Ja mam takie, naszczepione z dorosłych, wybujałych, które rosły na podwórku.
Rokoko bordowy był cudnie wybarwiony, krwisto -fioletowo-bordowy, teraz ma taki kolor jak rozwodnione wino
W drugiej donicy mam zwykłego rosnącego wespół z rokokiem ;) kremowo - zielonym:
Wszystkie są lebiodowate, i kiepsko wybarwione, bo słońca jak na lekarstwo
