Zakupy w marketach
- agrazka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3191
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
I to mnie zachęca do kupowania w markecie,
czy tanie czy nie zawsze oglądam rośliny i dział ogrodniczy.
Jak uda mi się coś tanio kupić to bardzo mnie to cieszy.
czy tanie czy nie zawsze oglądam rośliny i dział ogrodniczy.
Jak uda mi się coś tanio kupić to bardzo mnie to cieszy.
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
- paco
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2235
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
Ja również, zawsze będąc w marketach nie omijam stanowisk z roślinami, czy wydzielonych w marketach ogrodów. Przy wybieraniu roślin zwracam uwagę jeszcze na jedno - zdarza się, że w doniczce z rośliną są jeszcze inne (nazywam je gratis) wreszcie to dwa w jednym (a tak dokładniej dwa w jednej cenie). Szkoda, że już coraz mniej jest roślin, których nie posiadam - chociaż w marketach częściej bywają nowości (rarytasy).agrazka pisze:I to mnie zachęca do kupowania w markecie,
czy tanie czy nie zawsze oglądam rośliny i dział ogrodniczy.
Jak uda mi się coś tanio kupić to bardzo mnie to cieszy.
Andrzej.
- Lady-r
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4274
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Ja też kupiłam sporo roślin w Auchan były podeschnięte ale wsadziłam je do doniczek i odżyły
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Obserwowałem jak w ekspozycji ogrodniczej "lirojka merlojka",berbeć wesoło przekładał metki z jednych bylin w drugie i tak aż do chwili, gdy zauważyła to jego rozgadana z kimś matka.Reakcja na to matki była cytuję:"zobacz Gocha z tego Kacpra będzie dobry ogrodnik, bo tak ładnie bawi się metkami". Dziecko chyba zauważyło ,że ma nieco inną matkę i zaczęło obrywać końcówki iglaków. Po zwróceniu jej uwagi wyrzuciła z siebie taką wiązkę wyzwisk określających moje zainteresowanie jej bachorem, że żona musiała wyciągać mnie siłą z tego miejsca ,bo byłem gotów nią wstrząsnąć. Mimo wszystko lepiej kupuje się w szkółkach, bo idiotyzmów tego rodzaju tam nie zobaczyłem ,no i bardzo lubię rozmawiać z fachowcami ,a nie z metką .
Rośliny kupuję,gdzie popadnie w marketach,na bazarkach-straganie,biorę nadwyżki od znajomych (najchętniej oczywiście,takie,których jeszcze nie posiadam).
Ostatnio nabyłam w Leroy Merlin dwie szt.Canny z których jedna po rozpakowaniu okazała się po prostu nadgniła-do wyrzucenia druga zaś rośnie w najlepsze,ale uważam,że coś takiego wszędzie może się zdarzyć,choć wcale mnie to nie cieszy
Ostatnio nabyłam w Leroy Merlin dwie szt.Canny z których jedna po rozpakowaniu okazała się po prostu nadgniła-do wyrzucenia druga zaś rośnie w najlepsze,ale uważam,że coś takiego wszędzie może się zdarzyć,choć wcale mnie to nie cieszy
Życie jest piękne.
xyz
xyz
- Zaczarowany
- 200p
- Posty: 237
- Od: 8 mar 2007, o 10:57
- Lokalizacja: Zabrze
Prawda jest taka, że w większości marketów nie dba się o rośliny.
Ja mogę powiedzieć po przykładzie kaktusów. Doniczki są ewidentnie za małe - rośliny mają tam prawie pustynie ( pewnie nigdy nie były podlewane).
Ale w marketach są przystępne ceny - warto, więc zaryzykować ( Ja tak robie), bo koszt nie duży a potem, jaka jest duma jak się uda odratować roślinkę. I ta myśl, że uratowało się ją
Ja mogę powiedzieć po przykładzie kaktusów. Doniczki są ewidentnie za małe - rośliny mają tam prawie pustynie ( pewnie nigdy nie były podlewane).
Ale w marketach są przystępne ceny - warto, więc zaryzykować ( Ja tak robie), bo koszt nie duży a potem, jaka jest duma jak się uda odratować roślinkę. I ta myśl, że uratowało się ją
Wszystko zależy od marketu. W warszawskim OBI (w tym na Radzymińskiej) rośliny są sprzedawane w dobrej kondycji są podlewane i dość często przeceniane gdy już przez pewien czas nie znajdują nabywców. Praktycznie żadna roślina mi nie padła. Natomiast w Castoramie na Targówku obraz nędzy i rozpaczy. Ceny równe Pałacu Kultury a wiek sadzonek tez mu równy. W kartonikach z sadzonkami jakieś suche badyle za minimum 10zł. Większość roślin kupuję w sklepie PGR Bródno mają tam dość świeże i tanie sadzonki bardzo dużo własnej produkcji.
Uwaga !!!!!!!!!!!!Idzie nowe i zachodzą istotne zmiany. W marketach nie spożywczych zaczęto sprzedawcom normalnie płacić. W jednym z megamarketów ustawiono rośliny na europaletach i w plastikowych foremkach zawierających wodę. Uważam ,że to działanie w dobrym kierunku. Pytanie tylko ,czy o wodzie będą pamiętali?
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 4 kwie 2007, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry - Śląsk
- Kontakt:
Od niedawna (2 lata) zajmuje się ogrodem przez ten czas zwiedziłem dużą ilość szkołek, marketów, targów, wystaw.
Za cel postawiłem sobie odszukanie i posadzenie różnych roślinek które były w rodzinnym ogrodzie w Krakowie z 20-30 lat temu. Ach te wspomnienia z dzieciństwa
Nawet wykopałem ~30 letnią piwonie drzewiastą z Krakowa :] ale bukszapnu ponad 100 letniego nie odwarzyłem się wykopać.
Kupuje wszędzie gdzie jest coś interesującego i ma wg mnie dobrą cene.
Ostatnio szukam kilku odmian róż, piwonii, lilii interesujące odmiany róż znalazłem w pewnej szkółce, tak mi na nich zależało że kupiłem je pomimo ich fatalnego stanu, teraz je pielęgnuje
Co do nielubianych przez niektorych zakupów w marketach napisze tylko że każdy widzi co kupuje no i to on decyduje czy kupić czy nie. Kupuje w obi, praktikerze, makro, leroymerlin, tesco, castorama, do tej pory nie miałem problemów z zakupionymi tam roślinami.
W makro kupiłem 100szt szmaragdów 60cm po 5,11 (dostawcą była firma duet) a w castoramie szmaragdy 200cm po 50zl w której szkółce dostane w takiej cenie ?? Oczywiście zgodze się że cena nie jest aż tak istotna gdy kupuje się po jednej sztuce ja natomiast kupowałem ponad 300szt tuj więc każdy grosz się liczył.
Polecam zakupy w szkółkach zrzeszonych w ZSP (Związek Szkółkarzy Polskich).
Sporą ilość zakupów dokonuje w rejonie Bielska, choć to odemnie ok 100km, w szkółkach :
Kapias Goczałkowice Zdrój
Tomszak Czechowice Dziedzice
Pudełek Pisarzowice
Pudełko Pisarzowice
Kubiczek Pisarzowice
Betula Bielsko Biała
Milczyński Dankowice
Ibuki Janowice
nazwy i miejscowości pisze z pamięci więc mogłem się gdzieś pomylić.
Za cel postawiłem sobie odszukanie i posadzenie różnych roślinek które były w rodzinnym ogrodzie w Krakowie z 20-30 lat temu. Ach te wspomnienia z dzieciństwa
Nawet wykopałem ~30 letnią piwonie drzewiastą z Krakowa :] ale bukszapnu ponad 100 letniego nie odwarzyłem się wykopać.
Kupuje wszędzie gdzie jest coś interesującego i ma wg mnie dobrą cene.
Ostatnio szukam kilku odmian róż, piwonii, lilii interesujące odmiany róż znalazłem w pewnej szkółce, tak mi na nich zależało że kupiłem je pomimo ich fatalnego stanu, teraz je pielęgnuje
Co do nielubianych przez niektorych zakupów w marketach napisze tylko że każdy widzi co kupuje no i to on decyduje czy kupić czy nie. Kupuje w obi, praktikerze, makro, leroymerlin, tesco, castorama, do tej pory nie miałem problemów z zakupionymi tam roślinami.
W makro kupiłem 100szt szmaragdów 60cm po 5,11 (dostawcą była firma duet) a w castoramie szmaragdy 200cm po 50zl w której szkółce dostane w takiej cenie ?? Oczywiście zgodze się że cena nie jest aż tak istotna gdy kupuje się po jednej sztuce ja natomiast kupowałem ponad 300szt tuj więc każdy grosz się liczył.
Polecam zakupy w szkółkach zrzeszonych w ZSP (Związek Szkółkarzy Polskich).
Sporą ilość zakupów dokonuje w rejonie Bielska, choć to odemnie ok 100km, w szkółkach :
Kapias Goczałkowice Zdrój
Tomszak Czechowice Dziedzice
Pudełek Pisarzowice
Pudełko Pisarzowice
Kubiczek Pisarzowice
Betula Bielsko Biała
Milczyński Dankowice
Ibuki Janowice
nazwy i miejscowości pisze z pamięci więc mogłem się gdzieś pomylić.