Działka z dębami - Wiślanka - agape
- agape
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Dzień dobry!
Dziękuję za cenne rady! Wszystko zapisuję na kartce. Tylko gdzie kupić takie "hurtowe" ilości tych nasion na przedplony? Nie wiedziałam w obi, tam są tylko małe paczuszki nasionek, a tych wymienionych- nie ma...
Wklejam obiecane fotki kompostownika...
Podzieliłam go na dwie cześci...Dokupię jeszcze jeden taki. Wtedy oba "urosną"...Okazało się, że tak mi najwygodniej...Łatwo się rozkłada, dosłownie minuta. Na razie dałam takie niskie, bo łatwiej mi było wejść i ugnieść kaloszami odpadki...
Agnieszko - przeczytałam u Ciebie rady Hanki, aby postawić go na cegłach! Muszę też tak zrobić koniecznie!Dzięki Haniu!
Poza tym wczoraj...było chmurno, siąpiło. Do stanu alarmowego w Wiśle zostały 2 metry. Na razie woda podniosła się o 4,5 metra. Wiem, że wszyscy w górach czekają na wiosnę, ale tu, w dolinach jest dobrze, jeśli Wiosna nie przychodzi zbyt gwałtownie-wszystko co topi się z gór przepływa tędy do Bałtyku. Jeśli noce są na minusie, to maleje zagrożenie powodziowe....Ale jeszcze nie ma u nas stanu alarmowego...
Wczoraj byłam na działce 7 godzin...na zdjęciach nie wygląda na tyle godzin pracy...
Grabiłam miejsce na warzywniak, wybierałam korzenie. Obcięłam jeżyny, które będę przesadzać pod żywopłot, jako kolczastą zaporę.Wymierzyłam obszar warzywnika, aby juz w domu zaplanowac ile metrów jaka roślina potrzebuje w ramach warzywnego sudoku...
Rosną też takie rosliny- czy może wiecie co to będzie za kwiat?
Dziś w tv mówią, że od środy ma być znów mróz, śnieg...
Pomidory wykiełkowały- pierwsze już mają liścienie- po 2 dniach już miały kiełki- Legutko-Pokusa. Reszta w tyle, widać kropeczki kiełków. Generalnie spieszą się nasiona rodzime. Te zagraniczne wolniej wschodzą.
Dziękuję za cenne rady! Wszystko zapisuję na kartce. Tylko gdzie kupić takie "hurtowe" ilości tych nasion na przedplony? Nie wiedziałam w obi, tam są tylko małe paczuszki nasionek, a tych wymienionych- nie ma...
Wklejam obiecane fotki kompostownika...
Podzieliłam go na dwie cześci...Dokupię jeszcze jeden taki. Wtedy oba "urosną"...Okazało się, że tak mi najwygodniej...Łatwo się rozkłada, dosłownie minuta. Na razie dałam takie niskie, bo łatwiej mi było wejść i ugnieść kaloszami odpadki...
Agnieszko - przeczytałam u Ciebie rady Hanki, aby postawić go na cegłach! Muszę też tak zrobić koniecznie!Dzięki Haniu!
Poza tym wczoraj...było chmurno, siąpiło. Do stanu alarmowego w Wiśle zostały 2 metry. Na razie woda podniosła się o 4,5 metra. Wiem, że wszyscy w górach czekają na wiosnę, ale tu, w dolinach jest dobrze, jeśli Wiosna nie przychodzi zbyt gwałtownie-wszystko co topi się z gór przepływa tędy do Bałtyku. Jeśli noce są na minusie, to maleje zagrożenie powodziowe....Ale jeszcze nie ma u nas stanu alarmowego...
Wczoraj byłam na działce 7 godzin...na zdjęciach nie wygląda na tyle godzin pracy...
Grabiłam miejsce na warzywniak, wybierałam korzenie. Obcięłam jeżyny, które będę przesadzać pod żywopłot, jako kolczastą zaporę.Wymierzyłam obszar warzywnika, aby juz w domu zaplanowac ile metrów jaka roślina potrzebuje w ramach warzywnego sudoku...
Rosną też takie rosliny- czy może wiecie co to będzie za kwiat?
Dziś w tv mówią, że od środy ma być znów mróz, śnieg...
Pomidory wykiełkowały- pierwsze już mają liścienie- po 2 dniach już miały kiełki- Legutko-Pokusa. Reszta w tyle, widać kropeczki kiełków. Generalnie spieszą się nasiona rodzime. Te zagraniczne wolniej wschodzą.
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5152
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Nasiona kup w sklepie rolniczym. "Narzędzia, sprzęt, nasiona śor itp." Taki, w którym rolnicy się zaopatrują.
A kompostownika nie udeptuj. On nie może być zbity, tam ma zachodzić butwienie, a nie gnicie. Musi być dostęp powietrza
A kompostownika nie udeptuj. On nie może być zbity, tam ma zachodzić butwienie, a nie gnicie. Musi być dostęp powietrza
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- agape
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Dzięki Krzysiu!!! Będę szkac tego sklepu! No, chyba że na allegro znajdę!
Już nie będe więcej udeptywać! Na szczeście na dno dałam gałęzie, aby od dołu było powietrze i skakałam aby to co na wierzchu, nieco się obsunęło między nie, bo inaczej oba kompostowniki byłyby pełne w 1 dzień...
I tak jak już skończę porzadki, - to rozbiorę je i poprzebieram kompost, są tam za duże gałęzie, trzeba je pociąć, poprzekładać warstwami, ale teraz nie mam na to czasu, cały dzień bym cięła, a trzeba było glebę przygotować. Wtedy będe pamiętać, jak to poprawnie zrobić, aby już nie ruszać.
I chyba jakoś tak aby od dołu wyjmować...
Masz rację, że na pewno nie byłbyś zadowolony z tego kompostownika, bo jest mały.
Już nie będe więcej udeptywać! Na szczeście na dno dałam gałęzie, aby od dołu było powietrze i skakałam aby to co na wierzchu, nieco się obsunęło między nie, bo inaczej oba kompostowniki byłyby pełne w 1 dzień...
I tak jak już skończę porzadki, - to rozbiorę je i poprzebieram kompost, są tam za duże gałęzie, trzeba je pociąć, poprzekładać warstwami, ale teraz nie mam na to czasu, cały dzień bym cięła, a trzeba było glebę przygotować. Wtedy będe pamiętać, jak to poprawnie zrobić, aby już nie ruszać.
I chyba jakoś tak aby od dołu wyjmować...
Masz rację, że na pewno nie byłbyś zadowolony z tego kompostownika, bo jest mały.
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5152
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Kompost sam osiada. Pełny kompostownik świeżych odpadów już po kilku dniach zmniejsza swoją objętość.
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Wpadłam zameldować, że pomidorki posiane a reszta wysłana dalej
Nawet nie sądziłam, że tu 2 strony cudownej lektury na mnie czekają. Brawo Aguś! Ty zawsze i wszędzie sobie poradzisz - tak trzymaj! U mnie to też chyba jakiś stan chorobowy, że wszystko co widzę oceniam pod kątem przydatności na działkę. Niemal każdy spacer z psem kończy się przytarganiem jakiegoś "łupu" - choćby malutkiego
Fajnie,że pogoda Ci dopisała. U mnie wczoraj padało i lało na zmianę Podziwiam Cię! 7 godzin na działce przy takiej średniej pogodzie...No,no
Nawet nie sądziłam, że tu 2 strony cudownej lektury na mnie czekają. Brawo Aguś! Ty zawsze i wszędzie sobie poradzisz - tak trzymaj! U mnie to też chyba jakiś stan chorobowy, że wszystko co widzę oceniam pod kątem przydatności na działkę. Niemal każdy spacer z psem kończy się przytarganiem jakiegoś "łupu" - choćby malutkiego
Fajnie,że pogoda Ci dopisała. U mnie wczoraj padało i lało na zmianę Podziwiam Cię! 7 godzin na działce przy takiej średniej pogodzie...No,no
- agape
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Izo! I super z tymi "łupami"...Człowiek potem nie wiadomo skąd ma ogródek z charakterem...Bo tego nie da się w jeden dzień stworzyć, jak ze sklepu, choć nie mówię, że gdybym była bogata to nie kupowałabym ogrodowych sklepowych rzeczy. Czasem są bardzo ładne...Szczególnie mi się podobały nowe tworzywa, np rodzaj betonu? imitującego drewno- na ścieżki.
Mag- masz rację, bardzo podobne, ale ...własnie to byłoby dziwne, ponieważ wszystko przekopałam jesienią i tam nie zauważyłam żadnych kłączy....Latem nic tam nie rosło....Piwonie na razie mam na balkonie. Tak myślę - albo ja to wsadziłam albo już tam było po dawnych właścicielach...No to mamy zagadkę...
Albo- i jest też taka możliwość, że coś z nasion wypadło z karmnika, który wisiał nad tą rabatką...?
Teraz fotka na "dzień dobry"...
Te najbardziej zielone,na dole i po środku to Legutkowa Pokusa. Najpóźniej i najsłabiej wschodzi Black Krim w prawym górnym....
U mnie znów pada...
Mag- masz rację, bardzo podobne, ale ...własnie to byłoby dziwne, ponieważ wszystko przekopałam jesienią i tam nie zauważyłam żadnych kłączy....Latem nic tam nie rosło....Piwonie na razie mam na balkonie. Tak myślę - albo ja to wsadziłam albo już tam było po dawnych właścicielach...No to mamy zagadkę...
Albo- i jest też taka możliwość, że coś z nasion wypadło z karmnika, który wisiał nad tą rabatką...?
Teraz fotka na "dzień dobry"...
Te najbardziej zielone,na dole i po środku to Legutkowa Pokusa. Najpóźniej i najsłabiej wschodzi Black Krim w prawym górnym....
U mnie znów pada...
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5076
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Aguś. Piwonie, mają nieraż głębokie korzenie. Najprawdopodobnie po poprzednikach, a nie z nasionek.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki