Jak skutecznie i szybko sprzątać dom?

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Do tej pory też używałam w łazience W 5. Skuteczne ale dusi niemiłosiernie. Ostatnie moje odkrycie do mycia wanny i pozostałych urządzeń w łazience, bez chemii, to nakładka na mop do mycia okien z włókien silikonowych. Jedno pociągnięcie ręki taką mokrą "szmatką" i żadnego osadu mydła, wszystko ładnie lśni. Okien tym jeszcze nie myłam bo za zimno.

Do prania zatłuszczonych ścierek i prania wstępnego firanek, używam proszku do zmywarek. Coraz trudniej o niego, wypierają go tabletki.

Sierść zwierząt z podłogi najpierw zbieram suchym mopem a potem dopiero ścieram na mokro. Ostatnio kupiłam w Kauflandzie nakładki na szczotkę do zamiatania, też chyba z włókna silikonowego / za całe 5 zł./ i jeszcze lepiej zbiera wszelkie "koty" z podłogi. Do dywanów tylko odkurzacz z obrotową szczotką.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
babeczka03
100p
100p
Posty: 197
Od: 3 mar 2008, o 16:41
Lokalizacja: Pomorskie

Post »

Kobitki drogie, a macie swoje sposoby na skuteczne pranie? Bo ja, w przeciwieństwie do Nalewki :lol: ,mam bardzo małe okna, ale za to nie potrafię szybko poradzić sobie z bielizną, a skarpetki to chyba mi pralka zjada, bo zawsze mi jakaś ginie i mam nie do pary :roll: Zawsze mam stertę do wyprania, a potem do układania, a prasowanie to dla mnie istny wyczyn, brrr! nie lubię
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6512
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

babeczka03 pisze:a skarpetki to chyba mi pralka zjada, bo zawsze mi jakaś ginie i mam nie do pary :roll:
Kiedyś można było kupić takie niewielkie kółeczka plastikowe z wypustkami do "parowania" skarpetek, czyli każdą parę skarpetek przed praniem przeciągało się przez kółko w okolicach ściągacza i z pralki wyjmowało się nadal całe pary skarpet. Teraz od lat już tego czegoś nie wiedziałam, nawet nie wiem, jak by się to nazywało :(

Jedyne rozwiązanie, to pranie w woreczkach, jeśli dużo, to w kilku. Nie szuka się wtedy pojedyńczych sztuk po całej pralce i zawsze nieco łatwiej dopasować parę spośród kilku innych, niż spośród kilkudziesięciu :lol:
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
rochrza
200p
200p
Posty: 305
Od: 5 kwie 2008, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

Wybielacz ACE stosowany wg przepisu Malkar - rewelacja !!! Spróbowałam w swojej łazience i ... to działa !!! Dziękuję !!! :D
x-d-a
---
Posty: 7090
Od: 3 sty 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Dopiero dzisiaj odkryłam ten wątek i z wielkim zainteresowaniem go przeczytałam, bo jestem fanką porządku.
Może niespecjalnie lubię sprzątać, ale uwielbiam, jak jest czysto.
Wiele Waszych rad jest rewelacyjnych, ja może dodam swoje trzy grosze, żeby się nie powtarzać.
Ostatnie moje odkrycie, to ściereczki z mikrofibry, które świetnie czyszczą wszelakie powierzchnie i -co jest dla mnie bardzo ważne -bez użycia środków chemicznych. Można nimi myć szyby, lustra, kafelki, szafki w kuchni itp.
Gdy się pobrudzą wystarczy je uprać. Sprzątanie tanie, skuteczne i ekologiczne.

Druga moja rada dot. sprzątania to systematyczność. Sprzatanie zrywami jest męczące, stresujące i nieskuteczne.
Ja codziennie "ogarniam" mieszkanie, ale też n.p. w poniedziałek dokładnie ścieram kurze, we wtorek myję łazienkę, w środę - podłogi w całym domy, czwartek - znowu kurze, piątek - kuchnia.
Mam też "program roczny" -dotyczący mycia okiem, gruntownych porządków w szafach i szafkach, porządków w piwnicy i domku ogrodnika itd. To wszystko mi ułatwia utrzymanie domu w porządku.
Pozdrawiam wszystkie perfekcyjne i mniej perfekcyjne panie domu.
Awatar użytkownika
babeczka03
100p
100p
Posty: 197
Od: 3 mar 2008, o 16:41
Lokalizacja: Pomorskie

Post »

Dalu, to ja poproszę jeszcze o ten plan roczny :lol: a jak tam sobie radzisz z praniem? :oops:
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4040
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Post »

u mnie najlepiej ze sprzątaniem idzie jak dostanę informację,że będą goście.Dostaję takiego "kopa",że zrobię to czego nie mogę zrobić np.w tydzień.
Okna myję jak mam "natchnienie" mam ich 13 szt.i jak zacznę to muszę skończyć.Nie lubię robić na raty.Często jest tak,że w połowie żałuję że zaczęłam ale skończyć muszę.Za to z firanami mogę poczekać..
ja niestety nie mam "planów" .2 psy w tym nowofunland nie pozwalają na robienie takowych.Muszę na bieżąco walczyć z podłogami i kurzem.Diana wystarczy,że otrzepie się i wszystko fruwa,
x-T-s
---
Posty: 5697
Od: 15 cze 2008, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

na zabrudzone fugi cilit bang z moich jasnych brud schodzi jak mydło...fakt śmierdzi ciut...ale efekt porażający jak nówe te fugi.

natomiast kiedyś oglądając jakiś program porządkowy ( takie dwie starsze panie) zgapiłam - rewelacja
do
lodówki wkładam kawałek zwykłej gazety - zero zapachów
kurze jeśli wycieram na mokro - woda+kropla lawendy ( piękny zapach)
powierzchnie typu lustra, kafle - woda+ocet czystei do tego z połyskiem.
na kamien na kranach wieczorem rozbię okład papier toaletowy namoczony w occie okładam kran i zawijam worek foliowy na to...rano mam krany jak prosto ze sklepu i nie ma żadnych rys.
Awatar użytkownika
rivendel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2030
Od: 28 sie 2008, o 22:29
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

dala pisze:Dopiero dzisiaj odkryłam ten wątek i z wielkim zainteresowaniem go przeczytałam, bo jestem fanką porządku.
Może niespecjalnie lubię sprzątać, ale uwielbiam, jak jest czysto.
Wiele Waszych rad jest rewelacyjnych, ja może dodam swoje trzy grosze, żeby się nie powtarzać.
Ostatnie moje odkrycie, to ściereczki z mikrofibry, które świetnie czyszczą wszelakie powierzchnie i -co jest dla mnie bardzo ważne -bez użycia środków chemicznych. Można nimi myć szyby, lustra, kafelki, szafki w kuchni itp.
Gdy się pobrudzą wystarczy je uprać. Sprzątanie tanie, skuteczne i ekologiczne.

Druga moja rada dot. sprzątania to systematyczność. Sprzatanie zrywami jest męczące, stresujące i nieskuteczne.
Ja codziennie "ogarniam" mieszkanie, ale też n.p. w poniedziałek dokładnie ścieram kurze, we wtorek myję łazienkę, w środę - podłogi w całym domy, czwartek - znowu kurze, piątek - kuchnia.
Mam też "program roczny" -dotyczący mycia okiem, gruntownych porządków w szafach i szafkach, porządków w piwnicy i domku ogrodnika itd. To wszystko mi ułatwia utrzymanie domu w porządku.
Pozdrawiam wszystkie perfekcyjne i mniej perfekcyjne panie domu.
Dala...ja zaczynam być Twoją fanką! :D
Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
x-d-a
---
Posty: 7090
Od: 3 sty 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Babeczko, z praniem to Ci wiele nie poradzę - po prostu wkładam do pralki, osobno jasne, osobno kolory.
Teraz, kiedy jesteśmy tylko we dwoje z moim M. to jest tego stosunkowo mało. Jak mieszkali jeszcze z nami moi dwaj synowie i cała męska trójka (M. też) uprawiała intensywnie sport, to miałam kilkadziesiąt par skarpet tenisowych umazanych mączką na jedno pranie. Najpierw to powiesić trzeba było, a póżniej sparować i jeszcze dla każdego z osobna. Uff, na to nigdy nie miałam sposobu.

Jeśli chodzi o plan roczny, to gruntowne porządki robię dwa razy do roku - wiosną i jesienią. Wtedy dokładnie myję okna, piorę firanki, trzepię dywany, robię porządki w piwnicy i składziku na przyrządy ogrodnicze. Dodam, że teraz mieszkam w małym miasteczku i ogólnie tu się mniej brudzi; gdy mieszkałam we Wrocławiu okna myłam dwa razy częściej.
Natomiast latem, w czasie wakacji powolutku, codziennie po troszkę, robię porządki w szafach - wszystko wyciągam, przeglądam, myję półki, potem układam rzeczy, niepotrzebne wyrzucam. W kuchni to samo, plus mycie i czyszczenie rzadko używanych naczyń.

A na codzień, powtarzam moim synom, to, co mi mówiła zawsze Mama - podstawa w mieszkaniu to: pościelone łóżka, schowane brudne rzeczy, a w kuchni na bieżąco myte naczynia (lub chociaż schowane do zmywarki). Wydaje się to takie oczywiste, a dla wielu osób wcale nie jest.
Pozdrawiam serdecznie
:lol:
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6512
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Dala, a nie masz czasem ochoty na wycieczkę do nas?

Wikt i opierunek biorę na siebie, ścierki i środki czystości też, ty tylko byś robiła to samo, co opisałaś wyżej :lol: Nie masz w najbliższym czasie wolnego tygodnia? :wink:
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
x-d-a
---
Posty: 7090
Od: 3 sty 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

O, Nalewko, chętnie zrobię sobie wolny tydzień :!:
Przeczytałam, że mieszkasz w pięknym regionie Polski, na Warmii, więc z przyjemnością przyjadę. Tylko jak będzie trochę cieplej, bo mam nadzieję, że jeziorko tam u Was jakieś fajniutkie jest i zielony lasek także.
A w przerwach między opalaniem, pływaniem i zbieraniem jagódek, kto wie? może znajdzie się czas na mopa i ścierę.

A tak na poważnie, to serdecznie pozdrawiam i życzę miłej niedzieli.

P.S. Dzisiaj w domu nie sprzątam, ale doogródka -jak pogoda pozwoli- wyskoczę i listków trochę pozbieram z rabatek. :lol:
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8481
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Post »

Pierwszy raz zajrzałam do tego wątku i cały przeczytałam. Mieszkam w starym domu i mieszkanko mam małe + osobno pracownia w bloku, wszędzie zagracone i ciasno. B. trudno utrzymać w takich warunkach porządek, zwłaszcza, że rodzinka -sami bałaganiarze. Nawet lubię sprzątanie, jak jest bajzel i brud, nie mogę się skupić i jestem nieszczęśliwa.Najbardziej doskwiera mi nadmiar pierdół, różnych przedmiotów, których nie ma gdzie upchnąć.Czasami mam ochotę zamówić kontener pod okno i wypierniczyć brudne naczynia, ubrania, pętające się buty i inne rzeczy mojego męża R., który jest cholernym syfiarzem. ;:125 Jak zbliża się rodzinna imprezka i grozi przybycie innych ziomków,zbieramy w pakunki zabawki,ubrania i inne graty i wywozimy je do pracowni.Chwilowo jest miejsce i porządek.Ciągłe mobilizowanie moich domowników do sprzątania po sobie (głównie chłopów)jest wyczerpujące, każde święta odchorowywuję. Najlepiej ich związać i robić swoje. :twisted: Moja córka trochę rozumie pojęcie słowa porządek.Ordnung muss sein !Obecnie okna nasze są niebotycznie brudne, potrzebna jest "dezynfekcja" całej chaty, Wielkanoc się zbliża milowymi krokami! Ale namarudziłam! :oops: Pozdrawiam Wszystkich walczących z brudem i bałaganem. :shock: :D :P
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”