Działeczka Erazma i nie tylko ... 1 cz.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
Eliza
---
Posty: 488
Od: 7 wrz 2005, o 14:19
Lokalizacja: Olsztyn

Post »

Masz rację, leśnicy nie byliby z tego pomysłu zadowoleni. Zostają własne sposoby robienia próchnicy z liści, ale nie z lasu. Dzięki Elmarku. Znowu wiem odrobinę więcej. :roll:
Być wolnym to móc nie kłamać
(Albert Camus)
Awatar użytkownika
wronek89
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 991
Od: 12 mar 2006, o 13:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Zawsze można próchnicę kupic :P
nie jest taka droga
ja kupowałem w OBI 8)
Awatar użytkownika
nemo56
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1622
Od: 18 sie 2005, o 15:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

odradzam liście, które posiadają garbnik, np. orzech. Nie nadają się na kompost ani na ściółkę.
Jakub . . . . .
Awatar użytkownika
elmarek
---
Posty: 236
Od: 25 lut 2006, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sokołów Podlaski
Kontakt:

Post »

Garbniki w ilościach szkodliwych wystepują jescze w liściach dębu i grabu.
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6984
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Eliza pisze:No dobra Elmarku, to znaczy że próchnicę słodką - mull przywozić można z lasów liściastych i stosować w ogrodzie? :?:
Próchnica słodka - mull - mająca odczyn zbliżony do obojętnego, powstaje na glebach brunatnych z lasami liściastymi. Warstwa organiczna jest wymieszana z warstwą mineralną. licznie wystepują na nich zwierzeta glebowe, głównie dżdzownice, które przyczyniają sie do poprawy struktury gleby na bardziej gruzełkowatą. Oczywiście próchnicą jest rozkładająca się materia organiczna zalegająca powierzchniowe warstwy gleby.
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
Eliza
---
Posty: 488
Od: 7 wrz 2005, o 14:19
Lokalizacja: Olsztyn

Post »

Erazm jak wiesz moja wiedza na temat ogrodnictwa jest marna. Ale zawsze zastanawiałam się nad przydatnością w ogrodnioctwie próchnicy lasu liściastego i iglastego . Będąc na spacerach w lesie nie mogłam nadziwić się że taka gruba warstwa próchnicy tam się znajduje i się "marnuje" :wink: Rozumiem, że próchnica z lasu iglastego jest o odczynie kwaśnym i nadaje się do roślin wyłącznie, które takiej ziemi potrzebują np. iglaki, paprocie. Zaś z tego co kiedyś czytałam dla warzyw lepsza jest ziemia nie zakwaszona.
Czy dobrze kombinuję??. Nurtuje mnie jeszcze taka sprawa. Jakie choroby można zaciągnąc z lasu razem z próchnicą ?
Być wolnym to móc nie kłamać
(Albert Camus)
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6984
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Eliza pisze:... Rozumiem, że próchnica z lasu iglastego jest o odczynie kwaśnym i nadaje się do roślin wyłącznie, które takiej ziemi potrzebują np. iglaki, paprocie. Zaś z tego co kiedyś czytałam dla warzyw lepsza jest ziemia nie zakwaszona.
Czy dobrze kombinuję??. Nurtuje mnie jeszcze taka sprawa. Jakie choroby można zaciągnąc z lasu razem z próchnicą ?
Tak dobrze kombinujesz. :lol: Ja prochnicę (mor) z lasu iglastego biorę bardzo często by zakwasić glebę pod niektóre rośliny. Czy można przenieść z lasu choroby - nie wiem :cry:
Pozdrawiam Andrzej.
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6984
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Dziś mamy piękną pogodę. W słońcu jest +14 stopni. Wykorzystałem to i po skróceniu tunelu pomalowałem go jak też drzwi (4 sztuki) specjalną farbą p-ko rdzy. Śniegu jednak dalej bardzo dużo. Zabrałem się też za przycinanie niektórych drzewek owocowych... :wink:
Pozdrawiam Andrzej.
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6984
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Byłem dziś na działce. Śnieg stopniał w 99%. Ale jest bardzo mokro, woda w niektórych miejscach stoi na powierzchni ziemi. Gdy wszedłem w część warzywną by dostać się do konstrukcji tunelu to zapadłem się po kolana w błocie... W piwniczce mam też wodę mimo uszczelniania jej specjalną folią w ubiegłym roku. ;:110 A jak jest u Was?
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
nemo56
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1622
Od: 18 sie 2005, o 15:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

u mnie super.
szklarenka gotowa na siewy, ziemia już pęka, wody brak, sucho prawie wszędzie, pogoda wspaniała, wszystko już zaczęło wyglądać spod ziemi, kompostownik opróżniony, taczki nie ukradli, kotka baraszkuje po ogrodzie, żona pokrzykuje na mnie za porządki w dziale altanka letnia, drewutnia i stryszek, to co zgrabione dzisiaj spalone, złom sprzedany, snuję następne plany....... :D
Jakub . . . . .
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6984
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Pokaż parę aktualnych zdjęć działeczki Nemo. ;:80
Pozdrawiam Andrzej.
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6984
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Erazm pisze:Ja po skróceniu tunelu muszę przyciąć folię i ponownie ją zgrzać. Drzwi mam już zrobione. Myślę, że w przyszłym tygodniu postawię tunel foliowy jak będą oczywiście odpowiednie warunki pogodowe do zgrzewania foli na dworze.
Pada już drugi dzień deszcz, śnieg i grad. Warstwa śniegu jest ponad 3 cm. Wczoraj była burza. Kiedy będzie w końcu pogoda bym mógł zgrzać tą folię i postawić tunel? :cry:
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
Józef
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2326
Od: 26 mar 2006, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chrzanów
Kontakt:

Post »

a u mnie już ani śladu po śniegu..choć tydzień temu leżało jeszcze pół metra a na oczku wodnym lód miał 20 cm.Teraz wszystko nadrabia stracony czas i rośnie w oczach.Niestety "wcięło" część rybek...nie wiem czy to sprawka kotów bo zimą na śniegu pełno było ich śladów wokół przerębli czy szczupak je zeżarł.Została jedna czerwona ,szczupak,kilka linów i jeden duży karaś.Podejrzenie jednak jest na koty bo te które zniknęły były zbyt duże żeby szczupak mógł je połknąć...choć i on nie mały..40 cm.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”