Bonsai - sztuka dla wszystkich,instrukcja tworzenia

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
mora1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 579
Od: 31 mar 2006, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Post »

Dzięki dziewczynki za rady :D . Już fikusa zaplatałam w warkocz, niestety ...porażka. Wymyśliłam sobie coś w stylu starego drzewa z taką zdzieraną korą, ale może bredze bo jestem chora i mam 39C. Wstawiajcie zdjątka ku pokrzepieniu chorej kobiety. Dorka z tymi kątami nachylenia super myśl i jeszcze coś o drutowaniu może macie? Ja jestem niecierpliwa bardzo i moje bonsai bedzie musiało przejść bardzo szybkie formowanie . J jeszcze chodzi mi po głowie takie zniekształcenie sosny, którą mam na skarpie, aby wyglądała jak z nadmorskiej wydmy. Wiem ,że to profanacja bonsai, ale nie mogę się powstrzymać. Pozdrawiam i idę się kurować.
Pozdrawiam Monika
moja skarpa
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2403
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

AAAAAA ;:16 a cóż to za epidemia podwójna-bonsai i gorączka,może od tego nowego zainteresowania???
U mnie wykluczone , bo wiele lat to trwa , a gorączke mam od wczoraj-zamiast robić smakołyki , jedyne to co ....mogę klikać i ....jeszcze myśleć odrobinę.

Zycze nam wyzdrowienia !!! inaczej żle bedzie z ...kwiatami.

Dorko,a kiedy drutować??? splatać- na końcu warkocza złąpać mocno grubszą obejmą-przyzwyczają się z czasem.Ale póżniej trzeba luzować :lol:

A macie książkę ,choć jedną - a moze podac strony gdzie są podane techniki????


pozdrawiam Jovanka ;:100
Awatar użytkownika
mora1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 579
Od: 31 mar 2006, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Post »

Witam w świecie bonsai. ;:55 http://www.kwiatyozdobne.pl/bonsai.php http://bonsai.kamcio.com/ między innymi tam szukam natchnienia, mam jeszcze na oku benjamina, może z niego coś wymyślę i już wiem ,że są korzenie powietrzne :) . Po świętach i jak wyzdrowieję i jak będę miała czas biorę się do dzieła. Jeszcze trochę poczytam forum bonsai i może się zarejestruję, bo obecnie to nic nie wiem jeszcze , wczoraj bonsai sobie wymyśliłam. Nie chcę wypaść na tym fo na oszołoma i sprofanować sztukę, więc jeszcze dużo literatury przede mną . A jak u Was . Pozdrawiam.
Pozdrawiam Monika
moja skarpa
panda7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1527
Od: 9 lis 2006, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

U mnie:
Badylki posadzone zostały do małej doniczki i teraz czekam co będzie z nich dalej...
Nie bardzo wiem jak się do tego wszystkiego zabrać :oops:
Czy teraz, już na samym starcie obcinać, czy jeszcze dać drzewku czas by doszło do siebie po tym co mu wcześniej uczyniłam ??? :oops:
Jovanko - w Tobie nadzieja!!
Awatar użytkownika
paco
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2235
Od: 17 gru 2006, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świebodzice
Kontakt:

Post »

DorkaWD pisze:Z jakich drzew najłatwiej robić Bonsai?
Chodzi mi po głowie eksperyment z wierzbą mandżurską ;-) Dostałam "badylki", wstawiłam do wody i wypuściły korzonki...
Ma ktoś jakieś doświadczenia w tym temacie??
Nie wiem, czy wierzba jest najlepszym pomysłem na materiał do tworzenia bonsai. Co prawda znosi wszelkie zabiegi z sekatorem, ale mała doniczka, niedobór wody.....nie wiem czy to przetrzyma.
Proponuje na bonsai nasze rodzime krzewy i drzewa – sosna, grab, dąb, wiąz, modrzew....

Moją zabawę z bonsai zacząłem od kształtowania kilku sadzonek sosen, które ciąłem wyginałem, uszczykiwałem w różnym czasie w różnych miejscach i wyciągałem wnioski. Efekty były raczej opłakane – :shock: i wtedy zakupiłem kilka książek na ten temat.
Przygoda z bonsai jest bardzo ciekawym doświadczeniem, Traktuję to raczej jako zabawę niż hobby tworząc bonsai na zasadzie podpatrywania przyrody i nie zastanawiając się czy na pewno zachowałem kanony tej sztuki.
Na bonsai wybieram rośliny, które już wstępnie ukształtowała przyroda, bądź takie, które jeśli nie byłyby przeznaczone na bonsai to ze względu na ich wygląd wylądowałyby w śmietniku.:wink:

A takie są efekty moich eksperymentów.

Obrazek

Obrazek

Bukszpan
Obrazek

Jałowiec
Obrazek
Obrazek

Kosodrzewina
Obrazek

Modrzew
Obrazek

Sosna
Obrazek
Obrazek

Uważam jednak, ze nawet zabawa w tworzenie swojego bonsai musi być poparta wiedzą o kanonach tej sztuki, a przede wszystkim wiedzą o sposobie i terminie cięcia poszczególnych gatunków. w wielu przypadkach (np. w sośnie) błedy w cięciu są nieodwracalne - tu nie ma możliwości eksperymentowania - ucięta gałąź już nie odbije (jak w wierzbie).

Andrzej
Awatar użytkownika
Kinga
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 13 sty 2007, o 13:23
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post »

Witam
Wieki mnie nie był na forum - ale sami wiecie WIOSNA!!!! :lol:

Paco piękne te twoje bonsai. Powiedz jak długo je już formujesz? Na zimę zabierasz je do domu?
Ja w zeszłym roku postanowiłam pobawić się troszkę i pomaltretować wiąz polny. Ale nie wiele z tego niestety wyszło (wiąz skończył tragicznie pod kołami samochodu) :cry:
Może w tym roku znowu coś popróbuje, książkę już mam :D
Pozdrawiam
Nigdy nie mów nigdy
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2403
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Witam :P


Dorko :P - co moge podpowiedzieć,: daj tym roślinkom zadomowić się dobrze w doniczce, gdy zauważysz , że ruszają boczne mozesz zacząć myśleć jak i gdzie
modelować.Jak pomyślisz :P tnij.

Paco: :P -ładna jest Twoja kolekcja ;:23 .
Cieszę się , że nie tylko ja podchodzę tak z sercem
do niechcianych, niepasujących i jakoś tam różnie zwanych.
Fajne są takie kolekcje spontaniczne-prawie żywioł. A , że odchodzą od kanonów sztuki bonsai- nie szkodzi.Nie wszyscy musimy zachowywać perfekcjonizm w tym co robimy-Sztuka wschodu bardzo mnie interesuje, ale jednak trzeba wiedzieć , że jej tworzenie podyktowane jest innymi warunkami bytowymi . Japończycy nie dysponują taką ilością miejsca stąd cały trend miniaturyzacji.
Wszystko w pigule :P a do tego trzeba wieków , aby to co małe połączyło się z artyzmem.
Podziwiam też takie wyzwania , ale nie zawsze muszą być z mojej strony
zgodne z kanonem.Baaaaa, i przeważnie nie bywają :P ,mnie cieszą ,robię dla siebie..


****************
dla szukających ..wiedzy ;:37
-podam link do dobrej i przyjaznej strony, bywam tam czytaczem :P , korzystam z wielu podpowiedzi-ciekawie dla nowicjuszy podają , pokazują różne techniki, pielęgnacja itp....

Jest to kolejne miejsce z którego warto skorzystać przy rozwiązywaniu problemów z formowaniem i mniejszych dylematów.

http://www.przyjacielebonsai.pl/


* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *
a to świąteczny kurczak - :P uformowałam a'la bonsai :P

Obrazek

pozdrawiam Jovanka ;:100
Awatar użytkownika
mora1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 579
Od: 31 mar 2006, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Post »

Adminie wstawiłam te linki w dobrej wierze. Dzięki za legalizację :). Paco ładna kolekcja. Pozdrawiam i Wesołych Świąt .
Pozdrawiam Monika
moja skarpa
Awatar użytkownika
Administrator
---
Posty: 7682
Od: 28 gru 2006, o 10:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post »

Wiem Moniko , wiem :D
"Taki nasz ukłon" do komplementarnego do naszego forum , zapewne nam nie zaszkodzi a może i oni coś o nas miłego napiszą i zajrzą czasami podyskutować w naszych wątkach...., pożyjemy, zobaczymy :D :D
Wesołych i spokojnych Świąt.
Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991
Admin.
Awatar użytkownika
ariel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1479
Od: 24 paź 2006, o 22:46
Lokalizacja: Zaleszany PDK
Kontakt:

Post »

Idę po sosenkę!

Boże, co to forum ze mnie robi :lol:
Awatar użytkownika
paco
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2235
Od: 17 gru 2006, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świebodzice
Kontakt:

Post »

Kinga pisze: ... Powiedz jak długo je już formujesz? Na zimę zabierasz je do domu?
Moimi bonsai zajmuję się już kilka lat (niestety z różnym powodzeniem, ale z coraz lepszymi wynikami). Na zimie nie zabieram żadnych bonsai - w naturze te gatunki żyją w naszych warunkach, tak więc są odporne na mrozy. Przenoszę je jedynie w osłonięte od wiatru i słońca miejsce aby do wiosny nie miały skrajnych warunków (mroźny wiatr i słońce mogący spowodować zbyt szybki start wiosną). Oczywiście wcale nie zaszkodzi przykryć doniczki gałązkami z iglaków).
Kinga pisze:Ja w zeszłym roku postanowiłam pobawić się troszkę i pomaltretować wiąz polny. Ale nie wiele z tego niestety wyszło (wiąz skończył tragicznie pod kołami samochodu) :cry:
Może w tym roku znowu coś popróbuje, książkę już mam ...
W tym roku miałem przeznaczony na straty wiąz drobnolistny - i oczywiście został przeznaczony na bonsai - w tej chwili ma skrócone korzenie i oczywiście dla równowagi koronę (wstępnie uformowaną) i przechodzi okres dostosowania do nowych warunków.

Z moich doświadczeń wynika, że najlepszym termin do tworzenia bonsai właśnie nadszedł.
Czyli jeśli ktoś chce wystartować to już czas (dobry jest również termin sierpień wrzesień, jednak ja preferuję wiosnę czyli kwiecień do początku maja wydaje mi się, że w tych dwóch terminach najlepiej rozwija się system korzeniowy nadwątlony przy przesadzaniu i formowaniu). Oczywiście to są tylko moje obserwację.
Ponieważ dziś postanowiłem przesadzić kilka moich bonsai na jednym z nich pokażę jak to robię ( może to się przydać tym co chcą zacząć a jeszcze nigdy tego nie robili).
Aby wystartować wcale nie trzeba mieć super specjalnych narzędzi czy doniczek. :shock:

Pierwsze to ziemia ja robię ją mieszając miałki torf (kwaśny bądź odkwaszony – w zależności od potrzeb rośliny) z ziemią darniową, suchą rozdrobnioną gliną i żwirkiem w proporcji 3/2/2/1.
Potrzebna jest również siatka do zatykania dużych otworów w doniczce (ja stosuję siatkę z włókna szklanego stosowaną do styropianu przy ocieplaniu) i drut do jej mocowania (u mnie miedziany stosowany w instalacjach elektrycznych ze ściągniętą izolacją).
Obrazek

Potrzebna jest również doniczka można użyć takiej z prawdziwego zdarzenia (do bonsai).

Obrazek Obrazek

Poniżej pokazałem również jak zakładam siatkę na otwory.
Obrazek Obrazek

Można również zastosować tańszą wersję – czyli doniczkę plastikową lub podstawkę.
Obrazek Obrazek

Tak wyglądają korzenie, które przerosły całą doniczkę. Podobnie jest z rośliną w wysokiej doniczce.
Obrazek
Obrazek

Teraz musimy się pozbyć nadmiaru korzeni. Przy wycinaniu korzeni w roślinie, która rosła w wysokiej doniczce musimy zwrócić uwagę, aby pozostawić jak najwięcej cieniutkich korzeni, (które zaopatrują roślinę w pokarm), natomiast mnie przejmować się korzeniami palowymi, (które służą do utrzymywania rośliny ) one nie będą nam tak bardzo potrzebna, a nadmiaru musimy się pozbyć.
Tak wygląda nowy system korzeniowy tej rośliny.
Obrazek

Teraz wystarczy do doniczki wsypać trochę ziemi, usadowić roślinę i przytwierdzić ją drutami (przewleczonymi przez otwory w dnie i system korzeniowy ) do doniczki.
Obrazek

Zasypujemy korzenie mieszanką ziemi i przy pomocy tępej wykałaczki lub kołeczka wciskamy ziemię pomiędzy korzenie, aby jak najmniej pozostało między nimi pustej przestrzeni. Po wykonaniu tej pracy nasączamy ziemię przez zanurzenie w wodzie, następnie gdy przestaną wypływać na powierzchnię wody bąbelki powietrz delikatnie wyciągamy i pozostawiamy aż wypłynie nadmiar wody
Obrazek

Pozostało nam już tylko ułożenie kamieni, mchu czy żwiru.
Obrazek

No i wszystko jest gotowe.
Obrazek

Oczywiście należy jeszcze ukształtować koronę (według uznania albo kanonów).

Pozdrawiam i życzę wesołych Świąt powodzenia w tworzeniu bonsai, Andrzej.
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22157
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Świetny przyśpieszony kurs tworzenia bonzai.dziękuję ,pewnie też zacznę zabawę ,mam aktualnie idealny krzew- ok.40cm jesion mannowy.Bądź łaskaw powiedzieć jeszcze :
-ile razy w roku należy przycinać korzenie,
-czy krzew wyraźnie odczuwa tę drastyczna operację na jego korzeniach i
- ile trwa rekonwalescencja.
-czy rosliny się nawozi , czym i po ilu dniach,tygodniach od przesadzenia?
Preferujesz podlewanie ,jak często czy kąpiele bryły korzeniowej?
Wybacz - ale takie mam wątpliwości jako laik.
dziękuję i pozdrawiam .
Awatar użytkownika
paco
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2235
Od: 17 gru 2006, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świebodzice
Kontakt:

Post »

KaRo pisze:Świetny przyśpieszony kurs tworzenia bonzai.dziękuję ,pewnie też zacznę zabawę ,mam aktualnie idealny krzew- ok.40cm jesion mannowy.Bądź łaskaw powiedzieć jeszcze :
-ile razy w roku należy przycinać korzenie,
-czy krzew wyraźnie odczuwa tę drastyczna operację na jego korzeniach i
- ile trwa rekonwalescencja.
-czy rosliny się nawozi , czym i po ilu dniach,tygodniach od przesadzenia?
Preferujesz podlewanie ,jak często czy kąpiele bryły korzeniowej?
Wybacz - ale takie mam wątpliwości jako laik.
dziękuję i pozdrawiam .
To co napiszę poniżej to moje opinie i nie muszą być one zgodne z informacjami zawartymi w książkach czy innych publikacjach na temat bonsai.

Częstotliwość przesadzania, zależy od szybkości rozrastania się systemu korzeniowego rośliny i miejsca w doniczce (misie). Uważam, że należałoby przesadzać je co dwa- trzy lata (jednocześnie obserwując czy nie mają za ciasno) :wink:

Krzew nie specjalnie to odczuwa, gdyż równocześnie z uszczupleniem systemu korzeniowego dla równowagi kształtując koronę pozbywamy się również częściowo części naziemnej rośliny. Ważne jest, aby przy przesadzaniu (sadzeniu), dokładnie wypełnić przestrzenie pomiędzy korzeniami mieszanką ziemi i przy ich wycinaniu nie pozbyć się za dużo korzeni przybyszowych(nie wiem czy dobrze je określiłem), gdyż one odpowiadają za dostarczanie pokarmów roślinie.

Raczej trudno mówić o rekonwalescencji, wiosną rośliny dopiero budzą się do życia a przy zachowaniu równowagi części podziemnej i nadziemnej zaczynają prawidłową wegetację.\

Oczywiście rośliny należy nawozić , ja robię to z różną częstotliwością, ale ponieważ żyją one w nietypowych (jednak skrajnych) warunkach to należałoby je nawozić co dwa tygodnie. Ja robię to skoncentrowanym nawozem syntetycznym, według mnie nie można wtedy przesadzić z ilością nawozu a roślina ma dostarczaną "pożywkę" systematycznie. Nawożenie zaprzestaję w sierpniu, aby nie pobudzać roślin do zbyt długiej wegetacji - muszą przygotować się do zimy :lol:

Podlewanie należy wykonywać jedynie przez kąpiel bryły korzeniowej. Jak często..... gdy tylko bryła wysycha w skrajnych warunkach (wysokie temperatury) nawet dwa razy dziennie. Według mnie krzewy i drzewa iglaste są bardziej odporne na przesuszenie natomiast liściaste szybciej odparowują wilgoć przez liście i mogą dłuższego zasuszenie nie wytrzymać. :shock:

Pozdrawia, Andrzej.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22157
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

paco pisze:
To co napiszę poniżej to moje opinie i nie muszą być one zgodne z informacjami zawartymi w książkach czy innych publikacjach na temat bonsai.
Cenna uwaga ,mam identyczne poglądy w uprawie kaktusów i sukulentów,gdzie odnoszę pewne sukcesy nie znając niejednokrotnie nazwy osobnika. :)
Nie typowe ale własne doświadczenia są niejednokrotnie cenniejsze niż najlepsze publikacje - choć i tych nie sposób nie zauważać.
Dzięki - jestem coraz bliżej decyzji -zacząć czy jeszcze nie? :oops:
panda7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1527
Od: 9 lis 2006, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

paco pisze:
Startuj nie ma na co czekać, a spróbować zawsze warto :lol: :lol: :lol:

Andrzej.
KaRo
, po takiej lekcji to już MUSIMY wystartować i próbować naszych sił :D

Andrzeju,
jeszcze ciekawi mnie jak długo trzeba czakać na tak spektakularne efkty jak Twoje??
To chyba lata pracy...
Jakie drzewko będzie najlepsze na poczatek? Pisałeś, że z wierzbą mogą być problemy :( jednak bedę ryzykować (wiele do stracenia nie mam), ale chciałabym jeszcze "pobawić" sie czymś co może dać lepszy efekt ;-)
ariel pisze:Idę po sosenkę!

Boże, co to forum ze mnie robi :lol:
Arielku,
nie tylko z Tobą to forum "TO" robi ;-) hihi

HURAAA!!! nasza epidemia bonsai się rozprzestrzenia ;-)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”