Czy można rozmnażać piwonię ?

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Obrazeka może niepotrzebnie je posadziłam terazObrazek
Awatar użytkownika
Liriope
200p
200p
Posty: 212
Od: 30 wrz 2008, o 14:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Post »

Kiedyś też mi piwonie nie kwitły, sadzonki dostałam na wiosnę.
Potem gdzieś przeczytałam, że dlatego nie kwitną i najbardziej odpowiedni termin sadzenia to koniec sierpnia.

Jw. w sierpniu powtórnie wykopać i posadzić nawet w to samo miejsce.
Pozdrawiam.
Ola
Awatar użytkownika
ARABELLA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6593
Od: 4 mar 2009, o 16:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)

Post »

Ja przesadzal w pazdzierniku :) I kwitly
Awatar użytkownika
Ziela1233
200p
200p
Posty: 236
Od: 5 mar 2008, o 13:49
Lokalizacja: Gniezno

Post »

takasobie a przycinasz piwonie kiedy są jeszcze zielone?
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Liriope pisze:Kiedyś też mi piwonie nie kwitły, sadzonki dostałam na wiosnę.
Potem gdzieś przeczytałam, że dlatego nie kwitną i najbardziej odpowiedni termin sadzenia to koniec sierpnia.

Jw. w sierpniu powtórnie wykopać i posadzić nawet w to samo miejsce.
To chyba to już zakrawa na żarty :?: :roll: :shock:
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9832
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

Ziela1233 pisze:takasobie a przycinasz piwonie kiedy są jeszcze zielone?
Nie przycinam :oops: A trzeba? W tym samym ogrodzie moja babka przed laty miała piekne piwonie i ich nie przycinała. Zalali mi je betonem, jak poszerzali taras :cry:
Awatar użytkownika
Ziela1233
200p
200p
Posty: 236
Od: 5 mar 2008, o 13:49
Lokalizacja: Gniezno

Post »

Myślałem, bo przycinanie piwonii kiedy płyną w nich jeszcze soki jest surowo zabronione jeśli chce się mieć kwitnące kwiaty...
A jaką masz ziemię?
Swagman
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 893
Od: 11 sty 2009, o 23:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ponidzie

Post »

u mnie jest taka zwięzła gleba gliniasto -lessowa lekko zasadowa i piwonie mi rosną super - zdaje się ze coś takiego właśnie lubią -gdyby mi tak wszystko rosło jak one, z byle kawałka kłącza w 2-3 lata wielka roślina wyrasta :idea: :) Zresztą poszukalem i znalazlm i to na naszym forum :D : http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ht=piwonie
Awatar użytkownika
Liriope
200p
200p
Posty: 212
Od: 30 wrz 2008, o 14:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Post »

judyta pisze:
Liriope pisze:Kiedyś też mi piwonie nie kwitły, sadzonki dostałam na wiosnę.
Potem gdzieś przeczytałam, że dlatego nie kwitną i najbardziej odpowiedni termin sadzenia to koniec sierpnia.

Jw. w sierpniu powtórnie wykopać i posadzić nawet w to samo miejsce.
To chyba to już zakrawa na żarty :?: :roll: :shock:
To nie zarty, to fakt, jak nie zakwitły , wykopałam i wkopałam od tamtej pory nie mam problemów kwitną co roku. :lol:
Pozdrawiam.
Ola
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7855
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

Ja też kupione wiosną piwonie na początku września przesadziłam pół metra dalej. Pamiętam jeszcze, jak mama mnie ostrzegała, żeby nie ścinać wszystkich kwiatów do wazonu, najwyżej połowę bo obrażą się na amen! Zołzowate jakieś czy cóś!
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Gieniu-o ścinaniu kwiatów słyszałam, że nie lubią czy nie tolerują wycinania pędów i jest to wytłumaczalne jakoś logicznie. Ale wyjęcia z miejsca i włożenia zaraz potem w to samo miejsce lub tuż obok nijak sobie nie potrafię wytłumaczyć. Czemu miałoby to służyć :roll: :roll: :roll: :?: :?: :?: Jedynego logicznego wyjaśnienia dopatruję się w zmianie głębokości ponownego zasadzenia...która ma niewątpliwy wpływ na wegetację i kwitnienie.
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13420
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

judyta pisze:Gieniu-o ścinaniu kwiatów słyszałam, że nie lubią czy nie tolerują wycinania pędów i jest to wytłumaczalne jakoś logicznie. Ale wyjęcia z miejsca i włożenia zaraz potem w to samo miejsce lub tuż obok nijak sobie nie potrafię wytłumaczyć. Czemu miałoby to służyć :roll: :roll: :roll: :?: :?: :?: Jedynego logicznego wyjaśnienia dopatruję się w zmianie głębokości ponownego zasadzenia...która ma niewątpliwy wpływ na wegetację i kwitnienie.
Gdzieś Karol k-c pisał że obiło mu się o uszy że piwonie lubią gdy im się uszkodzi korzenie.
Może o to chodzi ?
Jak nie zakwitną to przy wykopywaniu na pewno coś się uszkodzi i dlatego potem biorą się do roboty ???
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Comciu to byłoby wytłumaczeniem, bo niektóre rośliny..jak choćby np. trawa..w momencie "zagrożenia" reagują szybszym i bujniejszym kwitnieniem :roll:
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”