Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
- NINa
- 200p
- Posty: 468
- Od: 15 maja 2008, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Rozmnażanie Euphorbia submammillaris - jak?
OK po oddzieleniu członów od rośliny matecznej wraz z korzonkami przyjmuje się dobrze i to już mam wypraktykowane.
Ale czy udało wam sie tego typu euphorbię lub podobną rozmnożyć z ciętych sadzonek? Odcięłam, pozwoliłam przeschnać prawie tydzień na słońcu i od ponad 1,5 msc. trzymam ich kilkanaście w ledwo wilgotnym piasku, z tendencją do suchego, w miejscu słonecznym i żaden korzonek się nie pojawił, miejsce cięcia jest nadal suche i zasklepione. Teraz przesadziłam sadzonki do bardziej zyżnej ziemi (torfowa+piasek+ogrodowa), a jedną sadzonkę przeznaczyłam do hydroponiki, jako eksperyment.
Macie jakieś doświadczenia? Może trzeba używać ukorzeniacza?
Ale czy udało wam sie tego typu euphorbię lub podobną rozmnożyć z ciętych sadzonek? Odcięłam, pozwoliłam przeschnać prawie tydzień na słońcu i od ponad 1,5 msc. trzymam ich kilkanaście w ledwo wilgotnym piasku, z tendencją do suchego, w miejscu słonecznym i żaden korzonek się nie pojawił, miejsce cięcia jest nadal suche i zasklepione. Teraz przesadziłam sadzonki do bardziej zyżnej ziemi (torfowa+piasek+ogrodowa), a jedną sadzonkę przeznaczyłam do hydroponiki, jako eksperyment.
Macie jakieś doświadczenia? Może trzeba używać ukorzeniacza?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1001
- Od: 27 maja 2006, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Witaj Nino. Może nie dokładnie z E. submamilaris ale z mamilaris. Rośliny podobne, więc postępowanie pewnie też. W marcu dostałam własnie taki obcięty pęd. Wsadziłam do ziemi kompostowej 1:1 z piaskiem. Przez około 2 miesiące nie było widać żadnych postępów. Dopiero od niedawna widać, że roślina się ukorzeniła i zaczęła rosnąć. Nie stosowałam żadnego ukorzeniacza. Ziemię podlewałam po całkowitym wyschnięciu.
Dziel się swoją wiedzą. To sposób na osiągnięcie nieśmiertelności.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1954
- Od: 26 cze 2007, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kochani, proszę Was o radę.
Mam w domu parę opuncji. Muszę się szczerze przyznać, że nie przywiązuję do nich większej uwagi i już od dawna trzymam się od nich z dala, o czym zadecydowały setki drobnych igiełek, którymi pokryte są te roślinki (a które niejednokrotnie musiałam wyciągać ze skóry).
Jednak dzisiaj tymi kaktusikami zachwyciła się moja siostra i poprosiła mnie o ich podział. Urwałam kawałek i odłożyłam do podeschnięcia z zamiarem posadzenia następnego dnia. Dziś jednak przeczytałam, że opuncja powinna schnąć tak długo, aż nie wypuści mleczka... A to może potrwać nawet 2 tygodnie. Czy to prawda? Jak powinnam postępować z opuncją? Jak ją skutecznie rozmnożyć?
Z góry dziękuję za wszystkie wskazówki i ciepło pozdrawiam
Mam w domu parę opuncji. Muszę się szczerze przyznać, że nie przywiązuję do nich większej uwagi i już od dawna trzymam się od nich z dala, o czym zadecydowały setki drobnych igiełek, którymi pokryte są te roślinki (a które niejednokrotnie musiałam wyciągać ze skóry).
Jednak dzisiaj tymi kaktusikami zachwyciła się moja siostra i poprosiła mnie o ich podział. Urwałam kawałek i odłożyłam do podeschnięcia z zamiarem posadzenia następnego dnia. Dziś jednak przeczytałam, że opuncja powinna schnąć tak długo, aż nie wypuści mleczka... A to może potrwać nawet 2 tygodnie. Czy to prawda? Jak powinnam postępować z opuncją? Jak ją skutecznie rozmnożyć?
Z góry dziękuję za wszystkie wskazówki i ciepło pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 16 lut 2009, o 18:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Ja bym zmienił kolejność czynności. Czyli ściąć człon, zanurzyć w ukorzeniaczu ranę, podsuszyć przez około tydzień, może dwa i następnie posadzić do przepuszczalnego podłoża na bazie żwiru. W czasie przesuszania niech człon nie leży tylko na jednej stronie. Co jakiś czas należy przełożyć go na drugą, bo inaczej się nieładnie powygina.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1954
- Od: 26 cze 2007, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1954
- Od: 26 cze 2007, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.