Liliowce -Hemerocallis cz.VI
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Śnieżko - przecież wiem, że to wysiłek ponad miarę dla rośliny.
Żartowałam sobie troszkę, ale prawdę mówiąc to chciałabym to keiki na początku zwłaszcza, żeby szybciej kępę rozmnożyć.
Taka niecierpliwa jestem, jeśli chodzi o liliowce.
Moje marzenie to alejka liliowcowa i w tym roku ją zrobię. Tylko zanim to będą kępy to z trzy lata miną. Zatem keiki pomogło by mi w realizacji marzenia. Choć zdaję sobie sprawę z tego, że dla rośliny to wysiłek, który w następnym roku może odbić się na kwitnieniu.
Ale któż nie robi eksperymentów.
Żartowałam sobie troszkę, ale prawdę mówiąc to chciałabym to keiki na początku zwłaszcza, żeby szybciej kępę rozmnożyć.
Taka niecierpliwa jestem, jeśli chodzi o liliowce.
Moje marzenie to alejka liliowcowa i w tym roku ją zrobię. Tylko zanim to będą kępy to z trzy lata miną. Zatem keiki pomogło by mi w realizacji marzenia. Choć zdaję sobie sprawę z tego, że dla rośliny to wysiłek, który w następnym roku może odbić się na kwitnieniu.
Ale któż nie robi eksperymentów.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
tadeo pisze:Droga Sniezko.Jestem na kolanach przegladajac Twoja kolekcje na wczesniejszych postach,jestem pod wrazeniem ze jestes sklonna dzielic się swoja wiedza i czasem na tym forum,glebokie uklony dla Ciebie i prosba abys dalej -nas laikow pouczala i prowadzila w naszych skromnych ogrodach liliowcow.Pozdrawiam tadeusz
Tadeuszu ależ wprawiłeś mnie w zakłopotanie , oczywiście jest mi niezmiernie miło, ale moje zasługi są tu mocno przesadzone. Jest tu przecież wiele innych osób, które służą radą i pomocą wszystkim jej potrzebującym. Ja jestem tylko hobbystką, która uwielbia to co robi i chętnie dzieli się zdobytą wiedzą i doświadczeniem z innymi hobbystami, bo nie widzę powodu, żeby tą wiedzę przemilczać lub ukrywać, ale monopolu na liliowcową mądrość to ja nie mam. Za to chętnie nadal będę służyć swoją pomocą tym, którzy się o nią zwrócą.
Cieszę się też, że zwróciłeś uwagę na posiadane przeze mnie liliowce, powiem niesakromnie- bardzo lubię swój zbiorek i chętnie go prezentuje, ale nie po to, by się nim chwalić, lecz po to, żeby każdy wśród moich liliowców mógł rozpoznać swoje i je zidentyfikować .
Grażynko, na tak, jest to też sposób na rozmnożenie danego egzemplarza,
- tadeo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1982
- Od: 1 mar 2009, o 11:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Uśmiechnij się jutro będzie lepiej. Tadeo
Mój Ogród-moje miejsce wypoczynku ! Mój Ogród-moje miejsce wypoczynku cz.2
Mój ogród- zdjęcia1 -zdjęcia 2 Zajrzyj koniecznie
Mój Ogród-moje miejsce wypoczynku ! Mój Ogród-moje miejsce wypoczynku cz.2
Mój ogród- zdjęcia1 -zdjęcia 2 Zajrzyj koniecznie
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
TAdziu, pierwsze zdjęcie- nie jestem pewna, bo łososiowe, żółte i pomarańczowe źle wychodzą na fotkach, ale może to Tailspin , drugie chyba Russian Raphsody, trzecie-Double River Wye, a czwarte- to wygląda jak coś, co sprzedają pod nazwą ,Jim's Pick, a co niestety nim nie jest i jeszcze nie doszukałam się co to, bo też go mam.
- tadeo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1982
- Od: 1 mar 2009, o 11:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Ponowie moje pytanie.Czy ktos stosowal szczepionke endo-mikoryzowa.Mozna ja nabyc na allegro ale i u przedstawicieli producenta.Mam zamiar w przyszlym tygodniu kupic i zastosowac pod czescia moich liliowcow.Poradzcie czy slusznie
Uśmiechnij się jutro będzie lepiej. Tadeo
Mój Ogród-moje miejsce wypoczynku ! Mój Ogród-moje miejsce wypoczynku cz.2
Mój ogród- zdjęcia1 -zdjęcia 2 Zajrzyj koniecznie
Mój Ogród-moje miejsce wypoczynku ! Mój Ogród-moje miejsce wypoczynku cz.2
Mój ogród- zdjęcia1 -zdjęcia 2 Zajrzyj koniecznie
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Liliowce nie potrzebują zbyt wielu zachodów, aby dobrze rosły i kwitły.
Nie wiem o jaką mikoryzę Ci chodzi.
Wklej link do informacji o niej.
Jeśli chodzi o mikoryzę grzybową, to raczej nie szczepiłabym jej w liliowcach.
Ja mam ją od zeszłego roku pod świerkami i raczej tu widzę wykorzystanie jej możliwości.
Nie wiem o jaką mikoryzę Ci chodzi.
Wklej link do informacji o niej.
Jeśli chodzi o mikoryzę grzybową, to raczej nie szczepiłabym jej w liliowcach.
Ja mam ją od zeszłego roku pod świerkami i raczej tu widzę wykorzystanie jej możliwości.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- tadeo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1982
- Od: 1 mar 2009, o 11:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
No Dzięki Grazyno,wlasnie chodzilo mi o szczepionke grzybow mikoryzowych,czy u iglakow zauwazylas zmiany.Szczepionki sa dla roznych gatunkow roslin od wrzosowatych po rabatowe.Moze warto poeksperymentowac i zobaczyc jak liliowce beda sie zachowywac po szczepionce.Pozdrawiam Tadeusz
Uśmiechnij się jutro będzie lepiej. Tadeo
Mój Ogród-moje miejsce wypoczynku ! Mój Ogród-moje miejsce wypoczynku cz.2
Mój ogród- zdjęcia1 -zdjęcia 2 Zajrzyj koniecznie
Mój Ogród-moje miejsce wypoczynku ! Mój Ogród-moje miejsce wypoczynku cz.2
Mój ogród- zdjęcia1 -zdjęcia 2 Zajrzyj koniecznie
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Tadziu, nie wiem , jakie warunki uprawowe mają Twoje rośliny, zakładam, że przeciętne ogrodowe, a w takim przypadku stosowanie szczepionki nie ma uzasadnienia.
Szczepionka w przybliżeniu ma za zadanie wspomóc roślinę przy zaopatrywaniu się w wodę i sole mineralne w warunkach bardzo przepuszczalnych i ubogich siedlisk, głównie tam, gdzie nie wchodzi w grę podlewanie.
Na pewno ułatwia egzystencję roślinom ogrodowym, ale czy jest niezbędna? Właściwie to temat do eksperymentu. W każdym razie producenci twierdzą, że roślinom nie zaszkodzi. Stosowałam szczepionkę dla różaneczników- w ubiegłym roku-jakiś pozytywnych efektów nie zauwazyłam, a przestrzegałam wszystkich zaleceń producenta.
Szczepionka w przybliżeniu ma za zadanie wspomóc roślinę przy zaopatrywaniu się w wodę i sole mineralne w warunkach bardzo przepuszczalnych i ubogich siedlisk, głównie tam, gdzie nie wchodzi w grę podlewanie.
Na pewno ułatwia egzystencję roślinom ogrodowym, ale czy jest niezbędna? Właściwie to temat do eksperymentu. W każdym razie producenci twierdzą, że roślinom nie zaszkodzi. Stosowałam szczepionkę dla różaneczników- w ubiegłym roku-jakiś pozytywnych efektów nie zauwazyłam, a przestrzegałam wszystkich zaleceń producenta.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Efekty szczepionki podobno widać dopiero po 3 - 4 latach od momentu jej zastosowania.
To długo i po tym czasie mało kto pamięta o niej.
Trzeba też brać pod uwagę, że reklama dżwignią handlu.
To nowość, która wcale nie musi się sprawdzić. A w niektórych przypadkach może nawet szkodzić. Nie wiadomo czy mikoryza nie sprzyja też rozwojowi innych, niepożądanych grzybów, mogących szkodzić roślinie. Mogło coś umknąć naukowcom.
Ja mam zapisane w kapowniku o jej zastosowaniu, więc na pewno nie zapomnę.
Efekty - zobaczymy po czasie. Na razie latem minie rok jak ją zastosowałam.
To długo i po tym czasie mało kto pamięta o niej.
Trzeba też brać pod uwagę, że reklama dżwignią handlu.
To nowość, która wcale nie musi się sprawdzić. A w niektórych przypadkach może nawet szkodzić. Nie wiadomo czy mikoryza nie sprzyja też rozwojowi innych, niepożądanych grzybów, mogących szkodzić roślinie. Mogło coś umknąć naukowcom.
Ja mam zapisane w kapowniku o jej zastosowaniu, więc na pewno nie zapomnę.
Efekty - zobaczymy po czasie. Na razie latem minie rok jak ją zastosowałam.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Zobaczymy, czy w tym roku jakieś pozytywne objawy będą, bo ja mam bardzo przepuszczalną glebę i uparłam się na różaneczniki, które wymagają w tej sytuacji podlewania prawie ciągłego. Ponieważ nie mogę im tego zapewnić skusiłam się na mikoryzową szczepionkę, ale poczekamy zobaczymy. Też się trochę obawiam niepożądanych skutków, żeby w pośpiechu naukowcy czegoś nie przeoczyli, bo już takie przypadki mamy w kraju- np. słynnego szrotówka na kasztanowcach i szczepionki na niego.
- tadeo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1982
- Od: 1 mar 2009, o 11:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Grazynki Dzięki za pare slow na ten temat,ja tez mam grunt piaszczysty i przepuszczalny.mam nawadnianie automatyczne ale latem mam problem z azaliami ale innymi tez.Pytam bo kto pyta nie bladzi.Pozdrawiam Tadeusz
Uśmiechnij się jutro będzie lepiej. Tadeo
Mój Ogród-moje miejsce wypoczynku ! Mój Ogród-moje miejsce wypoczynku cz.2
Mój ogród- zdjęcia1 -zdjęcia 2 Zajrzyj koniecznie
Mój Ogród-moje miejsce wypoczynku ! Mój Ogród-moje miejsce wypoczynku cz.2
Mój ogród- zdjęcia1 -zdjęcia 2 Zajrzyj koniecznie
- tadeo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1982
- Od: 1 mar 2009, o 11:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Uśmiechnij się jutro będzie lepiej. Tadeo
Mój Ogród-moje miejsce wypoczynku ! Mój Ogród-moje miejsce wypoczynku cz.2
Mój ogród- zdjęcia1 -zdjęcia 2 Zajrzyj koniecznie
Mój Ogród-moje miejsce wypoczynku ! Mój Ogród-moje miejsce wypoczynku cz.2
Mój ogród- zdjęcia1 -zdjęcia 2 Zajrzyj koniecznie