Żywopłot wysoki,,obronny,szybkorosnący,waski itp
Nie mam pojecia od kiedy stoi woda poniewaz aktualnie przebywam na poludniu kraju, bylem na dzialce w sobote i niedziele bo ktos mi doradzil zebym po roztopach wykopal dolki i zobaczyl na jaka wysokosc podejdzie woda (berberysy podobno puszczja kozenie do 30cm.) Dzialka jest podzielona na 3 czesci 2 rowami melioracyjnymi, na pierwszej czesci jest ziemia i nie podchodzi woda, druga czesc jest gliniasta, lekko zapadnieta i tam wlasnie stoi woda(rosnie tam trawa to moze i Berberys amurski wytrzyma?)). Trzecia czesc jest tez gliniasta i rosnie tam mnostwo kolczastych krzewow, chyba tarniny.
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6512
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Woda z roztopionego śniegu trzyma się i do kwietnia, szczególnie przy temperaturach bliskich zeru. No chyba, że masz ziemię - piach, to wtedy woda wsiąka błyskawicznie. Na razie się nie przejmuj, na przedwiośniu to normalne, że jest mokra ziemia.
Czy rosną tam jakiekolwiek rośliny? Jak jest w okolicy?
Jeśli woda nie będzie wsiąkała przy wyższej temperaturze otoczenia i braku kolejnych opadów, możesz sprawdzić dlaczego tak jest robiąc wykop na głębokość np. metra. Zobaczysz jakiej grubości masz warstwę żyznej ziemi i na jakim poziomie masz piach czy nieprzepuszczalną glinę. Ale to najwcześniej w kwietniu, kiedy ziemia nieco obeschnie.
Czy rosną tam jakiekolwiek rośliny? Jak jest w okolicy?
Jeśli woda nie będzie wsiąkała przy wyższej temperaturze otoczenia i braku kolejnych opadów, możesz sprawdzić dlaczego tak jest robiąc wykop na głębokość np. metra. Zobaczysz jakiej grubości masz warstwę żyznej ziemi i na jakim poziomie masz piach czy nieprzepuszczalną glinę. Ale to najwcześniej w kwietniu, kiedy ziemia nieco obeschnie.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
W lato nie ma wodyna dzialce. W okolicy 1km. na 3 km. rosnie tylko trawa sporadycznie jakies pole jest zaorane, tylko na czesci mojej dzialki gdzie jest czarnoziem rosnie kilka brzoz, oraz na czesci gliniastej usytuowanej nieco wyzej(20-30cm.), rosnie jakies wieksze drzewo i mnostwo krzewow. Z tego co sie dowiedzialem na forum, jest to chyba tarnina (strasznie sie rozprzestrzenia, jak sie jej pozbyc?)
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22104
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
O rany Adamie masz tam co robić .
Mnie wydaje się ,że karczowanie wchodzi w grę,ale nie mam takich doświadczeń.
Natomiast chcę zasugerować Ci wykopanie stawu,doła w najniżej położonej części działki ,w którym będzie zbierać się woda gruntowa skoro jest tak wysoki jej poziom u Ciebie.
Przyda się to ogromnie zapewne podczas wszelkich prac adaptacyjnych na działce,pozwoli Ci zorientować się na ile podłoże jest przepuszczalne (będzie wysychać zupełnie latem czy też nie) a przy dobrym układzie może stać się w krótkim czasie bardzo udaną inwestycją.
Są krzewy ,które mogłyby Ci pomóc w nadmiernym odwodnieniu terenu jak chociażby derenie ,ale przemyśl to sobie zanim zdecydujesz się takowe tam posadzić.
Ja byłabym szczęśliwa gdybym mogła mieć naturalny staw ,nawet mały ale bez konieczności wykładania folią czy innymi sztucznymi materiałami.
Jeśli myślisz o kolizji tego pomysłu z planowaną budową domu - to uważam,że i tak będziesz musiał kiedyś zmeliorować swój teren a przynajmniej założyć opaskę odwadniająca wokół postawionego domu.
Mnie wydaje się ,że karczowanie wchodzi w grę,ale nie mam takich doświadczeń.
Natomiast chcę zasugerować Ci wykopanie stawu,doła w najniżej położonej części działki ,w którym będzie zbierać się woda gruntowa skoro jest tak wysoki jej poziom u Ciebie.
Przyda się to ogromnie zapewne podczas wszelkich prac adaptacyjnych na działce,pozwoli Ci zorientować się na ile podłoże jest przepuszczalne (będzie wysychać zupełnie latem czy też nie) a przy dobrym układzie może stać się w krótkim czasie bardzo udaną inwestycją.
Są krzewy ,które mogłyby Ci pomóc w nadmiernym odwodnieniu terenu jak chociażby derenie ,ale przemyśl to sobie zanim zdecydujesz się takowe tam posadzić.
Ja byłabym szczęśliwa gdybym mogła mieć naturalny staw ,nawet mały ale bez konieczności wykładania folią czy innymi sztucznymi materiałami.
Jeśli myślisz o kolizji tego pomysłu z planowaną budową domu - to uważam,że i tak będziesz musiał kiedyś zmeliorować swój teren a przynajmniej założyć opaskę odwadniająca wokół postawionego domu.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22104
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Niestety odrośnie.
Choć jest bardzo dekoracyjna w czasie kwitnienia jest nieciekawa ,daje odrośla .
Uważam,że musisz zainwestować w ciężki sprzęt i wykarczować ją zanim cokolwiek zaczniesz tam działać.
A istniejące rowy melioracyjne , z którymi cos musisz tam zrobić,nie mogą istnieć zawsze, tym bardziej przekonują mnie ku wykopaniu stawu .
Wody z odwodnienia terenu jakie wykonasz w przyszłości skierujesz za pomocą sączków do tegoż dołu-stawu
Choć jest bardzo dekoracyjna w czasie kwitnienia jest nieciekawa ,daje odrośla .
Uważam,że musisz zainwestować w ciężki sprzęt i wykarczować ją zanim cokolwiek zaczniesz tam działać.
A istniejące rowy melioracyjne , z którymi cos musisz tam zrobić,nie mogą istnieć zawsze, tym bardziej przekonują mnie ku wykopaniu stawu .
Wody z odwodnienia terenu jakie wykonasz w przyszłości skierujesz za pomocą sączków do tegoż dołu-stawu
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22104
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Obawiam się,że nie pomogę zbytnio ,poza zaproponowaniem ściągnięcia jakiejś ekipy z koparką czy innym sprzętem. A może nie potrzeba może wystarczy wypożyczenie przez Ciebie jakiejś glebogryzarki czy tylko chłopa z pługiem i traktorem .Nie jestem w stanie w ciemno sugerować czegoś konkretnego.
To sa tylko moje propozycje co można zrobić ale myślę,że musisz skorzystać z czyjejś pomocy,
karczowanie pola porosniętego tarniną raczej przerasta jednego człowieka ze szpadlem w ręku.
Odnośnie melioracji terenu , nikłe ale jednak pewne wyobrażenie na czym to polega ,da Ci ten wątek http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... melioracja.
To sa tylko moje propozycje co można zrobić ale myślę,że musisz skorzystać z czyjejś pomocy,
karczowanie pola porosniętego tarniną raczej przerasta jednego człowieka ze szpadlem w ręku.
Odnośnie melioracji terenu , nikłe ale jednak pewne wyobrażenie na czym to polega ,da Ci ten wątek http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... melioracja.
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6512
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
O rowach melioracyjnych poczytaj tu:
- Moje zielone królestwo - ewab123
- Wisienka - mój kawałek ziemi
- Ogród Ali -> alana
- Nowa działka i zniszczona radość przez... mokry kłopot
- Podniesienie terenu - gliniasta ziemia
- Ciemne linie na trawniku
- Znowu mnie zalalo pomocy
I pewnie w wielu innych miejscach, bo takich ogrodów nasi forumkowie mają sporo
- Moje zielone królestwo - ewab123
- Wisienka - mój kawałek ziemi
- Ogród Ali -> alana
- Nowa działka i zniszczona radość przez... mokry kłopot
- Podniesienie terenu - gliniasta ziemia
- Ciemne linie na trawniku
- Znowu mnie zalalo pomocy
I pewnie w wielu innych miejscach, bo takich ogrodów nasi forumkowie mają sporo
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
No właśnie i tu problem...mimo ,ze niby problemu nie ma bo i przepisu brak.Jęsli sąsiad napisze skarge pisemna i zloży ją w Urzędzie wtedy jest ,,problem,,Tak samo jest na moim osiedlu z płotami betonowymi.Przepisu nie ma odnośnie stawiac czy nie ,ale jeśli sąsiadowi sie ,,NIE SPODOBA,, i umotywuje prośbe rozbiórki sensownie,wtedy płot trzeba rozebrać ,a przeszkadzajace żywopłoty wyciąć.Pisze to z własnego ,,podwórka,,