Januszu widzę, że u Ciebie bardzo ciekawie. Piękne masz okolice tak u siebie. Taki spokój. Ja miałam okazje zawitać do Zwierzyńca i zwiedzić okolice. Najbardziej to mi sie podobało siedlisko konika z tym jeziorkiem w środku lasu. Najwspanialsza rzecz u was to ścieżki rowerowe, można jezdzić i jezdzić.
Justynko Też jestem zakochany w Zwierzyńcu. Latem jak tylko jest pogoda i wolny czs wyjeżdżam z rodzinką na cały dzien nad to jeziorko. oczywiście z całodziennym prowiantem.
Janusz witam w Twoim pięknym ogrodzie.Tylko pozazdrościć tak urodzajnej
ziemi do której wystarczy posadzić i już rośnie. U mnie żeby coś posadzić trzeba
kilofem wykopać łupek, wsypać ziemię i dopiero sadzić. Wszystkie kamienie na mojej
działce to odzysk z wykopywanych dziur pod kwiaty i drzewka.Myślę że tak pięknie
rosnące i wyglądające rośliny cieszą oko i duszę.
Witam Danusiu!.
Szczerze Ci współczuje pracy na takiej działce. Ale masz dużo kamieni do ogrodowych aranżacji a ja muszę kupować. Łatwo się pośmiać ale ile trudów trzeba pokonać by móc cieszyć się własną roślinką to tylko wiedzą tacy zakręceni ogrodowo jak my.
Moniko Bardzo lubię oglądać wyrastające liście funki jak i jasnozielone pastorały paproci jest to widok niesamowity, po długiej zimie budzi się życie- jakie będzie. Był taki rok u nas w ktorym 15 maja spadł taki grad, że nie zastało ani jednego listka na drzewach, kora była zbita do białego drewna a na ziemi to tylko była sieczka. Widok był przerażający. Od tamtej pory jak idzie burza zawsze przypominaja sie tamte sceny.
************************** Danusiu To samo i u mnie. Mróz i słońce. Mówia,że dopiero marzec przerwie to pasmo mrozów. Niby to niedługo ale już mam doś tej zimy.
Tak właśnie sądziłam, że po ślicznościowych wielkoludach zamieszkujących mieszkanko w ogrodzie też będzie coś wielkiego
Cudownościowe - miło popatrzeć i czekać na kolejne zdjęcia