Na razie mam tylko tą z fotki. Jak tylko dostatecznie się rozkrzewi to szczepka jest Twoja!Carla-pwd pisze:a ja zazdroszcze tej ozdobnej pokrzywki... jakbyś miała jakąś na zbyciu to ja, ja ,ja, ja :):)
Zielone rastharsis
- rastharsis
- 200p
- Posty: 323
- Od: 20 sie 2008, o 22:56
- Lokalizacja: śląskie - Bieruń Nowy
- kati-1976
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3792
- Od: 28 wrz 2008, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zgierz łódzkie
Widzę Sabinko, że starasz się nadrobić fiołkowe straty .
na pewno się uda
na pewno się uda
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
- rastharsis
- 200p
- Posty: 323
- Od: 20 sie 2008, o 22:56
- Lokalizacja: śląskie - Bieruń Nowy
Tak, rozesłałam wici i działam. Niebawem dojdą forumkowe listki fiołeczków od Oli - olaola915.kati-1976 pisze:Widzę Sabinko, że starasz się nadrobić fiołkowe straty .
na pewno się uda
A teraz, nieco późną porą pisane, ale szczere i serdeczne życzenia z okazji Dnia Kobiet dla wszystkich forumowiczek ode mnie!
Różyczka dla Was:
- rastharsis
- 200p
- Posty: 323
- Od: 20 sie 2008, o 22:56
- Lokalizacja: śląskie - Bieruń Nowy
- kati-1976
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3792
- Od: 28 wrz 2008, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zgierz łódzkie
Sabinko, dziękuję za życzenia i za tę przepiękna różyczkę.
Gloksynia piękna, niestety nie miałam nigdy tej roślinki i nie jestem Ci w stanie powiedzieć co lubi, a czego nie
Gloksynia piękna, niestety nie miałam nigdy tej roślinki i nie jestem Ci w stanie powiedzieć co lubi, a czego nie
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
- Andziax007
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10079
- Od: 20 gru 2008, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
- Kontakt:
Sabinko ja też dziękuję za śliczną różyczkę
Sinningia czyli gloksynia piękna
Zacytuję:
"Światło i temperatura: Najlepiej rozwija się w półcieniu. Pełne słońce pali jej liście. Latem wymaga jednak ciepłego miejsca o temp. 20-22°C. Zimą bulwy składa się w suchym miejscu, gdzie panuje temp. ok. 15°C.
Podlewanie i nawożenie: Pożądana jest wysoka wilgotność powietrza. Należy w tym celu używać rozpylacza wody lub umieścić rośliny w skrzynkach z wilgotnym torfem. Wiosną i latem kwiaty te potrzebują dużo wody, od września - coraz mniej. Jednocześnie trzeba dbać, aby liście nie pozostawały mokre. Raz na tydzień, w okresie kwitnienia, konieczne jest nawożenie rośliny nawozem zawierającym potas.
Podłoże i przesadzanie: Przesadzania w przypadku gloksynii raczej się nie stosuje. Bulwy, które przezimowały można jednak w lutym przełożyć do nowej doniczki i przykryć 2- centymetrową warstwą ziemi (lekko kwaśnej, normalnej ziemi kwiatowej).
Przycinanie: Liście zimą same odpadną. Bulwy na wiosnę wymagają oczyszczenia.
Rozmnażanie: Gloksynie można rozmnażać przez nasiona, cięcie liści, a także dzielenie bulw.
Otoczenie i ustawienie: Należy postawić gloksynię tak, aby miała wolną przestrzeń ze wszystkich stron. Jeśli zgromadzi się kilka roślin razem, będzie to z pewnością piękny widok, jednakże trzeba zadbać o to, aby wzajemnie się nie dotykały liśćmi.
Kiedy gloksynia straci wszystkie kwiaty i liście należy kłącze razem z doniczką wynieść w chłodne miejsce, najlepiej do piwnicy i... całkowicie o nim zapomnieć aż do wczesnej wiosny. W marcu doniczkę z przesuszonym korzeniem przynosimy i stawiamy w ciepłym i jasnym miejscu, zaczynamy podlewać. Można korzeń przesadzić do świeżej ziemi"
Pozdrawiam
Sinningia czyli gloksynia piękna
Zacytuję:
"Światło i temperatura: Najlepiej rozwija się w półcieniu. Pełne słońce pali jej liście. Latem wymaga jednak ciepłego miejsca o temp. 20-22°C. Zimą bulwy składa się w suchym miejscu, gdzie panuje temp. ok. 15°C.
Podlewanie i nawożenie: Pożądana jest wysoka wilgotność powietrza. Należy w tym celu używać rozpylacza wody lub umieścić rośliny w skrzynkach z wilgotnym torfem. Wiosną i latem kwiaty te potrzebują dużo wody, od września - coraz mniej. Jednocześnie trzeba dbać, aby liście nie pozostawały mokre. Raz na tydzień, w okresie kwitnienia, konieczne jest nawożenie rośliny nawozem zawierającym potas.
Podłoże i przesadzanie: Przesadzania w przypadku gloksynii raczej się nie stosuje. Bulwy, które przezimowały można jednak w lutym przełożyć do nowej doniczki i przykryć 2- centymetrową warstwą ziemi (lekko kwaśnej, normalnej ziemi kwiatowej).
Przycinanie: Liście zimą same odpadną. Bulwy na wiosnę wymagają oczyszczenia.
Rozmnażanie: Gloksynie można rozmnażać przez nasiona, cięcie liści, a także dzielenie bulw.
Otoczenie i ustawienie: Należy postawić gloksynię tak, aby miała wolną przestrzeń ze wszystkich stron. Jeśli zgromadzi się kilka roślin razem, będzie to z pewnością piękny widok, jednakże trzeba zadbać o to, aby wzajemnie się nie dotykały liśćmi.
Kiedy gloksynia straci wszystkie kwiaty i liście należy kłącze razem z doniczką wynieść w chłodne miejsce, najlepiej do piwnicy i... całkowicie o nim zapomnieć aż do wczesnej wiosny. W marcu doniczkę z przesuszonym korzeniem przynosimy i stawiamy w ciepłym i jasnym miejscu, zaczynamy podlewać. Można korzeń przesadzić do świeżej ziemi"
Pozdrawiam
- zabcia_paula
- 500p
- Posty: 840
- Od: 24 sty 2009, o 10:34
- Lokalizacja: Gdańsk
Najważniejsze, że już mamie wybaczyłaś i zastraszającym tempie nadrabiasz fiołkowe zaległości
Piękna Gloksynia Sabinko. Też dziś oglądałam je w Lidlu, tyle pięknych kolorków, ale brak miejsca na parapetach nie pozwolił na ich zakup. Muszę zamontować chyba jakąś półeczkę, bo nie przeżyję tych wiosennych nowości
Piękna Gloksynia Sabinko. Też dziś oglądałam je w Lidlu, tyle pięknych kolorków, ale brak miejsca na parapetach nie pozwolił na ich zakup. Muszę zamontować chyba jakąś półeczkę, bo nie przeżyję tych wiosennych nowości
Pozdrawiam, Paula
- rastharsis
- 200p
- Posty: 323
- Od: 20 sie 2008, o 22:56
- Lokalizacja: śląskie - Bieruń Nowy
Dziewczyny, to ja dziękuję za to, że tworzycie na forum niepowtarzalny klimat, który sprawia, że nie można zapomnieć o tym miejscu w "sieci" i ma się ochotę ciągle tu wracać.
Andziu, stokrotne dzięki za pełny opis! Co ja bym bez Was zrobiła?
Bałam się, że nie uda mi się z syningią tak jak ze storczykami; obawiałam się, że opadną jej wszystkie pąki. Ale umieściłam ją na podstawku wypełnionym mokrym keramzytem i już dziś otworzyła jeden pączek, więc chyba dobrze jej u mnie.
Karolinko, kupuj syningię, bo to wyjątkowa roślinka. I nie zapomnij pochwalić się zakupem w swoim wątku.
Żabciu, dzięki uprzejmości forumowiczów nie poddaję się i moje parapety rzeczywiście zapełniają się w zastraszającym tempie - jak mnie to cieszy!
Ja od feerii barw wiosennych roślinek też dostaję już zawrotów... portfela i dochodzę do wniosku, że parapetów i półeczek nigdy dość.
treissi, płaciłam tyle, ile w tej ofercie:
http://www.lidl.pl/pl/home.nsf/pages/c.o.20090313.index
czyli 16,49 - nie wiem, czy to jest dobra cena.
Oprócz mojego kolorku (czerwonego), był jeszcze bladoróżowy i fioletowy.
Andziu, stokrotne dzięki za pełny opis! Co ja bym bez Was zrobiła?
Bałam się, że nie uda mi się z syningią tak jak ze storczykami; obawiałam się, że opadną jej wszystkie pąki. Ale umieściłam ją na podstawku wypełnionym mokrym keramzytem i już dziś otworzyła jeden pączek, więc chyba dobrze jej u mnie.
Karolinko, kupuj syningię, bo to wyjątkowa roślinka. I nie zapomnij pochwalić się zakupem w swoim wątku.
Żabciu, dzięki uprzejmości forumowiczów nie poddaję się i moje parapety rzeczywiście zapełniają się w zastraszającym tempie - jak mnie to cieszy!
Ja od feerii barw wiosennych roślinek też dostaję już zawrotów... portfela i dochodzę do wniosku, że parapetów i półeczek nigdy dość.
treissi, płaciłam tyle, ile w tej ofercie:
http://www.lidl.pl/pl/home.nsf/pages/c.o.20090313.index
czyli 16,49 - nie wiem, czy to jest dobra cena.
Oprócz mojego kolorku (czerwonego), był jeszcze bladoróżowy i fioletowy.