Towarzystwo dla róż
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Cilla, to zestawienie Westerlanda z ostróżką jest zabójcze. Chyba je sobie ukradnę i nic na to nie poradzisz
Wymyśliłam sobie jeszcze dziewannę jako roślinkę towarzyszącą, a do czerwonej pnącej - żeleźniak i biały łubin...
Wymyśliłam sobie jeszcze dziewannę jako roślinkę towarzyszącą, a do czerwonej pnącej - żeleźniak i biały łubin...
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 763
- Od: 3 lis 2006, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Dziękuje!
A korzystaj Stokrotko! Tylko pochwal się potem tymi zestawieniami!
Łubin, ...oj marzy mi się bardzo do róż - przepiękne łubiny ma Fleur78! Tylko te korzenie i ich ekspansywność - to mnie przeraża
A korzystaj Stokrotko! Tylko pochwal się potem tymi zestawieniami!
Łubin, ...oj marzy mi się bardzo do róż - przepiękne łubiny ma Fleur78! Tylko te korzenie i ich ekspansywność - to mnie przeraża
Kasia
Ogród Cilli
Ogród Cilli
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Wiesz, mnie się wydaje, że łubin to się chętniej wysiewa niż plądruje korzeniami, choć mogę się mylić - ale w jednym miejscu go mam i specjalnie sie nie rozrasta, moze dlatego, że ścinam przekwitłe kwiaty, dzięki czemu powtarza nieraz do sierpnia
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 763
- Od: 3 lis 2006, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Stokrotko łubin ma korzeń palowy i już kiedyś walczyłam z nim, żeby go wykopać. Naprawdę było cięzko się go pozbyć.
Rzeczywiście, gdy nie obcina się przekwitłych kwiastostanów to rozsiewa się natychmiasowo. Pani w sklepie ostatnio powiedziała mi ciekawostkę że, łubin jest bardzo pożyteczny dla roślin, gdyż pobiera azot z gleby i dostarcza innym roslinom.
Może się skuszę. Póki co zastępujego go kolorowymii naparstnicami.
Rzeczywiście, gdy nie obcina się przekwitłych kwiastostanów to rozsiewa się natychmiasowo. Pani w sklepie ostatnio powiedziała mi ciekawostkę że, łubin jest bardzo pożyteczny dla roślin, gdyż pobiera azot z gleby i dostarcza innym roslinom.
Może się skuszę. Póki co zastępujego go kolorowymii naparstnicami.
Kasia
Ogród Cilli
Ogród Cilli
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
A tak, że palowy to wiem, tylko chodzi mi o to, że u mnie jakoś sie nie bardzo rozrasta - a nie miałabym nic przeciwko temu Poza tym - wiąże azot atmosferyczny, czy też współpracuje z jakimiś bakteriami, które to robią - w każdym razie, on go oddaje do gleby. No i niestety - lubią go ślimaki
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
A czy ktoś ma takie zestawienie - róże parkowe, angielki (chodzi mi bardziej o wysokie róże) a na dole róże okrywowe? Na przykład zestawienie - Madame Hardy, First Lady, Mary Rose a na dole The Fairy i White Rose?
Czy nie będą się wzajemnie zagłuszać?
Kasiu - łubin należy do rodziny roślin motylkowatych, a korzenie roślin motylkowatych wchodzą w symbiozę z bakteriami brodawkowatymi i dzięki temu łatwiej przyswajają azot z gleby (asymilują). Azot, który jest w glebie jest w postaci ciężko przyswajanej, a bakterie przerabiają go (w inne łatwiej przyswajane związki). Zarówno dla rośliny jak i bakterii jest to układ korzystny. Dlatego rośliny motylkowate są wykorzystywane często w rolnictwie na tzw. zielony nawóz.
Czy nie będą się wzajemnie zagłuszać?
Kasiu - łubin należy do rodziny roślin motylkowatych, a korzenie roślin motylkowatych wchodzą w symbiozę z bakteriami brodawkowatymi i dzięki temu łatwiej przyswajają azot z gleby (asymilują). Azot, który jest w glebie jest w postaci ciężko przyswajanej, a bakterie przerabiają go (w inne łatwiej przyswajane związki). Zarówno dla rośliny jak i bakterii jest to układ korzystny. Dlatego rośliny motylkowate są wykorzystywane często w rolnictwie na tzw. zielony nawóz.
Jak najbardziej sensowna, masz wtedy możliwość stworzenia pięknej jednogatunkowej kompozycji o tych samych potrzebach i wymaganiach.
I moje róże http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 74&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
- Ingrid
- 200p
- Posty: 201
- Od: 10 lut 2007, o 17:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Siemiatycze
Jak najbardziej sensowne ja zawsze grupuje róże : okrywowe i rabatówki kwitną zazwyczaj ciągle . a angielki rzutami - tylko nie sadź okrywowych od północnej strony angielek - każda inna wystawa jest OK !JLG pisze: Podbijam pytanie - czy taka kompozycja jest sensowna tj. wymieszanie niskich i wysokich róż?
W przyszły weekend odbieram róże więc pytanie dla mnie jest pilne i ważne
pozdrawiam Ingrid
migawki z ogrodu
migawki z ogrodu
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Dziękuje za odpowiedź. Trochę zwątpiłam, bo wcześniej nikt za bardzo w tym wątku nie wspominał o takim połączeniu i cały mój misterny plan nasadzeń stanął pod znakiem zapytania.
Dobrze, że jest to forum - ja komponuje w głowie rabaty trochę intuicyjnie, trochę podpieram się teorią, ale doświadczenie i rady innych są dla mnie bezcenne.
Dobrze, że jest to forum - ja komponuje w głowie rabaty trochę intuicyjnie, trochę podpieram się teorią, ale doświadczenie i rady innych są dla mnie bezcenne.
-
- 1000p
- Posty: 1679
- Od: 24 sie 2009, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
dobrze poczytać i mądrzejszym się zrobić;) cholerka to z rozami jest az tyle kłopotu
a na mojej dzialeczce wlasnie poprzesadzałam kilka starych krzaków i zamierzam posadzic kilka nowych,chyba musze sie liczyć z inwazjami wstretnych mszyc bryyyy
a na mojej dzialeczce wlasnie poprzesadzałam kilka starych krzaków i zamierzam posadzic kilka nowych,chyba musze sie liczyć z inwazjami wstretnych mszyc bryyyy
pozdrawiam zielono zakęconych Marzena:)
Spełnione marzenie Marzenki
Spełnione marzenie Marzenki