Jeszcze jedno pytanko Erazm jak przycinasz tak ładnie żywopłot masz jakiś wzorzec czy coś w tym stylu a może masz takie precyzyjne oko bardzo mnie to ciekawi bo już planowałem takie przycięcie tylko nie mogłem znaleźć dobrego sposobu na jednakowe łuki
Ogrodnik111 pisze:
Ja osobiście nie polecam takich eksperymentów czytałem że już zgrzałeś tą folie mam nadzieje że ci jeszcze się trzyma ale decydującym czynnikiem jest zużycie folii spowodowanie m.in. utlenieniem i zabrudzeniem jeżeli folia jest już matowa to jej zgrzanie nie będzie trwałe ...
Miałeś rację. Zgrzanie wytrzymało tylko jeden sezon. Dziś zakładałem folię na tunel i stwierdziłem, że zgrzewanie puściło na dużym odcinku. Na szczęście poradziłem sobie z tym.
Mam metalowe łuki, na które można dać folię, i tunelik gotowy. Czy warto w takim czymś uprawiać fasolę szparagową? Czy to przyśpieszy zbiory? Zostało też mi sporo czystej cienkiej folii po remoncie mieszkania, czy wytrzyma parę tygodni na tym tuneliku?
Jak folia jest cała to na pewno wytrzyma. Możesz śmiało ją zakładać. Powinna Ci starczyć na 2 - 3 sezony. Jak dasz fasolę szparagową do tego tuneliku to możesz przyśpieszyć jej wysiew. Zdejm po przymrozkach majowych.
Witam. Tunel postawiony. Folia kupiona tylko teraz zgrzać. I tu zaczyna się mój problem, czym? Może być żelazko? Jeśli tak, to jaką temperaturę ustawić, jak długo trzymać w jednym miejscu? Jaka szerokość zgrzewu? Wiem, że pytań jest kilka ale proszę pomóżcie, chcę zgrzewać jutro, za folię dałem 400zł i nie chciałbym czegoś spartolić.
Pozdrawiam Andrzej
Ja folię zgrzewam przy użyciu zgrzewarki elektrycznej. Na podłodze kładę koc, następnie papier przebitkowy, folię złożoną podwójnie (miejsce zgrzewania) i znów papier przebitkowy. Zgrzewarkę przeciągam jednostajnym ruchem w miejscu planowanego zgrzewania dociskając ją do folii. Robię dwa zgrzewy jeden obok drugiego (w odległości ok. 4-5 cm jeden od drugiego). Szerokość zgrzewu ok. 1 do 2 cm. Papier zdejmuję (zrywam) po ostygnięciu folii. Żelazkiem nigdy nie zgrzewałem. Chyba musisz je ustawić prawie na max (spróbuj najpierw na niepotrzebnym odcinku folii). Zgrzewać musisz chyba przodem lub bokiem żelazka by wyszedł wąski odcinek zgrzewu. Możesz też na koc najpierw położyć cienką listwę na szerokość planowanego zgrzewu.
Lepiej kup zgrzewarkę. Nie kosztuje drogo.
Pamiętaj rozgrzany metal nie może dotykać bezpośrednio do foli bo ulegnie ona stopieniu. Zamiast papieru przebitkowego można stosować inne podkłady. Kto poda jakie? Ja nie pamiętam ale chyba też pergamin.
Papier przebitkowy to bardzo cienka kartka papieru. Używało się go kiedyś chcąc odbić na maszynie do pisania przez kalkę kilka egzemplarzy kartek. Zgrzewarkę dostaniesz w każdym markecie - sklepie ogrodniczym lub z elektro-narzędziami. Zobacz w sklepie gdzie kupowałeś folię.
Ja zgrzewam folię żelazkiem.Temperaturę ustawiam na max-a.(stare żelazko)
Pod folię podkładam listwę drewnianą(niemalowaną) o szerokości ok.5cm.
Na folię kładę zwykłą gazetę typu miękkiego (nie kolorową) i prasuję powolnymi ruchami.
Czasem gazeta przykleja się do folii ale to nie ma wpływu na trwałość klejenia .
Należy uważać aby nie przetopić folii poza miejscem zgrzewania (krawędzią żelazka).
Tak jak napisała Erazm najlepiej wykonać próbę klejenia na małym kawałku folii.
Zestaw do zagrzewania folii jest bardzo prosty i w zasadzie nie odbiega od tego który opisujecie powyżej ja używam do tego deski dł. ok 1m na którą naklejony jest kawałek grubej wykładziny odpornej na wysoką temp. na to jest naciągnięty celofan dobrej jakości , tak zrobiona deska pozwala na bardzo szybkie i sprawne grzanie folii .Grzałka jest dostępna w dobrych sklepach ogrodniczych a co do samego grzania to taką usługę wykonuje sklep w którym kupujecie folie chyba że chodzicie do markecików po nią
Witam folia zgrzana i naciągnięta. Najpierw użyłem starego żelazka bez termostatu, listwy ok.3cm szerokości i 2m długości, koca oraz szarych gazet- wyszło ekstra. Niestety stare żelazko się spaliło i później używałem zwykłego, ustawionego na max żadnych różnic nie zauważyłem tylko grzać trzeba było troszeczkę dłużej.
taką usługę wykonuje sklep w którym kupujecie folie
Niestety niewiele jest takich sklepów w mojej okolicy a jeżeli już ktoś podejmuje się zgrzewania, to każe sobie za to drogo zapłacić. A ja końce folii zgrzewałem może 1godz.
To teraz z innej beczki ale też o tunelu. Czy ktoś z Was ma może zamontowaną instalację zamgławiającą niskociśnieniową? Muszę założyć i szukam porady, jakie końcówki, jaki ich rozstaw i jaki rozstaw linii.