Roślinki doniczkowe u Doroty
- DieSte
- 200p
- Posty: 489
- Od: 14 wrz 2008, o 13:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skarżysko-Kamienna
Jaka moc listków do ukorzenienia! Powodzenia (tfu tfu). Peperomia cudo!
Zapraszam do mojego spisu wątków
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
DieSte witam Cię w moich doniczkach, dzięki za miłe słowa.
Agaxkub będę wklejała, ale na razie brak wolnego czasu, jeszcze to forum trochę niesprawne, dzisiaj mam w planie ciężką pracę ,pikuję paprykę i pomidory, bo jak mnie nie było to bardzo wyrosły, zastanawiam się czy mi ziemii wystarczy i doniczek.
Agaxkub będę wklejała, ale na razie brak wolnego czasu, jeszcze to forum trochę niesprawne, dzisiaj mam w planie ciężką pracę ,pikuję paprykę i pomidory, bo jak mnie nie było to bardzo wyrosły, zastanawiam się czy mi ziemii wystarczy i doniczek.
- kati-1976
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3792
- Od: 28 wrz 2008, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zgierz łódzkie
Widzę że u Ciebie szaleństwo fiołkowo-pomidorowo-papryczkowe w pełni, Dorotko Oby wszystko się udało.
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Aga popikowałam ,zajęło mi to 3 godziny z przerwą na dokupienie ziemii. Parapety, biurko obstawione tacami z doniczkami, ja sadzę pod folią dlatego sieję wcześniej rok temu zrobiłam to na początku lutego, a w tym koło 15.
Kati, Inag, Treissi bardzo lubię oglądać kwiaty fiołków, są takie wdzięczne, a jeszcze jak uda się samemu ukorzenić to radość większa. Treissi urwałam z tego fiołeczka listeczek, ale on taki marniutki.
Pisałam wczoraj ,że nie wiem co będzie z roślinkami przez czas mojej nieobecności. Dzisiaj dzwonił mąż i zapytał się , czy jakieś ważne roślinki rosły w pojemnikach po śmietanie, a ja do nich posadziłam nasionka rycynusa. Coś mnie pikło i wiedziałam ,że coś nie tak, wpuścił kicię i ona wszystko wywróciła, stwierdził ,że pozbierał i nasionka posadził od nowa. Nie ma mnie dzień, a tu takie zniszczenia.
Kati, Inag, Treissi bardzo lubię oglądać kwiaty fiołków, są takie wdzięczne, a jeszcze jak uda się samemu ukorzenić to radość większa. Treissi urwałam z tego fiołeczka listeczek, ale on taki marniutki.
Pisałam wczoraj ,że nie wiem co będzie z roślinkami przez czas mojej nieobecności. Dzisiaj dzwonił mąż i zapytał się , czy jakieś ważne roślinki rosły w pojemnikach po śmietanie, a ja do nich posadziłam nasionka rycynusa. Coś mnie pikło i wiedziałam ,że coś nie tak, wpuścił kicię i ona wszystko wywróciła, stwierdził ,że pozbierał i nasionka posadził od nowa. Nie ma mnie dzień, a tu takie zniszczenia.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Macie rację należy samemu opiekować się roślinkami, ale w moim przypadku na razie nie jest to możliwe.
Jak już forum działa to zacznę wklejać zdjęcia kwiatów , które dostałam od Agnieszki, oczywiście nazw wszystkich nie pamiętam, Agnieszka tak się starała
grudniczek
nie wiem jak się nazywa, kwiat wzbudza duże zainteresowanie mojej Klepuni
skrzydłokwiat
Jak już forum działa to zacznę wklejać zdjęcia kwiatów , które dostałam od Agnieszki, oczywiście nazw wszystkich nie pamiętam, Agnieszka tak się starała
grudniczek
nie wiem jak się nazywa, kwiat wzbudza duże zainteresowanie mojej Klepuni
skrzydłokwiat