzaczem.
Polecam - jest to ułatwienie sobie życia.
Pozdrawiam, Andrzej.
Ja ma odkurzacz i jestem z niego zadowolony,oczywiście nie do kazdych prac jest użyteczny. U mnie np. sprawdza się miedzy innymi do wyciągania liści z iglaków i miejsc trudno dostępnych Podjazd do garazu z kostki pow 50m2 sparzałam 5 minut ( stosuje funkcje wydmuchiwania) Odkurzacz, aby był użyteczny musi posiadać wspominane trzy funkcje i moc 2000W
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
A ja muszę odwołać to ,co mówiłam wcześniej- odkurzacz jednak kupiliśmy(Bosch, duża siła ciągu 2000W. trzyfunkcyjny, itp.), mąż mnie przekonał ,że przyda się taka maszyna. I faktycznie zbieraliśmy nim liście i igły w trudnodostepnych miejscach, gdzie nie można ich wygrabić- np. skalniak, pozbruk...
Ale dla mnie ma kilka wad: 1. jest dość ciężki( mimo kółeczka z przodu)-dla kobiet niezbyt poręczny-po zabawie z nim bolą mnie plecy...
2. doskonale zbiera liście i igły , gdy są całkiem suche( jest też opcja zdmuchiwania na jedno miejsce) ale jesienią często pada...
3. Niespecjalnie sprawdza sie przy zbieraniu igieł i szyszek sosnowych- i tu na trawnikach zwłaszcza kłaniają się stare , dobre grabie.
Tak więc odkurzacz ogrodowy warto mieć ( choć to dość droga zabawka) ale nie do końca rozwiązuje on kwestie jesiennych porządków w ogrodzie.Cóż , nie ma rozwiązań doskonałych.
Ale dla mnie ma kilka wad: 1. jest dość ciężki( mimo kółeczka z przodu)-dla kobiet niezbyt poręczny-po zabawie z nim bolą mnie plecy...
2. doskonale zbiera liście i igły , gdy są całkiem suche( jest też opcja zdmuchiwania na jedno miejsce) ale jesienią często pada...
3. Niespecjalnie sprawdza sie przy zbieraniu igieł i szyszek sosnowych- i tu na trawnikach zwłaszcza kłaniają się stare , dobre grabie.
Tak więc odkurzacz ogrodowy warto mieć ( choć to dość droga zabawka) ale nie do końca rozwiązuje on kwestie jesiennych porządków w ogrodzie.Cóż , nie ma rozwiązań doskonałych.
- paco
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2235
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
To prawda Ewelino - po dłuższej walce z liśćmi ja również odczuwam taką dolegliwość - ważne jest, aby odpowiednio dobrać długość paska, który biegnie przez ramię. Dla każdej osoby będzie ona inna, a powinna być dobrana tak, aby pozycja przy pracy była jak najbardziej komfortowa (bez zbędnego schylania się!!!!!) -Ewelina pisze: ......dla kobiet niezbyt poręczny-po zabawie z nim bolą mnie plecy ......
Tę cechę odkurzacza ja uważam za zaletę - dzięki temu, że nie wciąga szyszek, a jedynie podnosi je na kilkanaście (kilkadziesiąt) cm w dyszy ssącej, mogę się pozbyć liści z wysypanych szyszek, tam gdzie szyszki a nie liście są pożądane. Jest to poza tym zbawienne dla odkurzacza - wreszcie nie jest to rozdrabniacz i śmigła z tworzywa długo nie wytrzymałyby rozdrabniania szyszek a nie liści!!![/quote]Ewelina pisze: 3. Niespecjalnie sprawdza się przy zbieraniu igieł i szyszek sosnowych- i tu na trawnikach zwłaszcza kłaniają się stare , dobre grabie.
I zgadzam się z tym, że nie ma rozwiązań idealnych, choć co do ceny - nie koniecznie musi to być drogie rozwiązanie - kupując Boscha płacimy więcej za markę niż za samo urządzenie!!!!!! Warto poszukać tańszych odkurzaczy, gdyż na naszym rynku jest już w tej dziedzinie duża konkurencja - u mnie ten tani model sprawdza się już kilka lat bezawaryjnie.Ewelina pisze:Tak więc odkurzacz ogrodowy warto mieć ( choć to dość droga zabawka) ale nie do końca rozwiązuje on kwestie jesiennych porządków w ogrodzie.Cóż , nie ma rozwiązań doskonałych.
Dopisuję jeszcze o odkurzaniu liści z trawnika, gdyż zapomniałem o tym wspomnieć, a właśnie dziś wykonywałem tą pracę.
Najlepszym odkurzaczem do tego celu jest oczywiście kosiarka!!!!
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Nasz ogród,
- pyzia
- 200p
- Posty: 403
- Od: 18 maja 2009, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Prawie ;-) Poznań
- Kontakt:
Odkurzacz do liści - to jesienny temat, ale...
...Ale czy polecacie? Nie mam aż tak wielu liści jeszcze lecz mam bardzo mało czasu. Pierwsze dwa sezony ogrodowe zostawiałam liście, ale w tym sezonie chciałbym sie poprawić. Mój problem polega jednak na tym,że wszędzie mam korę (pod roślinami). I martwię się, że mi to ustrojstwo wciągnie równiez korę. Napiszcie czy macie taki zbytek i czy się sprawdza? Szczególnie w starciu z korą.
Będę zobowiązana, pozdrawiam
pyzia
Będę zobowiązana, pozdrawiam
pyzia
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5152
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Jeśli chodzi o wciąganie kory, to możesz ustawić mniejszą moc, i wtedy słabiej będzie ciągnął. Może uda Ci się tak dobrać, zeby liście wchodziły, a kora nie. Oczywiście duża kora, bo drobne kawałki wciągnie.
Moje doświadczenia z odkurzaczem też są nie najlepsze. Przede wszystkim odkurzanie jest męczące mimo kółka - nie ważne, jak wyreguluję pasek. Druga uciążliwość, to częste opróżnianie worka. Zbyt częste, i niewygodne. Kolejna sprawa - duże łykowate liście często blokują przepływ, u mnie nagminnie robi to leszczyna. Ale podejrzewam, ze kasztanowiec również.
W moim odkurzaczu (Dekatech) po jednym sezonie ułamała się dźwignia zmiany trybu pracy, i już nie dmucha, tylko wciąga.
Odkurzacz jednak świetnie się sprawdza, kiedy wieje wiatr. Grabienie w takich warunkach jest syzyfową pracą, odkurzanie nie
Moje doświadczenia z odkurzaczem też są nie najlepsze. Przede wszystkim odkurzanie jest męczące mimo kółka - nie ważne, jak wyreguluję pasek. Druga uciążliwość, to częste opróżnianie worka. Zbyt częste, i niewygodne. Kolejna sprawa - duże łykowate liście często blokują przepływ, u mnie nagminnie robi to leszczyna. Ale podejrzewam, ze kasztanowiec również.
W moim odkurzaczu (Dekatech) po jednym sezonie ułamała się dźwignia zmiany trybu pracy, i już nie dmucha, tylko wciąga.
Odkurzacz jednak świetnie się sprawdza, kiedy wieje wiatr. Grabienie w takich warunkach jest syzyfową pracą, odkurzanie nie
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz