Opinie o Roundupie

Stosowanie pestycydów, herbicydów, chemicznych i naturalnych środków ochrony roślin.
semarez
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 18 lut 2009, o 09:28

Opinie o Roundupie

Post »

Nie tylko dlatego że jest szkodliwy.
Poruszył mnie ostatnio taki film o producencie tego środka: "Świat według --nazwa zastrzeżona1--"
Każdy powinien to obejrzeć. I trochę pomyśleć dokonując wyboru w sklepie...
aha można ten film znaleźć w google. Ale trzeba szukać całej wersji, ponad 110 minut.
Np. pod tym linkiem:http://wolnemedia.net/?p=6313
Jest też legalnie na torrentach.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5152
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Jeśli nie jesteś z konkurencji produkującej glifosat pod inna nazwą handlową :wink: , a chcesz się dowiedzieć czegoś więcej o Roundupie i poznać opinie i doświadczenia innych forumowiczów, to polecam
Roundup nie taki bezpieczny
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
semarez
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 18 lut 2009, o 09:28

Post »

Nie jestem z konkurencji :D
Mam działkę od 2 lat...
Ale lubię wiedzieć co się wokół dzieje.
I dlaczego "dostaję po dupie".
I proszę obejrzyj najpierw film.
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5152
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Oglądałem film, trafiłem na niego właśnie z zacytowanego wątku :lol:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
wronek89
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 991
Od: 12 mar 2006, o 13:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Filmy już obejrzałem kidyś, a herbicydy z glifosatem będę stosował nadal, chyba że masz jakąs skuteczną alternatywę?
Fallenangelv
---
Posty: 1818
Od: 5 sty 2009, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Post »

Stosowanie herbicydów to jedno a GMO to drugie.
Opryski muszą bo inaczej chwasty by nas zawaliły.Stosować tylko z umiarem.
semarez
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 18 lut 2009, o 09:28

Post »

Nie będę tu wchodził w temat czy stosować chemię na działce czy nie. Chodziło mi o to żeby nie wspierać firmy tak niebezpiecznej jak --nazwa zastrzeżona1--. Tylko tyle i aż tyle. Poza tym, chociaż w okresie kryzysu można by się zastanowić czy nie warto stosować środków produkowanych w Polsce. Bo jeszcze trochę to będziemy przypominać kraje afrykańskie. Czyli kapitalizm bez własnego kapitału. Gdy wokół codziennie ludzie są wyrzucani na bruk warto o tym pomyśleć. Dla własnego dobra.
A tu dwa linki z polskimi produktami:
http://www.zch.sarzyna.pl/sor/herbicydy/
http://www.rokita-agro.com.pl/bazy/roki ... enDocument
I jeszcze raz proszę się zastanowić nad wymową tego filmu.
Fallenangelv
---
Posty: 1818
Od: 5 sty 2009, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Post »

Witam

Ja akurat jestem patriotą i kupuję w 80-90% produkty Polskie. :D
Nawozy ,opryski,sadzonki , narzędzia i odzież ochronną do ogrodu
:D
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4297
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Post »

semarez pisze:Nie będę tu wchodził w temat czy stosować chemię na działce czy nie. Chodziło mi o to żeby nie wspierać firmy tak niebezpiecznej jak --nazwa zastrzeżona1--.
To nie jest takie proste- mamy kilka stanowisk, przynajmniej cztery punkty widzenia. Dlaczego uwierzyć producentowi filmu a nie glifosatu? Dlaczego nie --nazwa zastrzeżona1--? Dlaczego wrogom a nie zwolennikom gmo? Czy my jesteśmy aż tak mądrzy? Ja nie, dlatego do wszystkiego co człowiek wymyślił utrzymuję dystans, np. już kilka razy odwróciło sie co jest zdrowsze: masło, czy margaryna. A lepiej zjeść trochę pestycydu syntetycznego, czy trochę naturalnej grzybni parcha? No nie wiem, ale chyba co by to nie było w mniejszej dawce mniej szkodzi.
Ze wszystkich herbicydów akurat wygląda na to, że glifosat szkodzi stosunkowo bardzo mało. http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ht=%B6wiat
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
semarez
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 18 lut 2009, o 09:28

Post »

Komu wierzyć... Tak to bardzo trudne pytanie. Szczególnie w dzisiejszych czasach gdy praktycznie każdy jest od kogoś zależny. Gdy na urabianie społeczeństw firmy prywatne i politycy wydają grube miliony. Gdy brak jasno określonego podziału: my - oni. Za czasów komuny było dużo łatwiej...
Może nie będę przytaczał argumentów przeciw GMO. Każdy jeśli chce i jest ciekawy świata w którym żyje potrafi je znaleźć. Podam tylko dwa argumenty logiczne. Logika jest zdaje się bezstronna.
1.Powinno być zasadą że należy udowodnić że coś nowego jest nieszkodliwe. W sprawie GMO bardzo często karze się przeciwnikom udawadniać gdzie organizmy modyfikowane genetycznie są szkodliwe. I mówią to przedstawiciele firm obracających miliardami, mających instrumenty nacisku finansowego, politycznego i medialnego do ludzi za którymi "nikt nie stoi", nie posiadających środków by móc pewne fakty zweryfikować. Zaniepokojonych obywateli państw podobno demokratycznych, którzy przecież powinni być przez nie chronieni i być podmiotem sporu. Niestety najważniejszy teraz jest Zysk... Nie człowiek.
2.Zwolennicy GMO mają w tym oczywisty interes. Zysk. Pomijając oczywiście tych którzy tylko dali się namówić medialnej kampanii.
Przeciwnicy nie mają żadnego interesu w walce z GMO. Nie reprezentują żadnych firm. Bardzo często po prostu poznali pewne fakty i boją się tego co jeszcze może się wydażyć. Fakt, często walczą o swoje miejsce na ziemi. Bo często zostali skazani przez tą i podobne firmy na przegraną.
Jest obecnie wiele dowodów na szkodliwość upraw GMO. tylko nie są "medialne".
I jeszcze jedno. Nie jest prawdą że biotechnologia jest nauką tak precyzyjną że naukowcy dokładnie wiedzą co robią. To kłamstwo. Wycinają prawdopodobne fragmenty kodu genetycznego i wszczepiają do innego w prawdopodobne miejsce. Bez wielkiej powtarzalności. A później obserwują co się stanie... Tylko że kod genetyczny ma miliardy "znaków". Każdy informatyk potwierdzi że w kodzie tworzonego programu nawet o długości kilku tysięcy znaków zazwyczaj po napisaniu jest mnóstwo błędów. A genetyka działa miliony lat. Co będzie jak skutki manipulacji genetycznych ujawnią się po wielu latach? Może nic już nie będzie można zrobić. Genetyka jest najbardziej skomplikowaną strukturą z jaką człowiek się spotkał.
A co do środków chemicznych w ogólności. To faktem jest drastyczny wzrost w ostatnich dziesięcioleciach (dziesięcioleciu?) zachorowań ludzi na nowotwory i alergie. Na całym świecie.
cx

Post »

Witam.
W Polsce niestety glifosat nie jest produkowany.Ale jest kilkanaście zamienników z innych krajów.W naszym sklepie-jeden z największej sieci w Polsce-to często nawet nie ma glifosatu z --nazwa zastrzeżona1-- tylko zamienniki i nie ma problemu.
Druga sprawa,żeby kupować to co w Polsce.....No niestety nie tylko w naszej branży ale w każdej innej chemicznej ,w Polsce się już prawie niczego nie produkuje.Sąsiad pracuje w jednej z większych firm produkującej chemię budowlaną.Zaczynali tuż po "rewolucji"i wtedy około 90% substancji chemicznych do produkcji było wytwarzane w Polsce.....dziś 98% pochodzi z..Chin.Ale przedtem pochodziło z krajów UE.Dlaczego?Jeden :coraz bardziej restrykcyjne przepisy,którymi Unia dusi własnych producentów=duże koncerny przenoszą produkcję po za Unię,a u siebie ewentualnie konfekcjonują towar.Dwa :przepisy te są drogie w stosowaniu i stać na to tylko duże koncerny=małe muszą upaść(celowa polityka).Trzecie :wrogie przejęcia,duże koncerny wykupiły wiele plskich fabryczek chemicznych(przez pośredników) i potem je zlilkwidowały.....To są zalety globalizacji,która ma w Polsce ogrom zwolenników...
A GMO,no cóż znam wyniki badań profesorów z SGGW,które to wyniki nie były szeroko rozpowszechniane....i szkodliwość paszy sojowej GMO była tak ewidentna,że trudno z tym dyskutować.Jednak dużo gorsze jest zagrożenie dla środowiska naturalnego.Chyba tylko raz były publikowane w naszej TV(chyba przez pomyłkę)wypowiedzi farmerów z USA od lat uprawiających kukurydzę GMO....i mówiąc delikatnie nie byli tym faktem dziś tak zachwyceni jak kilkanaście lat temu....Niestety tak jak każdy sceptyk przed natychmiastowym wejściem Polski do Unii(kwestia warunków na jakich weszliśmy),tak i każdy sceptyk jeśli chodzi o GMO,jest powszechnie przedstawiany jako oszołom.....oby takich"oszołomów" było coraz więcej.
Pozdrawiam,Krzyś.
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6509
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

semarez pisze:Poza tym, chociaż w okresie kryzysu można by się zastanowić czy nie warto stosować środków produkowanych w Polsce. Bo jeszcze trochę to będziemy przypominać kraje afrykańskie. (...)
No niekoniecznie... Ja tam wolę, żeby twardą chemię produkowały na swoim terenie inni, bo nam to mniej szkodzi :P
A dzięki temu NIE będziemy właśnie jak kraje afrykańskie, bo to TAM składuje się wszelkie śmieci, własne z produkcji i cudze na zarobek, a u nas już nie.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4297
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Post »

semarez pisze:Powinno być zasadą że należy udowodnić że coś nowego jest nieszkodliwe.(...) Nie jest prawdą że biotechnologia jest nauką tak precyzyjną że naukowcy dokładnie wiedzą co robią
Sam rozumiesz mój dystans...
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pestycydy, herbicydy, nawozy, OPRYSKI, środki pro-ekologiczne”