Marzenia pisane zielenią - ogród Judyty cz.1

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8276
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Post »

judyta pisze:Dziś w doniczkach z wysianymi daliami ukazały się pierwsze kiełki..tempo mistrzowskie :shock: były wysiane 1 marca :shock:
Ale zaszalałaś z tymi daliami :) Będziesz w maju sadzić kwitnące :lol: Jak ja kiedyś cynie hihihihi :oops: Teraz trzymam się terminów z opakowania :;230

W tamtym roku siałam dalie w kwietniu do inspektu na dworze. Szybciutko urosły i pięknie, długo kwitły. W tym roku posieję może troszkę wcześniej do doniczki, a potem jeszcze do inspektu dla porównania.
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Taaa, sobie poszalałyśmy :;230 :;230 :;230
Aluśka dała cynk-siać dalie!!
No to ja je luuu w ziemię, podlałam, nakryłam foliaczkiem i odstawiłam w zapomnienie na jakieś dwa tygodnie.
Ja dziś patrzę ;:202 a tu dziś mi się foliaczek do góry podnosi...jak tak dalej pójdzie to kwiaty będą na ..
8 marca ;:224 :;230 :;230 :;230
Awatar użytkownika
Jadzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4497
Od: 28 cze 2008, o 17:39
Lokalizacja: Okolice Ełku

Post »

Judytko ja jak podlałam w tamten piątek to dziś jak sprawdzałam to jeszcze mokro mają :?
Kurcze szkoda by było bo naprawdę miały piękne korzenie :)
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Jeśli maja duże doniczki, a rośliny są nieduże-to zdecydowałabym się przesadzić je do drugiej ziemi mniej wilgotnej. Jeśli ma mało liści to nie transpiruje wody jak zwykle, tj, jak dorosła roślina-więc sporo czasu upłynie zanim ta woda odparuje z doniczki samoistnie lub przez liście-w tym czasie korzenie mogą się udusić i zgnić. Ja tez nie mogę odwyknąć od letniego podlewania datur trzy razy dziennie, kiedy i tak wrzeszczały ciągle: wody! wody! :oops: :roll: :wink:
krynia
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 15 lut 2009, o 14:45
Lokalizacja: Częstochowa

Post »

;:63 Dzień dobry!Z przyjemnościa będę sobie po tym ogrodzie spacerowała, oglądała i podglądała :D
ida74
---
Posty: 4355
Od: 10 kwie 2008, o 17:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nad stawem

Post »

Judyto Ty przelewasz rośliny ,a ja je zasuszam .Nad siewkami pomidorów trzęsę się jak nigdy -tyle kasy na nie wydałam 0,5gr jedno nasionko,a za jedna odmiane zapłaciłam 12zł za 5 nasionek -zwariowałam co :?:
Awatar użytkownika
ewab123
500p
500p
Posty: 947
Od: 19 sie 2007, o 17:35
Lokalizacja: Warmia

Post »

Ido, nasiałaś tyle pomidorów, że pułk wojska mogłabyś nimi nakarmić. Już wiem, gdzie będzie można zaopatrywać się w pomidory-ha,ha.
Judyto, z tym rącznikiem, to jest tak. W ubiegłym roku posiałam go tak w połowie lutego i nic z tego nie wyszło.Mimo, że stał w oknie wschodnim, wybujał i trudno go było później doprowadzić do normalności. A na koniec mi zmarzł w czasie ostatnich przymrozków. W tym roku planuję go posiać po 15 marca. Słońce będzie już dużo wyżej i ta ilość światła, której on potrzebuje chyba będzie wystarczająca. On jak ma co jeść, to rośnie szybko.
Widzę dziewczyny, że szalejecie z tymi zasiewami. Ja to nadrobię, jak dojdę do ładu ze swoim kręgosłupem. Część już oczywiście zasiana i wschodzi, ale jeszcze dużo trzeba siać.
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post »

Ależ Ty szalejesz kobieto z tym sianiem. U mnie nadal cisza w tym temacie, ale za to sporo kłączy i cebul siedzi w doniczkach i czeka na wysadzenie do ogrodu.
Napisz jak tam spisuje się powojnik. Ja myślę swoje nasionka już wysiać. :wink:
Awatar użytkownika
Karolcia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4926
Od: 17 paź 2007, o 15:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Post »

Ha,ha,ha... a mnie penstemon wschodzi :D
No,właśnie Wiolu,siać już powojnik?
Pozdrawiam Magda :)
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post »

Ja się przymierzam dzisiaj z tym powojnikiem. Tak przy okazji sadzenia róż. Poczekajmy jeszcze co napisze na ten temat Judi. :D
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Judyś u Ciebie na parapetach prawdziwa wiosna :D a jakie mocarne roślinki, że folię podnoszą :lol: ależ będzie pięknie z tymi daliami jak zakwitną :D Ja też jestem ciekawa tego powojnika, zebrałam trochę nasionek i też posieję.
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Kryniu-witam Ciebie w moich progach w ten wietrzny i pochmurny poranek. Zapraszam częściej do odwiedzin. Być może niedługo założysz swój wątek, bo forum wciąga i uzależnia. :D

Ido-ja wcale Ci się nie dziwię, że drżysz o siewki i wcale nie myślę, że zwariowałaś wydając na kilka nasion nieco więcej kasy. Jeśli to są wyszukane nasiona świetnej odmiany to warto czasem zainwestować. Jak się udadzą owoce, to w przyszłym roku będziesz miała swoje nasiona i to w większej ilości-pod warunkiem, że to nie jest pokolenie F1, które w następnym pokoleniu rozszczepia cechy

F1 - oznacza, że jest to odmiana mieszańcowa, heterozyjna. Nie należy pozyskiwać nasion do dalszych rozmnożeń, ponieważ nastąpi rozszczepienie cech rodzicielskich (rośliny uzyskane w następnym roku nie będą takie same, jak te, z których pozyskaliśmy nasiona);
ewab123 pisze:Ido, nasiałaś tyle pomidorów, że pułk wojska mogłabyś nimi nakarmić. Już wiem, gdzie będzie można zaopatrywać się w pomidory-ha,ha.
Ewuś -tak to wyjdzie...wykarmię całą armię pomidorami :;230 :;230
Ale to jest pazerność na to, co nie wyszło mimo starań w ubiegłym roku. W ubiegłym roku nie mogłam zrobić żadnych przetworów pomidorowych-np. soków, które uwielbiam pasjami.
Siewki padały w oczach..najwięcej zostało tych malutkich- Koralik, Pokusa, okazały się najwytrwalsze.
Ponieważ zostało mi trochę nasion z ubiegłego roku, którym kończył się termin ważności sypnęłam sobie je beztrosko w doniczki z założeniem, że jeśli będą padać, to choć kilka się utrzyma...a one wszystkie wzeszły :roll:i póki co-mają się dobrze. Poczytałam o chorobie siewek i zaleceniu pryskania ich podczas pikowania chemią, co zamierzam przy przesadzaniu zastosować. Potem dostałam trochę nasion kozulowych i od Idy, więc ilość dodatkowo i niespodziewanie się powiększyła.

Jeśli chodzi o rącznika, to tak mi się wydawało, że należy go wysiać po 15 marca. Ale poczytałam na forum posty z ubiegłego roku o jego wysiewie w pierwszych dniach marca i straciłam pewność.
tulipanka pisze:Napisz jak tam spisuje się powojnik. Ja myślę swoje nasionka już wysiać.
Tulipko Radara wysiałam w dwóch donicach i terminach.

Pierwsze wysiałam w domu 14 stycznia a wzeszły 5 lutego i te siewki mają już liście właściwe, więc niedługo będą pikowane do oddzielnych doniczek.
Drugą doniczkę z powojnikiem obsiałam 20 stycznia i wystawiłam do zimnego pomieszczenia do 17 lutego, którego to dnia zabrałam je na ciepły parapet. Wzeszły po kolejnych 10 dniach-27 lutego..
Obecnie mają tylko liścienie-ale wielkością dorównują tym z pierwszej doniczki :roll:
Zostawiłam kilka nasion do późniejszego wysiewu...eksperyment trwa. :wink:
W wysiewach powojników wielkokwiatowych nic się nie dzieje. :cry:

Kłuurde..wzeszły mi eksperymentalne bratki Rokoko ;:160
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post »

Czyli dziś sianie :D
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”