Ogród Elizabetki po góralsku
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8472
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22112
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Elizabetko wiesz,że jestem zachwycona jak wszyscy ....
Zazdroszczę Ci ,ze możesz urządzać swoja działkę od podstaw.
Pamietaj o jej uwarunkowaniu naturalnym i wybieraj rośliny ,które tam będą pasowały-wybacz mi ,ale przestrzegam Cię póki jeszcze pora ,abyś nie zamieniła tego raju w działkę pracowniczą pełną różnego kwiecia.
Istnieje cała masa przępieknych roślin ,które gatunkowo znakomicie odnajdą sie na Twoim terenie dając wrażenie naturalności mimo,iż to Ty,własnymi rękoma zgromadzisz je w tym cudnym miejscu.
Na początek wybierz coś z tej listy bylin:
Arcydzięgiel litwor * Dębik ośmiopłatkowy * Dzwonek alpejski * Fiołek żółty sudecki * Goryczka orzęsiona * Goryczka trojeściowa * Goryczka wiosenna * Goździk wczesny * Kaczeńce * Krokusy * Kuklik górski * Lepnica bezłodygowa * Niezpominajka alpejska * Orlik pospolity *Parzydło leśne* Pełnik siedmiogrodzki * Pierwiosnek łyszczak* Pierwiosnek wyniosła * Sasanka biała * Szarotka alpejska * Tłustosz alpejski * Tojad mocny * Urdzik karpacki * Zawilec narcyzowy
lub krzewów:
Róża alpejska*Kosodrzewina*Wierzba żyłkowana-przepiękna płożąca roslina
Rosliny te wcale nie są trudne do zdobycia,bo pojawiają się na wielu kiermaszach a wpisując
nazwę w google obejrzysz zdjecie zanim zdecydujesz się na zakup.
Jeszcze raz przepraszam za moją interwencję- ale nie ukrywam,że jestem zakręcona czy pokręcona na punkcie roslina Ty Elizabetko wcale nie musisz korzystać z moich spostrzeżen.To przecież Twoja decyzja co tam będzie pod smrekami...
Pozdrawiam świątecznie
Zazdroszczę Ci ,ze możesz urządzać swoja działkę od podstaw.
Pamietaj o jej uwarunkowaniu naturalnym i wybieraj rośliny ,które tam będą pasowały-wybacz mi ,ale przestrzegam Cię póki jeszcze pora ,abyś nie zamieniła tego raju w działkę pracowniczą pełną różnego kwiecia.
Istnieje cała masa przępieknych roślin ,które gatunkowo znakomicie odnajdą sie na Twoim terenie dając wrażenie naturalności mimo,iż to Ty,własnymi rękoma zgromadzisz je w tym cudnym miejscu.
Na początek wybierz coś z tej listy bylin:
Arcydzięgiel litwor * Dębik ośmiopłatkowy * Dzwonek alpejski * Fiołek żółty sudecki * Goryczka orzęsiona * Goryczka trojeściowa * Goryczka wiosenna * Goździk wczesny * Kaczeńce * Krokusy * Kuklik górski * Lepnica bezłodygowa * Niezpominajka alpejska * Orlik pospolity *Parzydło leśne* Pełnik siedmiogrodzki * Pierwiosnek łyszczak* Pierwiosnek wyniosła * Sasanka biała * Szarotka alpejska * Tłustosz alpejski * Tojad mocny * Urdzik karpacki * Zawilec narcyzowy
lub krzewów:
Róża alpejska*Kosodrzewina*Wierzba żyłkowana-przepiękna płożąca roslina
Rosliny te wcale nie są trudne do zdobycia,bo pojawiają się na wielu kiermaszach a wpisując
nazwę w google obejrzysz zdjecie zanim zdecydujesz się na zakup.
Jeszcze raz przepraszam za moją interwencję- ale nie ukrywam,że jestem zakręcona czy pokręcona na punkcie roslina Ty Elizabetko wcale nie musisz korzystać z moich spostrzeżen.To przecież Twoja decyzja co tam będzie pod smrekami...
Pozdrawiam świątecznie
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8472
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Kryśko wiedziałam, że się odezwiesz i postawisz kropke nad i.
Jestem tego samego zdania co Ty.
Na razie posadzone mamy świerki istebniańskie, i róże ale takie, które są odporne na panujące tam warunki tzn. stulistna i omszona. Kaczeńce rosną naturalnie a reszta w miarę wolnego czasu. Nasionka dzwonka karpackiego kupione i pomału z Waszą pomocą i cennymi radami jakoś powinnam sobie dać rady.
Bardzo serdecznie pozdrawiam pa
Jestem tego samego zdania co Ty.
Na razie posadzone mamy świerki istebniańskie, i róże ale takie, które są odporne na panujące tam warunki tzn. stulistna i omszona. Kaczeńce rosną naturalnie a reszta w miarę wolnego czasu. Nasionka dzwonka karpackiego kupione i pomału z Waszą pomocą i cennymi radami jakoś powinnam sobie dać rady.
Bardzo serdecznie pozdrawiam pa
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8472
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Krysiu będę bardzo wdzięczna za te wspaniałości. Nie śmiałabym sama o nie prosić.
A Józefa bardzo pozdrawiam.
aha przy okazji kochani potrzebuję dla mojej koleżanki przebiśniegi. Kryśka już się zadeklarowała ale nie mam sumienia jej obarczać. Mam co prawda parę przebiśniegów ale to za mało żeby się podzielić. Zauważyłam małe kuleczki z pewnością to nasionka- czy uda się z nasion coś wychodować (nie mam doświadczenia). Proszę o podpowiedź.
Dzięki i pozdrawiam.
A Józefa bardzo pozdrawiam.
aha przy okazji kochani potrzebuję dla mojej koleżanki przebiśniegi. Kryśka już się zadeklarowała ale nie mam sumienia jej obarczać. Mam co prawda parę przebiśniegów ale to za mało żeby się podzielić. Zauważyłam małe kuleczki z pewnością to nasionka- czy uda się z nasion coś wychodować (nie mam doświadczenia). Proszę o podpowiedź.
Dzięki i pozdrawiam.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8472
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
basiakam pisze:Tak .Małe kuleczki to nasionka.Ja w miejscach gdzie są przbiśniegi ,długo nie sprzątam.Zostawiam troszkę w starych lisciach i nie grabię do idealnej czystości.Wtedy one się pięknie same rozsiewją naturalnie.Wpadłam na to oczywiście z lenistwa.
Basiu ale wiesz nie dało mi to spokoju i poczytałam na ten temat. Jest wyraźnie napisane, że przebiśniegi rozmnażają się z cebulek przybyszowych. I teraz nie wiem co o tym myśleć. Ale skoro masz to sprawdzone
Pozdrawiam,
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8472
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8472
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Izabelko przepraszam ale jakoś mi to Twoje pytanie umknęło.chatte pisze: A co to za róże? Nie chodzi mi o konkretne nazwy, tylko czy to są rabatowe, parkowe, czy jakies inne jeszcze?
Otóż są to róże parkowe w dodatku odporne na niskie temperatury.
Byłam wczoraj i jak na razie wszystkie się przyjęły.... tfu odpukać w nie malowane...
W ubiegłym roku walczyłam ostro z ostami ale i tak jeszcze trochę powychodziło. Będę musiała zrobić obchód z mazaczkiem.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8472
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk