Dziś udało mi się dotrzeć na działkę we właściwym (czyli ciepłym) stroju.
Pogodna zmieniała się trzykrotnie. Trzy razy zbierałam się do domu. Ale zwlekałam, bo miałam ciepłą herbatę... i znów wychodziło słońce. Tym samym trzy razy rozbierałam się do samej koszulki, podczas prac i słońca, oraz ubierałam się w grubą "alaskę" czapkę rekawice i szalik, podczas gdy wiało i padał grad...Sama była zadziwiona, że tak zmienna może być pogoda. Zupełnie jak w górach...
Mam też oznaki wiosny!
Tulipany czerwone, spod jabłoni, które dostałam w podarunku od miłej Sąsiadki:
![Obrazek](http://images41.fotosik.pl/78/d6dc75982746191cmed.jpg)
Śniedki:
![Obrazek](http://images50.fotosik.pl/82/09339d423e15ed0amed.jpg)
Bez:
![Obrazek](http://images47.fotosik.pl/82/ea28ead9a1588526med.jpg)
Poza tym nie mogłam nacieszyć się ziemią...Odmarzła! Jest...aksamitna...!!!
Nie jest już taka "gliniasta", jak gdy pada i jest mokro....
![Obrazek](http://images47.fotosik.pl/82/b5107f23696de261med.jpg)
Nie sądziłam, że się uda...ale wyciągnęłam grabie, i tak na próbę...a okazało się że już da się pracować!!!
Tylko tak po wierzchu, wygładziłam grządki, na których sa tulipany i żonkile...Będę je musiała wyrównać, bo są górki i dołki...
![Obrazek](http://images46.fotosik.pl/82/c2a3e583bd4ba7d0med.jpg)
![Obrazek](http://images45.fotosik.pl/82/c077812afc2441c1med.jpg)
Poza tym okazało się, że cały żywopłot, od strony scieżki jest podsadzony ...różami. Tylko bardzo osłabłymi...
![Obrazek](http://images47.fotosik.pl/82/4fd37e3504bdf25emed.jpg)
![Obrazek](http://images41.fotosik.pl/78/872ea499722590ddmed.jpg)
![Obrazek](http://images41.fotosik.pl/78/e02777965cdd2263med.jpg)
Powinnam je teraz pościnać????
Chciałam też podziękować za rady co do sposobu kopania ziemi! Naprawdę cała darń rozłożyła się wspaniale, powstała świetna warstwa kompostu, wystarczy trącić skiby grabiami i po zimie, wspaniale się rozkłada w ziemię...Myślałam, że będę musiała wytrzepywać ją , zbierać multum patyków, kłączy korzeni...a to wcale nie tak dużo....większość rozpadła się w glebę...
To najbardziej mnie martwiło, że będzie druga tak wielka praca jak to skopanie. Ale to jest o niebo lżejsza praca!Mam nadzieję, ze zdołam zatem zagrabić ten teren na warzywniak...
Powinnam niebawem posiać do gruntu marchew i pietruszkę, koperek...