Rosa na pędach/liściach storczyka - gutacja
Lepka rosa na liściach
Pół roku temu zaczęła się moja przygoda ze storczykami. Jak do tej pory rosły zdrowe i piękne. Aż do teraz Jeden z moich "okazów" zaczął dziwnie wyglądać. Najpierw obsypał się pięknymi kwiatami (co mnie bardzo uciszyło), ale zaraz potem pojawiły się na wszystkich gałązkach maleńkie kropelki białawej, klejącej cieczy. W tej chwili kropelkami pokryte są wszystkie łodygi i liście. Poza tym na niektórych liściach (od spodu) zaczynają się pojawiać przebarwienia brunatno-brązowe i jakiś dziwny białawy nalot. CO STAŁO SIĘ MOJEJ ROŚLINCE? JAK JĄ RATOWAĆ? Przemyłam liście delikatnie wodą i osuszyłam, ale nie pomogło. RATUJCIE!
POMOCY! CHORY STORCZYK
Dzięki Waleria! Jeśli to wełnowiec to jak go się pozbyć? Mam w domu środek "ABC Na mszyce AL". Niby jako zakres działania ma podane mszyce, wciornastki i inne owady szkodliwe. Nadaje się taki dla storczyków? Czy może jest coś innego skutecznego i sprawdzonego? Boję się żeby storczyk przeżył taką kurację...
- Anusska
- 1000p
- Posty: 1504
- Od: 10 paź 2008, o 15:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
A według mnie w tym nie ma nic niepokojącego - a wręcz przeciwnie Kiedyś czytałam, że takie kropelki, jakby rosy, powstają na silnych storczykach, a nawet potwierdzają zdrowie rośliny. Co do białego nalotu, to prawdopobnie jest to jakiś powstały na liściach "brud", możliwe że od spryskiwania rośliny w sklepie - po przemyciu liści nalot wydaje się zmyty, ale po przeschnięciu uwydatniają się jego kontury Jak koniecznie chcesz go zwalczyć, to zmieszaj wodę z kilkoma kroplami cytryny i bardzo dokładnie przetrzyj liście, jednak uważając, by ich nie uszkodzić :P
To już wszystko, co chciałam napisać. Mam nadzieję, że pomogłam, a jeśli coś jest źle, to proszę o poprawienie mnie
To już wszystko, co chciałam napisać. Mam nadzieję, że pomogłam, a jeśli coś jest źle, to proszę o poprawienie mnie
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
A może iki weź lupę i dokładnie obejrzyj storczyka w dobrym świetle?! Obejrzyj wcześniej zdjęcia wełnowców w necie- będziesz wiedziała czego szukać. Bo ze zdjęcia rzeczywiście trudno ocenić... A może ten storczyk został czymś "przyprószony" przy okazji robienia czegoś albo to osad od pryskania?
Gdzie trzymasz tego storczyka i obok czego stoi?
Gdzie trzymasz tego storczyka i obok czego stoi?
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
POMOCY! CHORY STORCZYK
Mój storczyk stoi na parapecie razem z pięcioma innymi storczykami i tamte mają się dobrze. Traktuję je wszystkie tak samo. Okno jest szczelne. Przeciąg raczej nie wchodzi w grę bo bardzo uważam. Same kropelki nie martwią mnie tak bardzo jak te brązowiejące brzegi liści. Wcześniej tego nie było. Najpierw pojawiły się kropelki a potem brzegi liści zaczęły dziwnie się zachowywać. Jak patrzę na liście pod światło to wydają się jakby brzegi były cieńsze i przezroczyste i do tego nieregularne. A co do tych kroplek to moze i one same w sobie oznaczają mocną i szczęśliwą roślinkę bo faktycznie to mój najbujniejszy i najbardziej okaały storczyk. RATUJCIE bo boję się, że może to być początek końca mojego kwiatka!