Ranczo wita! Moja pierwsza działka.Lamia.
- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 3847
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13420
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Złodzieje to plaga !
Ale u ciebie to też chyba jacyś imprezowicze się znaleźli ?
Butelki po piwie do skupu - już będzie na jakiś kwiatek
Może zakładaj kłódkę bez zamykania ?
Z daleka będzie widać że jest zamknięte a przynajmniej skobla ci nie zdemolują...
Ja już się boję do ogrodniczych nawet zaglądać
Ale u ciebie to też chyba jacyś imprezowicze się znaleźli ?
Butelki po piwie do skupu - już będzie na jakiś kwiatek
Może zakładaj kłódkę bez zamykania ?
Z daleka będzie widać że jest zamknięte a przynajmniej skobla ci nie zdemolują...
Ja już się boję do ogrodniczych nawet zaglądać
- Lamia
- 500p
- Posty: 986
- Od: 27 maja 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny śląsk
Kupiłam działkę w zeszłym roku.Była zaniedbana i nie używana.Na pierwszych stronach są zdjęcia i na nich widać że tam małolaci imprezowali....
Latem był spokój...
A teraz chyba sobie przypomnieli o działce...przyszli któregoś dnia tu upsss....pozamykane.
No to rozwalili wszystko i dalej imprezowali...
Nie byli to typowi złodzieje ponieważ nic mi nie zginęło...Sprzęty wszystkie zostały,nowy namiot mojego syna też...Zrobili tylko bajzel.Wywali wszystko z szafek na podłogę,normalnie szok!
Teraz ostatnio wszystko ładnie posprzatałam....a uwierzcie mi płakać mi się chciało jak to wszystko zobaczyłam....
Pozamiatałam podłogi,pościerałam ze stołu...pozbierałam butelki i smieci.
Jak przyjdą znowu to będą mieli czyściutko....
A żeby gówniarzy pokręciło!!!!
Latem był spokój...
A teraz chyba sobie przypomnieli o działce...przyszli któregoś dnia tu upsss....pozamykane.
No to rozwalili wszystko i dalej imprezowali...
Nie byli to typowi złodzieje ponieważ nic mi nie zginęło...Sprzęty wszystkie zostały,nowy namiot mojego syna też...Zrobili tylko bajzel.Wywali wszystko z szafek na podłogę,normalnie szok!
Teraz ostatnio wszystko ładnie posprzatałam....a uwierzcie mi płakać mi się chciało jak to wszystko zobaczyłam....
Pozamiatałam podłogi,pościerałam ze stołu...pozbierałam butelki i smieci.
Jak przyjdą znowu to będą mieli czyściutko....
A żeby gówniarzy pokręciło!!!!
- giga45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4108
- Od: 28 lut 2008, o 12:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Legnica
Witaj Lamio.
Cieszę sie że znow jesteś i że mnie odwiedziłaś.
Współczuje - bo tak jak piszesz ta bezsilność jest najgorsza. Chcieli chlać nie chleja, ale po co demolują i jeszcze załatwiają sie.-brak na takich słów.
Ja podobnie jak Mariola -boje sie wchodzic do ogrodniczego. A nawet w zwykłej Biedronce, gdzie robie podręczne zakupy-zawalone regały wszystkim,
Zakupy udane -to koniecznie Lamio pokaż na fotkach.
Pozdrawiam i życzę Ci aby już nie zdarzały sie kradzieże i przede wszystkim cieplutkiej wiosny.
Cieszę sie że znow jesteś i że mnie odwiedziłaś.
Współczuje - bo tak jak piszesz ta bezsilność jest najgorsza. Chcieli chlać nie chleja, ale po co demolują i jeszcze załatwiają sie.-brak na takich słów.
Ja podobnie jak Mariola -boje sie wchodzic do ogrodniczego. A nawet w zwykłej Biedronce, gdzie robie podręczne zakupy-zawalone regały wszystkim,
Zakupy udane -to koniecznie Lamio pokaż na fotkach.
Pozdrawiam i życzę Ci aby już nie zdarzały sie kradzieże i przede wszystkim cieplutkiej wiosny.
- Lamia
- 500p
- Posty: 986
- Od: 27 maja 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny śląsk
Witam!
Muszę tej wiosny poraz kolejny przerobić mój "skalniak"....
Potrzebuję do tego włókniny,czarnej...
Dzisiaj w sklepie ogrodniczym znalazłam takową na metry sprzedawaną
Radość moja nie zna granic
A już myślałam że tylko w internecie będe musiała zamawiać....
Mam tylko dylemat czy aby moje nowe hosty poradzą sobie i będą wychodzić z otworu tej włókniny i kory czy to się raczej nie sprawdzi?
Ma ktoś takie doświadczenie?
Muszę tej wiosny poraz kolejny przerobić mój "skalniak"....
Potrzebuję do tego włókniny,czarnej...
Dzisiaj w sklepie ogrodniczym znalazłam takową na metry sprzedawaną
Radość moja nie zna granic
A już myślałam że tylko w internecie będe musiała zamawiać....
Mam tylko dylemat czy aby moje nowe hosty poradzą sobie i będą wychodzić z otworu tej włókniny i kory czy to się raczej nie sprawdzi?
Ma ktoś takie doświadczenie?
- Lamia
- 500p
- Posty: 986
- Od: 27 maja 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny śląsk
Dziękuje Grzesiu za fatygę
Powiedz mi jeszcze proszę czy masz u siebie tak posadzone hosty w ten sposób?
Giguś
Nic nie kombinuję Muszę po prostu troszkę przerobić mój skalniak...
Nakryję go włókniną i na to nasypię korę.Bo jakoś sama kora nie zdaje u mnie egzaminu...a może miałam jej za mało? A może za słabo wybrałam chwasty że wciąż mi wyłażą? Nie wiem gdzie zrobiłam błąd...chcę go po prostu naprawić
A Iwonkę widziałam.... Odwiedzam ją bezszelestnie
Brzusio ma fajny...Podziwiam ją za te pokłady energii,skąd ona bierze tyle siły? [/b]
A zdjęć nie dodaję bo ich nie robiłam ostatnimi czasy,ale jak zacznę porządki to na pewno coś wkleję!
Miłego dnia!
Przypomniało mi się jeszcze jedno....
Wyczytałam że krzewuszka (weigela) dorasta do 3 m wysokości.
Zastanawiam się czy można ją tak poprowadzić żeby nie była większa niż 1 m ? I ciągle była niewielkim krzewem a nie drzewem
Można ją tak mocno przycinać?
Powiedz mi jeszcze proszę czy masz u siebie tak posadzone hosty w ten sposób?
Giguś
Nic nie kombinuję Muszę po prostu troszkę przerobić mój skalniak...
Nakryję go włókniną i na to nasypię korę.Bo jakoś sama kora nie zdaje u mnie egzaminu...a może miałam jej za mało? A może za słabo wybrałam chwasty że wciąż mi wyłażą? Nie wiem gdzie zrobiłam błąd...chcę go po prostu naprawić
A Iwonkę widziałam.... Odwiedzam ją bezszelestnie
Brzusio ma fajny...Podziwiam ją za te pokłady energii,skąd ona bierze tyle siły? [/b]
A zdjęć nie dodaję bo ich nie robiłam ostatnimi czasy,ale jak zacznę porządki to na pewno coś wkleję!
Miłego dnia!
Przypomniało mi się jeszcze jedno....
Wyczytałam że krzewuszka (weigela) dorasta do 3 m wysokości.
Zastanawiam się czy można ją tak poprowadzić żeby nie była większa niż 1 m ? I ciągle była niewielkim krzewem a nie drzewem
Można ją tak mocno przycinać?
- pestka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1805
- Od: 1 gru 2008, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Witaj Lamio
wpadlam na chwilkę do ciebie
i widzę temat o krzewuszce
ja na jesieni dostalam
zaszczepke i wsadzilam
zobaczę co ztego wyrośnie
dostalam od dzialkowiczki
i widzialam że ona przycina na jesieni
i widzę że ma z metr 20 centymetrów
większej nie chce i mówila mi że jak
zetnie pierwsze kwitnienie czubki
to potrafi jej zakwitnąć drugi raz
a ja nie wiem ile moja urosnie w ciągu tego roku
pozdrawiam
wpadlam na chwilkę do ciebie
i widzę temat o krzewuszce
ja na jesieni dostalam
zaszczepke i wsadzilam
zobaczę co ztego wyrośnie
dostalam od dzialkowiczki
i widzialam że ona przycina na jesieni
i widzę że ma z metr 20 centymetrów
większej nie chce i mówila mi że jak
zetnie pierwsze kwitnienie czubki
to potrafi jej zakwitnąć drugi raz
a ja nie wiem ile moja urosnie w ciągu tego roku
pozdrawiam
Pestka zaprasza na swoją działkę: SPIS moich wątków Działka ROD pestki -rok 2016-2022 Kupię-sprzedam
- Lamia
- 500p
- Posty: 986
- Od: 27 maja 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny śląsk
Przybiegłam się pochwalić że mam już weigelę
No i weszłam tylko po śmietanę do biedronki a oto z czym wyszłam.....
Zakupy były spontaniczne i po przeczytaniu na forum co nie co o Acidanterze mój entuzjazm troche minął....mam jednak nadzięję że zakwitnie,chociaż cebulki nie są aż tak duże jak być powinny...
Zmykam sadzić weigelę do doniczki,do gruntu pójdzie jak uprzątne trochę w ogródku....
Miłego dnia!
A tak na marginesie to już nie mam gdzie stawiać tych doniczek
A jeszcze mój kocurek mi psoci i obgryza listki
No i weszłam tylko po śmietanę do biedronki a oto z czym wyszłam.....
Zakupy były spontaniczne i po przeczytaniu na forum co nie co o Acidanterze mój entuzjazm troche minął....mam jednak nadzięję że zakwitnie,chociaż cebulki nie są aż tak duże jak być powinny...
Zmykam sadzić weigelę do doniczki,do gruntu pójdzie jak uprzątne trochę w ogródku....
Miłego dnia!
A tak na marginesie to już nie mam gdzie stawiać tych doniczek
A jeszcze mój kocurek mi psoci i obgryza listki
Lamio zerknij na moje biedronkowe zakupy i jak już wyglądają do działu Jednoroczne
I moje róże http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 74&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;