aledra7 pisze:Z Anią Czarnotą? ja niestety nie mogę powiedziec żeby nasze transakcje były miłe ostatnio. Kupilam compacte ktora dotarła z przesuszonymi listkami, dostosowalam się do rad Ani jednak listki zaczely odpadac
A Ania nie odzywa się do mnie, nie odpisuje na wiadomosci ani z forum ani z All. Nie wiem co mam sobie myśleć. Najgorsze jest to że kupilam dwie hoje i obie ledwo żyją. W sumie to nie żyja bo jedyne co jeszcze wygladalo na takie do uratowania to obcielam i staram się ukorzenic jednak i tak zauwazylam się odpadaja liscie wiec nic z tego nie bedzie. Jestem bardzo rozczarowana tymbardziej ze pisalam do niej kilka razy a ona nie odpowiada wcale
Olu z tego co ja wiem to Ania teraz jest w rozjazdach
może dlatego nic nie odpisuje
Przypuszczam że jak odpocznie po wczorajszej wycieczce to odezwie się do Ciebie :P
Olu gratuluję sreberka
kocurek pisze:A w tym sklepie (Równa?) to po ile hoje sprzedają?
Ja pierwszy raz w kwiaciarni upatrzyłam hoję bellę kwitnącą, nie taka małą, za 35 zł. Dużo?
Różnie po 20zł po 30 zł
Myślę że jak za kwitnącą 35 zł to jeszcze nie tak dużo :P
Na all... płacę po 18 zł za dwa listki bez korzonków
rany, a ja widziałam w castoramie takie, i nie kupiłam...
i jeszcze raz dziękuje
