Ogórek - polecane odmiany cz.1
Serdeczne dzięki za dobre rady. Chyba widziałam Crispinę w sklepie niedaleko mnie . Co do folii na mój tunel to ma kolor różowylotta pisze:Liria - do namiotu tylko ogórki partenokarpiczne (czyli Crispina, Delfina itp.) Ogórków polowych w namiocie nie ma sensu uprawiać. Zwłaszcza w tak dużym pszczoły nie zapylą i będzie znikoma ilość owoców. Sadzić można rozsadę na początku maja i w razie przymrozku jakoś ją zabezpieczyć. Można też posadzić po 15 maja, bo i tak będą o wiele wcześniej niż te zasiane w polu.
Ogórek Sremski jest wczesny i plenny, ale nie ma odporności na żadne choroby. Nowsze odmiany są bardziej wytrzymałe. To jeszcze zależy od regionu, nie wszędzie udają się te same odmiany.
liria1
-
- 500p
- Posty: 589
- Od: 11 lut 2008, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zach.pomorskie
Kiedyś miałam Monikę - to jest drobnobrodawkowy partenokarpiczny (polski) i na nim faktycznie tak było, rosły takie zniekształcone kulki. Podobnie jest w namiocie na ogórkach długich. Ale chyba nie dotyczy to wszystkich odmian, bo nieraz są one polecane także do uprawy w polu, a tam to na pewno pszczoły zapylą.
Zdaje się, że liria uprawiała w polu Crispinę .
Liria - rosły na niej "kulki"?
Zdaje się, że liria uprawiała w polu Crispinę .
Liria - rosły na niej "kulki"?
Dostałam Crispinę od ogrodnika była poczaskana przez grad . Chciał te sadzonki wyrzucić ok 40 sztuk , ja nie miałam jeszcze tunelu . Powiedziałam sobie "Co będzie to będzie i tak za darmo " Wsadziłam normalnie w grunt . Ślicznie się zregenerowały ogórki miały wartość handlową ,równiutkie prawie jednakowej wielkości , smaczne i ładnie wybarwione a ilości ok 4 x tyle co z innych krzaków super. Kulki zaczęły się robić jak temp. nocą spadała poniżej 10 stopni jesięnia. Po innych odmianach nie było juz śladu
liria1