Aga popikowałam ,zajęło mi to 3 godziny z przerwą na dokupienie ziemii. Parapety, biurko obstawione tacami z doniczkami, ja sadzę pod folią dlatego sieję wcześniej rok temu zrobiłam to na początku lutego, a w tym koło 15. Kati, Inag, Treissi bardzo lubię oglądać kwiaty fiołków, są takie wdzięczne, a jeszcze jak uda się samemu ukorzenić to radość większa. Treissi urwałam z tego fiołeczka listeczek, ale on taki marniutki.
Pisałam wczoraj ,że nie wiem co będzie z roślinkami przez czas mojej nieobecności. Dzisiaj dzwonił mąż i zapytał się , czy jakieś ważne roślinki rosły w pojemnikach po śmietanie, a ja do nich posadziłam nasionka rycynusa. Coś mnie pikło i wiedziałam ,że coś nie tak, wpuścił kicię i ona wszystko wywróciła, stwierdził ,że pozbierał i nasionka posadził od nowa. Nie ma mnie dzień, a tu takie zniszczenia.
Macie rację należy samemu opiekować się roślinkami, ale w moim przypadku na razie nie jest to możliwe.
Jak już forum działa to zacznę wklejać zdjęcia kwiatów , które dostałam od Agnieszki, oczywiście nazw wszystkich nie pamiętam, Agnieszka tak się starała
grudniczek
nie wiem jak się nazywa, kwiat wzbudza duże zainteresowanie mojej Klepuni
skrzydłokwiat