Liliowce -Hemerocallis cz.VI
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Ponieważ do nowego kwitnienia liliowców pozostało nam trochę czasu, to może zaprezentuję kilka moich ulubionych egzemplarzy z posiadanych przeze mnie siewek.
1. Kwiat niezbyt duży i w mało atrakcyjnym kolorze, trzeba nad nim popracować- najważniejsza zaleta- 9 rozgałęzień na pędzie po 5 pąków każde w sumie min. 45 kwiatów na jednym pędzie, pędów było w tym roku 2. Liczę, że w tym sezonie oszołomi mnie liczbą pędów i ilością kwiatów.
2. Modne w ostatnich latach smugi na płatkach. Kwiat ciekawie się prezentuje, bo i kolor intensywny i ładny kształt- wada- niezbyt liczne rozgałęzienia i mało pąków.
3. Kolejny ulubieniec- biton, w pięknej tonacji- czerwieni malinowej i ciepłego różu- wyraźny wodoznak, duży, wyrazisty środek. Okrągła forma kwiatu, tekstura płatków mocna, ale niezbyt odporna na moczenie. Zaskoczył mnie wielką ilością kwiatów na jednym pędzie, ale niestety dwa pozostałe pędy miały zdecydowanie mniej kwiatów- ewenement?
I tak mi się bardzo podoba. Szkoda, że żadna z tych siewek nie pachnie.
1. Kwiat niezbyt duży i w mało atrakcyjnym kolorze, trzeba nad nim popracować- najważniejsza zaleta- 9 rozgałęzień na pędzie po 5 pąków każde w sumie min. 45 kwiatów na jednym pędzie, pędów było w tym roku 2. Liczę, że w tym sezonie oszołomi mnie liczbą pędów i ilością kwiatów.
2. Modne w ostatnich latach smugi na płatkach. Kwiat ciekawie się prezentuje, bo i kolor intensywny i ładny kształt- wada- niezbyt liczne rozgałęzienia i mało pąków.
3. Kolejny ulubieniec- biton, w pięknej tonacji- czerwieni malinowej i ciepłego różu- wyraźny wodoznak, duży, wyrazisty środek. Okrągła forma kwiatu, tekstura płatków mocna, ale niezbyt odporna na moczenie. Zaskoczył mnie wielką ilością kwiatów na jednym pędzie, ale niestety dwa pozostałe pędy miały zdecydowanie mniej kwiatów- ewenement?
I tak mi się bardzo podoba. Szkoda, że żadna z tych siewek nie pachnie.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Niestety tylko ostatni mi się wyświetlił.
Ładny i aż prosi się o zapach.
Szkoda, że nie pachnie tak jak wygląda.
Ładny i aż prosi się o zapach.
Szkoda, że nie pachnie tak jak wygląda.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
OK. Sorry. Już są.
A w ramach rekompensaty jeszcze inne dwie.
1. Biała w odcieniu śmietankowym- duży kwiat, mocna tekstura, trwałość kwiatu ponad 24 godz.- lekko pachnie- kwitnie po połowie sezonu.
2. Bardzo późna, pastelowo brzoskwiniowa, ogromne kwiaty, mocna tekstura, lekko gofrowany, połyskuje w słońcu diamencikami i ma żółto złotą koronkę.
A w ramach rekompensaty jeszcze inne dwie.
1. Biała w odcieniu śmietankowym- duży kwiat, mocna tekstura, trwałość kwiatu ponad 24 godz.- lekko pachnie- kwitnie po połowie sezonu.
2. Bardzo późna, pastelowo brzoskwiniowa, ogromne kwiaty, mocna tekstura, lekko gofrowany, połyskuje w słońcu diamencikami i ma żółto złotą koronkę.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
No...... teraz mi się otwarły.
Te śmietankowo brzoskwiniowe piękności są bardzo ładne.
Wprawdzie na fotce nie widać świetlików, ale już sobie wyobrażam jak błyszczą.
Masz wspaniałą kolekcję liliowców i jak widać bardzo udane siewki własnych krzyżówek.
Te śmietankowo brzoskwiniowe piękności są bardzo ładne.
Wprawdzie na fotce nie widać świetlików, ale już sobie wyobrażam jak błyszczą.
Masz wspaniałą kolekcję liliowców i jak widać bardzo udane siewki własnych krzyżówek.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Na tej fotce nie widać tych ,diamencików' one tylko na mocnym makro dają się złapać i to przy odpowiednim ustawieniu kwiatka, ale i tak jest urocza-przy okazji widać jak szeroki jest petal.
Tylko jedna uwaga- nigdzie nie podawałam, że to są siewki z moich krzyżówek- to są po prostu liliowce zakupione jako siewki.
Tylko jedna uwaga- nigdzie nie podawałam, że to są siewki z moich krzyżówek- to są po prostu liliowce zakupione jako siewki.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Wybacz, ale myślałam że to twoje.
Zdolna z Ciebie dziewczyna i myślałam, że to twój przychówek.
Zresztą pewno niedługo zobaczymy może twoje śliczności - mam nadzieję.
Zdolna z Ciebie dziewczyna i myślałam, że to twój przychówek.
Zresztą pewno niedługo zobaczymy może twoje śliczności - mam nadzieję.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Moja przygoda z liliowcami trwa dopiero od 2005r. a pierwsze krzyżówki robiłam w 2006r, gdy jeszcze miałam mało odmian. Pierwsze sprzed trzech lat zakwitły w tym roku i nawet były gdzieś w tym temacie pokazywane- ale nie wyróżniały się szczególnie, bo ze starszych odmian krzyżowane. W tym roku spodziewam się kwitnienia kolejnych 3-latków i może coś z dwuletnich zakwitnie. Najciekawsze dopiero jesienią były wysiane i może za dwa lata coś się ciekawego ujawni. NIestety trzeba uzbroić się w cierpliwość.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
My poczekamy - spokojna głowa.
Pewno i inni też się szykują na takie eksperymenty.
Chętnych nie brakuje.
Pewno i inni też się szykują na takie eksperymenty.
Chętnych nie brakuje.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Ja też mam kilka takich. Dwa pełne, które nie chcą w ogóle rosnąć i kilka, które podrosły ale jeszcze nie zakwitły.
No i zeszłoroczne jesienne, przezimowane w szklarni, na które czekam z niecierpliwością.Zobaczymy ile się z nich spisze.
W tym roku po raz pierwszy je zasilę popiołem drzewnym i kompostem - zobaczymy co na to powiedzą.
No i zeszłoroczne jesienne, przezimowane w szklarni, na które czekam z niecierpliwością.Zobaczymy ile się z nich spisze.
W tym roku po raz pierwszy je zasilę popiołem drzewnym i kompostem - zobaczymy co na to powiedzą.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Liliowce
śnieżko, ja też czekam z niecierpliwością czy zakwitną moje sadzonki,są dwu letnie
moze co się uda.Byłem na działce ,stwierdziłem ,że przezimowały dobrze,są zdrowe
i nie nad gnite wiec chyba będzie okej. :o
poz. Leszek
------------------
moze co się uda.Byłem na działce ,stwierdziłem ,że przezimowały dobrze,są zdrowe
i nie nad gnite wiec chyba będzie okej. :o
poz. Leszek
------------------
ps.trzeba byc głupcem,żeby nie kochac kwiatów!
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Leszku, pewnie większość Tobie zakwitnie, ale nie musisz się stresować, gdy jakiś jednak będzie oporny.
Ja swoje te nowe podlewam nawozem do roślin kwitnących- w większości przypadków pomaga, nawet często kwitną nowe wiosenne nabytki.
Życzę Ci, żeby jak najwięcej zakwitło, bo przecież niecierpliwie wszyscy czekamy na fotki Twoich liliowców.
Przypominam, że pierwsze botaniczne liliowce kwitną już w maju, a więc nie zostało nam dużo czasu na oczekiwanie
Ja swoje te nowe podlewam nawozem do roślin kwitnących- w większości przypadków pomaga, nawet często kwitną nowe wiosenne nabytki.
Życzę Ci, żeby jak najwięcej zakwitło, bo przecież niecierpliwie wszyscy czekamy na fotki Twoich liliowców.
Przypominam, że pierwsze botaniczne liliowce kwitną już w maju, a więc nie zostało nam dużo czasu na oczekiwanie