Przesadzanie storczyka
- lila31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2639
- Od: 20 lip 2006, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubin
Jovanko, jeżeli zaglądniesz na forum, to proszę rozstrzygnij różnicę zdań sprzedawców, a mój dylemat.
Jeden ze storczyków, już na poważnie wyłazi z doniczki, muszę mu dać troszkę większą, no i problem.
W jednym sklepie usłyszałam odpowiedź, że nie mają doniczek do storczyków, bo to musi być wysoka i przeźroczysta, koniecznie. Niby korzenie też potrzebują światła.
W innym sklepie pani podała mi pierwszą z brzegu plastikową doniczkę i wyśmiała się z teorii, że storczyk powinien rosnąć w przeźroczystej doniczce. Jovanko co jest prawdą?
Wszystkie storczyki sprzedają w plastikowych doniczkach, więc chyba coś w tym jest.
Ponadto gdzie się kupuje doniczki do storczyków?
Pozdrawiam Cię Lila.
PS. Jeszcze jedno. Metoda zanurzeniowa jako sposób na podlewanie storczyka. Wiele razy słyszałam, że jest to najlepszy sposób. Z drugiej strony, pamiętam jak pisałaś, że lepiej go przesuszyć, niż żeby miał nadmiar wody, co zgadza się z moimi spostrzeżeniami.
Czy zanurzenie całej doniczki w wodzie nie jest zbyt dużą porcją podlewania?
Jeden ze storczyków, już na poważnie wyłazi z doniczki, muszę mu dać troszkę większą, no i problem.
W jednym sklepie usłyszałam odpowiedź, że nie mają doniczek do storczyków, bo to musi być wysoka i przeźroczysta, koniecznie. Niby korzenie też potrzebują światła.
W innym sklepie pani podała mi pierwszą z brzegu plastikową doniczkę i wyśmiała się z teorii, że storczyk powinien rosnąć w przeźroczystej doniczce. Jovanko co jest prawdą?
Wszystkie storczyki sprzedają w plastikowych doniczkach, więc chyba coś w tym jest.
Ponadto gdzie się kupuje doniczki do storczyków?
Pozdrawiam Cię Lila.
PS. Jeszcze jedno. Metoda zanurzeniowa jako sposób na podlewanie storczyka. Wiele razy słyszałam, że jest to najlepszy sposób. Z drugiej strony, pamiętam jak pisałaś, że lepiej go przesuszyć, niż żeby miał nadmiar wody, co zgadza się z moimi spostrzeżeniami.
Czy zanurzenie całej doniczki w wodzie nie jest zbyt dużą porcją podlewania?
Witammmm, juz jestem- po-wystawowa i storczykowa , jak zwykle bogatsza w kwiaty, bardziej cieniutka w portfelu :P .
A co do doniczek: niby nie nakaz- ale:
przejrzyste:
1/pomagaja obserwować stan korzeni, wilgotność wnętrza
2/umożliwiają w jakimś/?/procencie proces fotosyntezy- falenopsis właśnie jest storczykiem gdzie cała jego masa /liście+korzenie/bierze udział w tym procesie.
Przy większej wprawie można sobie darować obserwacje .Ten typ doniczek zalecamy do falenopsisa,dla reszty , już nie koniecznie.
Z podlewaniem:
owszem przesuszanie,
ale podlewanie odgórne : w cyklu 1xna tydzień, czy co 10 dni niewiele da-raptem zwilży sie kora, korzenie nic nie skorzystają.
Zanurzenie na pół godziny /ok.3/4 głębokości pozwala natomiast na "napicie"się przez korzenie-póżniej odsączenie i pozostawienie na kratce dla swobodnego przepływu powietrza w doniczce.
To jest taki optymalny sposób-,gdy jest w porządku z cyrkulacją powietrza w srodku- osuszenie powinno nastąpić przez okres następnych 7-10 dni.
Ale bywa..i zdarza sie również podlewanie od góry-ja stosuję tak , dla roślin mniejszych-malutkimi porcjami, tak aby wilgotność była w całej masie podłoża jednakowa,w miarę.
i wtedy 1x 2 tygodnie zanurzam wyrównując ewent.niedobory.
Tak więc, wiele jest pozornie sprzecznych opini -ale jak napisałam pozornie.
Czasami to jest brak wiedzy radzącego w sklepie/bardzo często!!!!/,czasami to są uwagi z własnych doświadczeń i bezproblemowej uprawy.
Ale metody wypracowane przez lata w hodowli skłaniają jednak, aby uwierzyć doświadczeniom *branżystów*.
Ważne szczególnie gdy jest to początek przygody ze storczykami.
Bywa bardzo często , że podobny falenopsis -z tych odmian hybrydowych zachowuje się zdecydowanie inaczej niż nam znany i...tez trzeba szukać własnej metody na jego powadzenie.I znajdzie się.
Tak więc myślę, że trzeba sobie ułatwiać życie- stosować przejrzyste doniczki dla falenopsisa ---->zycie na tacy :P .Zanurzać i... cieszyć się kwitnieniem.
A te po kiszonkach można dodatkowo przedziurkować na wysokości 1/3 bedzie łatwiejszy obieg powietrza.
Pozdrawiam Jovanka
A co do doniczek: niby nie nakaz- ale:
przejrzyste:
1/pomagaja obserwować stan korzeni, wilgotność wnętrza
2/umożliwiają w jakimś/?/procencie proces fotosyntezy- falenopsis właśnie jest storczykiem gdzie cała jego masa /liście+korzenie/bierze udział w tym procesie.
Przy większej wprawie można sobie darować obserwacje .Ten typ doniczek zalecamy do falenopsisa,dla reszty , już nie koniecznie.
Z podlewaniem:
owszem przesuszanie,
ale podlewanie odgórne : w cyklu 1xna tydzień, czy co 10 dni niewiele da-raptem zwilży sie kora, korzenie nic nie skorzystają.
Zanurzenie na pół godziny /ok.3/4 głębokości pozwala natomiast na "napicie"się przez korzenie-póżniej odsączenie i pozostawienie na kratce dla swobodnego przepływu powietrza w doniczce.
To jest taki optymalny sposób-,gdy jest w porządku z cyrkulacją powietrza w srodku- osuszenie powinno nastąpić przez okres następnych 7-10 dni.
Ale bywa..i zdarza sie również podlewanie od góry-ja stosuję tak , dla roślin mniejszych-malutkimi porcjami, tak aby wilgotność była w całej masie podłoża jednakowa,w miarę.
i wtedy 1x 2 tygodnie zanurzam wyrównując ewent.niedobory.
Tak więc, wiele jest pozornie sprzecznych opini -ale jak napisałam pozornie.
Czasami to jest brak wiedzy radzącego w sklepie/bardzo często!!!!/,czasami to są uwagi z własnych doświadczeń i bezproblemowej uprawy.
Ale metody wypracowane przez lata w hodowli skłaniają jednak, aby uwierzyć doświadczeniom *branżystów*.
Ważne szczególnie gdy jest to początek przygody ze storczykami.
Bywa bardzo często , że podobny falenopsis -z tych odmian hybrydowych zachowuje się zdecydowanie inaczej niż nam znany i...tez trzeba szukać własnej metody na jego powadzenie.I znajdzie się.
Tak więc myślę, że trzeba sobie ułatwiać życie- stosować przejrzyste doniczki dla falenopsisa ---->zycie na tacy :P .Zanurzać i... cieszyć się kwitnieniem.
A te po kiszonkach można dodatkowo przedziurkować na wysokości 1/3 bedzie łatwiejszy obieg powietrza.
Pozdrawiam Jovanka
Witam ponownie :P
Co do przekwitniętych pędów trzeba przyjąć zasadę!!--->dać storczykowi samemu decydować.
W niektórych przypadkach obcięcie pędu może nawet pozbawić kwitnienia na zawsze.
Uschnięte pędy trzeba umieć ocenić- dla celów estetycznych można uciąc na *granicy* schnięcia i części zielonej.Oczywiście odczekać odpowiedni czas,aby przekonać sie jaki
zamiar drzemie :P w storczyku.
Zbyt szybkie obcięcie pędu czasami pozbawi nas przyjemności dalszego kwitnienia.
A szkoda.
Przedstawie nowe nabytki z wystawy łódzkiej- jest to pierwsza wystawa w tym roku =otwarcie sezonu-
ojjjjjj już sie boję co będzie dalej.A w kalendarzu wystawa ....za wystawą......
Prezentuję storczyki gatunkowe rzadko spotykane ,w handlu ich nie ma.Ciekawe w kształtach , -należą do trudniejszych w uprawie ze względu na wymagania.
1/Phragmipedium - ciekawostka kolor pochodzi od malunich włosków na powierzchi kwiatu
2/Dendrobium aberrans -maleństwo, kwiaty utrzymują się w rozkwicie 3-4 m-ce
3/Oerstedella centradenia -ciekawy storczyk kolorystycznie,ładnie i trwale kwitnący
Co do przekwitniętych pędów trzeba przyjąć zasadę!!--->dać storczykowi samemu decydować.
W niektórych przypadkach obcięcie pędu może nawet pozbawić kwitnienia na zawsze.
Uschnięte pędy trzeba umieć ocenić- dla celów estetycznych można uciąc na *granicy* schnięcia i części zielonej.Oczywiście odczekać odpowiedni czas,aby przekonać sie jaki
zamiar drzemie :P w storczyku.
Zbyt szybkie obcięcie pędu czasami pozbawi nas przyjemności dalszego kwitnienia.
A szkoda.
Przedstawie nowe nabytki z wystawy łódzkiej- jest to pierwsza wystawa w tym roku =otwarcie sezonu-
ojjjjjj już sie boję co będzie dalej.A w kalendarzu wystawa ....za wystawą......
Prezentuję storczyki gatunkowe rzadko spotykane ,w handlu ich nie ma.Ciekawe w kształtach , -należą do trudniejszych w uprawie ze względu na wymagania.
1/Phragmipedium - ciekawostka kolor pochodzi od malunich włosków na powierzchi kwiatu
2/Dendrobium aberrans -maleństwo, kwiaty utrzymują się w rozkwicie 3-4 m-ce
3/Oerstedella centradenia -ciekawy storczyk kolorystycznie,ładnie i trwale kwitnący
Mary, Gebo- dziękuję za miłe słowa :P
Przyjemnie czytać tak wspaniale o storczykach, noooooo ja mam szczególny
sentyment do nich więc podwójna to przyjemność.
A ta piękna fotka z Kuby bardzo mnie zainteresowała ,ojjj ,żeby było więcej a mają takie piękne.
Mam prośbę, gdyby sie więcej znalazło - please :P udostępnij dla mnie parę.
Akurat przygotowuję reportaż z pięknego ogrodu, z całą jego historią .
Pokazałabym w całości, a nie mam możliwości tam polecieć :P .
Mam treść - nie mam zdjęć ,może coś się da zrobić, pomyśl.
Będę wdzięczna - i forumowicze też
pozdrawiam storczykowo Jovanka
Cieszę się,że nie tylko mnie :P porywają storczyki.
Przyjemnie czytać tak wspaniale o storczykach, noooooo ja mam szczególny
sentyment do nich więc podwójna to przyjemność.
A ta piękna fotka z Kuby bardzo mnie zainteresowała ,ojjj ,żeby było więcej a mają takie piękne.
Mam prośbę, gdyby sie więcej znalazło - please :P udostępnij dla mnie parę.
Akurat przygotowuję reportaż z pięknego ogrodu, z całą jego historią .
Pokazałabym w całości, a nie mam możliwości tam polecieć :P .
Mam treść - nie mam zdjęć ,może coś się da zrobić, pomyśl.
Będę wdzięczna - i forumowicze też
pozdrawiam storczykowo Jovanka
Cieszę się,że nie tylko mnie :P porywają storczyki.
Witam storczykowo!!!!
Jarku- mech nie jest tragedią , osobiście go czasami lekceważę ,ale troszkę wiem jak go ocenić
Kiedy powstaje :gdy warunki ma ku temu sprzyjające tzn.następuje wzrost nasłonecznienia, wzrost wilgotności, złe przewietrzania podłoża, zbyt długie zaleganie
wilgoci tzw.zastoiskowe miejsca w doniczce.
Nadmierny wzrost może spowodować dalsze *przytkanie *cyrkulacji, hamowanie fotosyntezy itp...niekorzystnie dla storczyka.
Co zrobić:
-starać się przewietrzyć podłoże , jeżeli nie kwitnie ,można ostrożnie wysunąć całość
i wyczyścić doniczkę -osad na ściankach lub zmienić na nową.Okazja :P przejrzeć co w środku ,co z korzeniami i.... ewentualnie wymienić podłoże , nawet w części na świeże.
Wymiana pożądana jest co 1,5 roku.
Mech też !!często sygnalizuje rozłożone podłoże, ale niewiele piszesz o swoich kwiatach, jak długo masz , czym podlewasz.I stotne, bo może tutaj być również przyczyna.
Ale z wiosną ,to przeważnie balansowanie innymi warunkami sprzyja omszeniu,czasami nawet bywają i glony.
pozdrawiam Jovanka
Jarku- mech nie jest tragedią , osobiście go czasami lekceważę ,ale troszkę wiem jak go ocenić
Kiedy powstaje :gdy warunki ma ku temu sprzyjające tzn.następuje wzrost nasłonecznienia, wzrost wilgotności, złe przewietrzania podłoża, zbyt długie zaleganie
wilgoci tzw.zastoiskowe miejsca w doniczce.
Nadmierny wzrost może spowodować dalsze *przytkanie *cyrkulacji, hamowanie fotosyntezy itp...niekorzystnie dla storczyka.
Co zrobić:
-starać się przewietrzyć podłoże , jeżeli nie kwitnie ,można ostrożnie wysunąć całość
i wyczyścić doniczkę -osad na ściankach lub zmienić na nową.Okazja :P przejrzeć co w środku ,co z korzeniami i.... ewentualnie wymienić podłoże , nawet w części na świeże.
Wymiana pożądana jest co 1,5 roku.
Mech też !!często sygnalizuje rozłożone podłoże, ale niewiele piszesz o swoich kwiatach, jak długo masz , czym podlewasz.I stotne, bo może tutaj być również przyczyna.
Ale z wiosną ,to przeważnie balansowanie innymi warunkami sprzyja omszeniu,czasami nawet bywają i glony.
pozdrawiam Jovanka
Wiam Cię Jovanko bardzo serdecznie i storczykowo !:)
Bardzo dziękuję za porady.
Mech pojawił się na falenopsisie którego mam od dwóch miesięcy i który kwitnie.
Wystawę ma południową ale nie bezpośrednio na słońcu, choć z moich obserwacji wynika, że na miejsce zamszone pada słońce gdy zachodzi ok. kilkunastu min.(mech znajduje się tylko w tym miejscu) Poza tym zbierają się tam i tylko tam kropelki wilgoci(Podłoże szybciej oparowuje wodę?) Z Twojego opisu i moich obserwacji mogę (chyba) wnioskować że to jest przyczyna. Podlewam od dołu (przez godzinę), co 6-7 dni w zależności od przesuszenia podłoża, na zmianę wodą i nawozem BIOEKOR dla strorczyków 7.0-3.0-6.0 ale w dawce o połowę mniejszej niż zalecana przez producenta. Może zmienić nawóz lub sposób podlewania? Albo poczekać jak przekwitnie i zastosować się do twoich rad. Drugi storczyk nie ma mchu. Mam tylko dwa ale już wiem że będzie ich więcej. i na koniec jeszcze pytanko:
po zakupie i przyniesieniu go z kwiaciarni opadły mu dwa nierozwinięte pąki czy może to być wpływ zmiany warunków otoczenia czy braku wilgoci? Pani w kwiaciarni go nie podlewała.
Pozdrawiam storczykowo (bardzo mi się to spodobało)
Bardzo dziękuję za porady.
Mech pojawił się na falenopsisie którego mam od dwóch miesięcy i który kwitnie.
Wystawę ma południową ale nie bezpośrednio na słońcu, choć z moich obserwacji wynika, że na miejsce zamszone pada słońce gdy zachodzi ok. kilkunastu min.(mech znajduje się tylko w tym miejscu) Poza tym zbierają się tam i tylko tam kropelki wilgoci(Podłoże szybciej oparowuje wodę?) Z Twojego opisu i moich obserwacji mogę (chyba) wnioskować że to jest przyczyna. Podlewam od dołu (przez godzinę), co 6-7 dni w zależności od przesuszenia podłoża, na zmianę wodą i nawozem BIOEKOR dla strorczyków 7.0-3.0-6.0 ale w dawce o połowę mniejszej niż zalecana przez producenta. Może zmienić nawóz lub sposób podlewania? Albo poczekać jak przekwitnie i zastosować się do twoich rad. Drugi storczyk nie ma mchu. Mam tylko dwa ale już wiem że będzie ich więcej. i na koniec jeszcze pytanko:
po zakupie i przyniesieniu go z kwiaciarni opadły mu dwa nierozwinięte pąki czy może to być wpływ zmiany warunków otoczenia czy braku wilgoci? Pani w kwiaciarni go nie podlewała.
Pozdrawiam storczykowo (bardzo mi się to spodobało)
Witam Jarku storczykowo :P oooooczywiście :P
No , to... mech jest winą ewidentną w ekspozycji na oknie- ale problemu nie widzę żadnego.
Jarku jest taka zasada- -----> nie zmieniamy nic dla samej zasady zmieniać
kiedy nie ma widocznej potrzeby.Kwiatek kwitnie, podlewanie i zasilanie nawozem
też nie jest złe, więc :P..... zalecam:
:P konsumowanie piękna kwiatów i...spokój :P
Nie wymaga przesadzania , system zasilania -rodzaj nawozu możesz zmienić ale póżniej, po kwitnieniu /ok.czerwiec/,---> przejście na inną formułę nawozu np.dobra będzie z florovitu dla storczyków NPK-->3:5:7 +mikroelementy.
Po kwitnieniu też sobie zajrzysz do doniczki, ocenisz spokojnie co tam słychać-stan korzeni jest najważniejszy dla prawidłowego wzrostu i kondycji storczyków.
Ale to ...póżniej.
A opadanie pączków , zdarza się bardzo często - zmiana warunków i to wielokrotna!!!od hodowcy do klienta skutkuje kłopotami adaptacyjnymi , w efekcie opadaniem pąków=najczulsze *ogniwo* fazy kwitnienia.
Wrazliwość bywa na tyle duża , że w tej fazie odradzamy przestawianie doniczki, przekręcanie itp... Póżniej ,gdy kwitnie manewry sa bezpieczniejsze :P
Zyczę zadowolenia z kwiatów
i.... cieszę się z Twojego entuzjazmu dla storczyków.Są tego warte!!!!
pozdrawiam :P storczykowo
Jovanka
No , to... mech jest winą ewidentną w ekspozycji na oknie- ale problemu nie widzę żadnego.
Jarku jest taka zasada- -----> nie zmieniamy nic dla samej zasady zmieniać
kiedy nie ma widocznej potrzeby.Kwiatek kwitnie, podlewanie i zasilanie nawozem
też nie jest złe, więc :P..... zalecam:
:P konsumowanie piękna kwiatów i...spokój :P
Nie wymaga przesadzania , system zasilania -rodzaj nawozu możesz zmienić ale póżniej, po kwitnieniu /ok.czerwiec/,---> przejście na inną formułę nawozu np.dobra będzie z florovitu dla storczyków NPK-->3:5:7 +mikroelementy.
Po kwitnieniu też sobie zajrzysz do doniczki, ocenisz spokojnie co tam słychać-stan korzeni jest najważniejszy dla prawidłowego wzrostu i kondycji storczyków.
Ale to ...póżniej.
A opadanie pączków , zdarza się bardzo często - zmiana warunków i to wielokrotna!!!od hodowcy do klienta skutkuje kłopotami adaptacyjnymi , w efekcie opadaniem pąków=najczulsze *ogniwo* fazy kwitnienia.
Wrazliwość bywa na tyle duża , że w tej fazie odradzamy przestawianie doniczki, przekręcanie itp... Póżniej ,gdy kwitnie manewry sa bezpieczniejsze :P
Zyczę zadowolenia z kwiatów
i.... cieszę się z Twojego entuzjazmu dla storczyków.Są tego warte!!!!
pozdrawiam :P storczykowo
Jovanka