Brzoskwinia - opryski cz.1

pogotowie ogrodnicze · Post » 13 mar 2009, o 19:03

czy to już ta faza ;:88

pomolog · Post » 13 mar 2009, o 19:19

Klasyczny przykład fazy zamkniętego pąka, ale po otwarciu łuski... Jeżeli chodzi o zabieg - w tej fazie jeszcze nawet preparaty miedziowe byłyby stosunkowo bezpieczne (bez dużego zagrożenia fitotoksyczności). Jeżeli chodzi o dodynę - również już w tym momencie można o niej pomyśleć. Jeżeli byłyby warunki sprzyjające do wykonania zabiegu (bo przynajmniej u nas teraz nie są) - zrobiłbym go i ewentualnie powtórzył za 10-14 dni...
Pozdrawiam serdecznie

pogotowie ogrodnicze · Post » 13 mar 2009, o 20:57

w/g mojej oceny to jeszcze tutaj nic nie pękło

pomolog · Post » 13 mar 2009, o 21:26

pogotowie ogrodnicze pisze:w/g mojej oceny to jeszcze tutaj nic nie pękło

Dlatego nazywamy tą fazę zamkniętym pąkiem... niestety u nas tak drzewa wyglądają w listopadzie - ciepłe dni stycznia czy lutego "robią swoje"

Janusz - zajrzyj do programu ochrony roślin sadowniczych - ale tego wydanego przez Plantpress - tam są dołączone zdjęcia poszczególnych faz rozwojowych... sądzę, że dla działkowców byłoby to znaczne ułatwienie...
Pozdrawiam serdecznie

pogotowie ogrodnicze · Post » 14 mar 2009, o 05:51

nie korzystam z tego programu(takie programy są dla mnie za sztywne) diagnostykę opieram na własnych wieloletnich obserwacjach.Ale skoro tak piszesz to postaram się u kogoś ze znajomych zobaczyć. A może zrób zdjęcie zdjęcia lub rysunku i wstaw tutaj.Chyba nie bedzie to plagiatem?

aniawoj · Post » 14 mar 2009, o 06:50

pogotowie ogrodnicze pisze: A może zrób zdjęcie zdjęcia lub rysunku i wstaw tutaj.Chyba nie będzie to plagiatem?

Nie będzie jeśli poda się źródło zdjęcia

maryann · Post » 14 mar 2009, o 12:03

Jak wygląda pąk zamknięty, chyba każdy wie. A oto

w/g PROGRAMU OCHRONY ROŚLIN SADOWNICZYCH NA ROK 2009 by Plantpress

mila1003 · Post » 16 mar 2009, o 22:26

Jak to jest z tym sylitem, mieszkam na górnym sląsku, w prognozach nic nie znalazłam, pogoda w kratkę, niekiedy 10 stopni a np dziś 4 i już sama nie wiem kiedy pryskać. Jak jest tu ktoś ze śląska to może uświadomi takiego laika jak ja.

pogotowie ogrodnicze · Post » 18 mar 2009, o 06:20

W/g mojej oceny to w tej fazie na oprysk już jest za późno.Pąk liściowy jest już rozsuniety.

maryann · Post » 26 mar 2009, o 08:28

Mam prośbę, Januszu z PO- poradź coś w tym wątku.
Dzięki z góry!

maryann · Post » 4 kwie 2009, o 08:20

Dziś kupiłem jeszcze od szkółkarza brzoskwinie i pytam czy pokropił- mówi, że jesienią Miedzianem, a teraz ja mam jeszcze poprawić Sylitem. Kiedy pokazałem mu pąki jak na zdjęciu powyżej- mówi, że to jeszcze pora bo to właśnie faza pękania. Nie zgadzam się z nim, ale widać to opinia powszechna, że jeszcze późno nie jest.

kocurek · Post » 28 kwie 2009, o 13:18

Mam młodziutką i ma aż 8 kwiatów (cieszę się jak głupia ;)) ale teść mnie postraszył, że jak jej nie pryskam, to owoców nie będzie.
Wymienił nazwę środka (nie zapamiętałam

) i twierdził, że bez oprysku zalążki owoców zgniją.

Czy to prawda, że muszę ja pryskać profilaktycznie?
Obok ma sąsiedztwo wiśni i moreli, wszystkie drzewa są zdrowe.

Swagman · Post » 28 kwie 2009, o 21:20

jeżeli liście nie są porażone kędzierzawością http://forum.poradnikogrodniczy.pl/files/1_831.jpg to owoce będą

przeczytaj ten temat: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 045897b1f8

Ogrodniczo Działkowe Forum

Brzoskwinia - opryski cz.1

Brzoskwinia i opryski