Datura - dyskusje,prezentacje kwitnień Cz.1(0.6.2006 - 12.2007)
Witaj Jolciajci ;-)jolciajci pisze:Witaj DorkaWD.Ja nie wsadzam z doniczką tylko potem pobieram z górnych pędów szczepki i tak je rozmnażam .Bardzo ładnie ukorzeniają się w wodzie.Nie wiem jak robi RJarosław , ale myślę że nam napisze czy sadzi bez donniczki czy z doniczką.
Czyli zimujesz tylko nowe szczepki?
hmm... zobaczę jak u mnie będzie się datura rozrastać.
- jolciajci
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1588
- Od: 26 lut 2007, o 13:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Zimuję tylko szczepki bo nie mam ich potem gdzie wstawić i co z nimi zrobić .U nas jest piwnica ,ale zato bardzo wilgotna i ciemna i pewnie by mi tam pogniły a nie chcę ryzykować . W 97 roku byliśmy zalani przez powódż i od tej pory jest straszna wilgoć w piwnicach i wolę ich nie stracić . Pozdrawiam.
Jestem jaka jestem - pozdrawiam serdecznie Jola
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22165
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
W ubiegłym tygodniu wyciągnełam z piwnicy wszystkie datury do jasnego pomieszczenia.Dziś zauważyłam pokazujące się pąki liściowe-podsypałam więc azofoską - czyli zaczęłam juz akcję.
Pamietacie ubiegłoroczną naszą dyskusję o Datura metel o fioletowobiałych kwiatach?
Miała być jednoroczna- próbowałam ją przechować razem z innymi i - coś się zieleni od korzenia,a badyle nie są zupełnie wyschnięte.Może coś z tego będzie!!!!
Pamietacie ubiegłoroczną naszą dyskusję o Datura metel o fioletowobiałych kwiatach?
Miała być jednoroczna- próbowałam ją przechować razem z innymi i - coś się zieleni od korzenia,a badyle nie są zupełnie wyschnięte.Może coś z tego będzie!!!!
- iwika
- 500p
- Posty: 673
- Od: 17 paź 2006, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wodzisław Śl
- Kontakt:
Ja już moje datury które były w piwnicy wystawiałam na dwór ( jak była ładna pogoda).Zaczynam bardzo powoli dokarmiać.he a teraz taka paskudna pogoda
DorkaWD one muszą być w świetle i karmione ponieważ mają już dużo liści agrecol do datur.
W tym roku zamierzam wszysikie wysadzić wprost do gruntu, musze pochodzic po sklepach i poszukać tych koszy jeśli nic nie znajde to sama dziurki w całej donicy zrobie . Bo wtedy są najlepsze rezultaty i nie trzeba chodzic przez dzień z wężem ogrodowym, unika sie poparzeń.
DorkaWD one muszą być w świetle i karmione ponieważ mają już dużo liści agrecol do datur.
W tym roku zamierzam wszysikie wysadzić wprost do gruntu, musze pochodzic po sklepach i poszukać tych koszy jeśli nic nie znajde to sama dziurki w całej donicy zrobie . Bo wtedy są najlepsze rezultaty i nie trzeba chodzic przez dzień z wężem ogrodowym, unika sie poparzeń.
Witam
wiem, że w to nie jest temat na take problemy, ale tu pewnie znajdę wsparcie i pomoc.
Coś mi chce zniszczyć daturki, nie widzć na oko nic szczególnego oprócz ubytków liści.
Help
Jęśli ktoś ma pomysł na walkę z tym czymś to proszę o pomoc.
Spryskałem to "karate", ale nie widzę poprawy.
to kilka zdjęć
wiem, że w to nie jest temat na take problemy, ale tu pewnie znajdę wsparcie i pomoc.
Coś mi chce zniszczyć daturki, nie widzć na oko nic szczególnego oprócz ubytków liści.
Help
Jęśli ktoś ma pomysł na walkę z tym czymś to proszę o pomoc.
Spryskałem to "karate", ale nie widzę poprawy.
to kilka zdjęć