Datura - dyskusje,prezentacje kwitnień Cz.1(0.6.2006 - 12.2007)

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
iwika
500p
500p
Posty: 673
Od: 17 paź 2006, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wodzisław Śl
Kontakt:

Post »

Cześc Jarek

Czy dzieje się to ze wszystkimi roślinkami?
Na moje oko to nie są rzadne szkodniki, nie wiem ale to są chyba roślinki które zaczeły odbijać po spoczynku. W domu jest za sucho i to są efekty.

czy na zdjęciu nr 1 to żółta a na 2 i 3 łososiowa?
konto-nieaktywne2
---
Posty: 423
Od: 18 sty 2007, o 08:26
Lokalizacja: Błonie

Post »

Jarku gdyby to było wynikiem działania szkodnika to powinienes go zauwazyc na spodniej stronie liści (zobacz przez lupkę).
Awatar użytkownika
calla70
50p
50p
Posty: 92
Od: 2 lut 2007, o 19:23
Lokalizacja: Lubliniec

Post »

Jarku być może masz opuchlaka:
"Zimują różne stadia rozwojowe opuchlaków w glebie na głębokości do 20 cm. Od wiosny chrząszcze żerują w nocy, uszkadzając liście ogonki liściowe i korę na pędach różnych roślin"
W książce z wydawnictwa "Kalliope" pisze że datury są atakowane przez opuchlaki
Moje datury wyglądały jak wycinanki nie potrafiłam sobie z tym poradzić aż pewnego dnia sam sobie poszedł.
Poszukaj na forum wiem że było coś na temat opuchlaków :?
Awatar użytkownika
iwika
500p
500p
Posty: 673
Od: 17 paź 2006, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wodzisław Śl
Kontakt:

Post »

calla 70 jak tam sie chowie "Dr Suess", może jakaś fotka?
Awatar użytkownika
iwika
500p
500p
Posty: 673
Od: 17 paź 2006, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wodzisław Śl
Kontakt:

Post »

A tak poza tym czekam na nowe sadząki brugmanisi

Mobisu

i Double Apricot

mam je mieć 20 kwietnia :roll: ach te czekanie, brak cierpliwości.
Awatar użytkownika
calla70
50p
50p
Posty: 92
Od: 2 lut 2007, o 19:23
Lokalizacja: Lubliniec

Post »

Hej, Iwonko moja daturka rośnie bardzo ładnie, odchorowała podróż zza oceanu, miała jeden pęd którego obcięłam i ukorzeniam.
Awatar użytkownika
calla70
50p
50p
Posty: 92
Od: 2 lut 2007, o 19:23
Lokalizacja: Lubliniec

Post »

Znalazłam, że takich szkód może narobić też zwykły skorek :?
RJaroslaw
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 3 mar 2007, o 23:04

Post »

Dzięki za podpowiedzi
Jeśli chodzi o atak, to faktycznie wystąpił można powiedzieć na wszystkich roślinkach, w większym lub mniejszym efektem.
Faktycznie też wygląda to inaczej na żółtych i łososiowych - tak jak na zdjęciach ( Iwika co do zdjęć to masz rację ).

Też się zastanawiałem nad szkodnikami wychodzącymi z ziemi.
pozdrowienia
Jarek
viollalla
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 23 kwie 2007, o 13:26

POMOCY

Post »

Bardzo potzrebuję porady!!!!! Dostałam własnie dzisiaj daturę :D Zielony pęd 20 cm (dość okazały) wyrasta z pędu głównego z ubiegłego roku. Stary pęd ma też ok 20cm i mniej więciej po środku wyrasta mi piękna łodyżka z listkami. Problem z tym że ten stary pęd usycha od góry i powoli gnije od dołu. Proszę o radę, czy mogę obciąć tę zieloną tegoroczną łodyżkę i co z nią dalej robić? Z góry dziękuję :lol:
Pozdrawiam[/b]
Awatar użytkownika
iwika
500p
500p
Posty: 673
Od: 17 paź 2006, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wodzisław Śl
Kontakt:

Re: Pomocy!!

Post »

viollalla pisze:Bardzo potzrebuję porady!!!!! Dostałam własnie dzisiaj daturę Zielony pęd 20 cm (dość okazały) wyrasta z pędu głównego z ubiegłego roku. Stary pęd ma też ok 20cm i mniej więciej po środku wyrasta mi piękna łodyżka z listkami. Problem z tym że ten stary pęd usycha od góry i powoli gnije od dołu. Proszę o radę, czy mogę obciąć tę zieloną tegoroczną łodyżkę i co z nią dalej robić? Z góry dziękuję
Pozdrawiam
Obetnij tak aby zostawić troche głownego pędu( z góry i z dołu), potem do ukorzeniacza i do ziemi. Nie przemaczać ziemi.
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Zastanawiam się nad wystawieniem datury ze skrytki ogrodowej na zewnątrz. Od 2 tygodni ją "oswajam " pomalutku, najpierw otwierałam drzwi w dzień, teraz od tygodnia - mimo zimnych nocy zostawiam otwarte i w nocy. Znosi te moje eksperymenty dobrze.Ma tak wielką i ciężką donicę , że nie ma mowy o tym, by raz wystawiona mogła być chowana...Mąż się buntuje.Czy może wobec tego już stać na dworze , czy lepiej jeszcze poczekać ?
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
RJaroslaw
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 3 mar 2007, o 23:04

Post »

Moje daturki doszły do siebie, po spryskaniu środkiem owadobójczym i częstym zraszaniem wodą.
Jeszcze raz dzięki za odzew.
pozdr
Jarek
ANETA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1466
Od: 14 lis 2006, o 19:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Moje dwie datury powędrowały na taras , ale jak były przymrozki to wniosłam je na noc do domu , przyznam że upierdliwe to takie wnoszenie i wynoszenie , ale cóż coś za coś :wink:
Ja Ewelinko jeszcze bym się wstrzymała , chyba że chcesz tak jak ja je wnosić i wynosić :evil:
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”