Kasicqa - mój storczykowy świat

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
moni;)
1000p
1000p
Posty: 1421
Od: 21 sty 2009, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Niemcy

Post »

:shock: Ipomyslec, ze w marketach mozna takie cudenka trafic...Cuuudne :wink:
NL16
Pozdrawiam, Monia ;) --> Dzien bez kawy jest malo ciekawy...
Storczyki moni
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

kilka lat temu nie było takiego wyboru jak teraz... i do tego były droższe. ale ciągle tworzą jakieś nowe odmiany i przybywa kolorów Phalaenopsisów, ale niestety rośliny często są pędzone albo są za bardzo pomieszane i przez to częściej chorują i czasem szybko padają.
Awatar użytkownika
Jeanne
1000p
1000p
Posty: 2308
Od: 21 gru 2007, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Kasiu śliczna miniaturka, ale ten pomarańczowy :shock: CUUUUDO :!: Doda Tobie (i Nam przy okazji też :lol: ) duuuużo pozytywnej energii :!:
Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Awatar użytkownika
kasicqa
200p
200p
Posty: 290
Od: 1 gru 2008, o 17:35
Lokalizacja: białostockie

Post »

Jeanne oj tej energii to ja bardzo ale to bardzo potrzebuje :D
Storczykowa ja jestem świadoma tego co może mnie czekać, szczególnie martwie się o miniaturkę, wiem,że różnie to może być, pomarańczowy ma duże liście ale kruciutki ten pędzik i raptem 3 kwiatki i pączek. od razu wiedziałam że go "podgonili". korzonków też jeszcze nie za wiele.
ALE DZIŚ CHCE SIĘ NIMI PO PROSTU CIESZYĆ
Baryczko ale Wam się udało z tymi bonusami :D
moni i właśnie to jest najlepsze - totalne zaskoczenie i jeszcze większa radość - bo na prawdęnie liczyłam na coś wyjątkowego, tym bardziej po tym co widziałam w auchan przed dniem kobiet... a tu proszę, biedroneczka, nawet ta moja, nie największa a tak zaskoczyła :D
elizabett-1977
200p
200p
Posty: 278
Od: 20 sty 2009, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Żywca

Post »

Pomarańczowy przepiękny,aż chce sie na niego patrzeć.Druga miniaturka tez słodziutka.

Ja jak wpadłam do biedronki,to miałam to samo.Chaos w głowie ,co zabrać.Ale kasa ograniczona.
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Post »

Kasicqa - po trudnym tygodniu, nowe zakupy storczykowe to wspaniały pomysł :)
W dodatku naprawdę śliczne :!: Będę tu od czasu do czasu wpadać popatrzeć sobie na nie :)
A jak tam Twój pierwszy reanimowany ? Robi jakieś postępy ?
Awatar użytkownika
Agita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2327
Od: 5 lis 2008, o 15:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Właśnie, o to samo chciałam zapytać, w końcu jest po kuracji asahi?! :)

Pomarańczowy mój wymarzony!!!!!!!!!!!! Nic więcej nie powiem. Drugi też uroczy :)
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Awatar użytkownika
darla80
1000p
1000p
Posty: 1299
Od: 29 sie 2008, o 10:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sokółka/podlaskie

Post »

Ooo :shock: widzę bardzo podobnego do mego biedronkowego-mój tylko ma trochę więcej koloru.
Mają swoja własną nazwę i ponoć chętnie kwitną.
Jak tak codziennie bedziesz chodzić po "bułki" to jak zabraknie pozwożą Ci z innych sklepów :lol:
Czekamy na relację z pozostałych falków :wink:
Awatar użytkownika
kasicqa
200p
200p
Posty: 290
Od: 1 gru 2008, o 17:35
Lokalizacja: białostockie

Post »

info o biedaku zamieściłam w jego wątku żeby była jakaś ciągłość, gdy już wyjdzie z tego to może jego historia będzie służyć innym. troszkę niewygodne to "bieganie" z jednego miejsca do drugiego ale trudno...

a pozostałe dwa powolutku przekwitają... zaróeno prosiaczek,sporo już kwiatków zgubił ale 8 mu jeszcze zostało (miał ich na pewno kilkanaście). no i biały też dwóch się pozbył. a z białym to taka historia że już troszkę marudziłam, że on wciąż tak stoi i stoi, taki sam, nic sie z nim nie dzieje, prawie jak sztuczny. powiedziałam nawet, że wole żeby już przekwitł, wtedy może ruszy z nowymi korzeniami, liścmi, drugim pędem I COŚ BĘDZIE SIĘ DZIAŁO. no i na drugi dzień zacząl więdnąćjeden z kwiatków...aj, wykrakałam.
ale już upatrzyłam takie sztuczne kwiaty storczyków, taki pędzik kosztuje 4 złote, zaopatrze się w nie jak mi przekwitną, żeby "gołe" badyle nie sterczały...
no i dziś jeszcze czeka mnie marudna robota - dziurkowanie doniczek biedronkowych zdobyczy. nie lubie tego gdy roślinka jest w środku, bo TRZEBA BARDZO UWAŻAĆ...
Awatar użytkownika
kasicqa
200p
200p
Posty: 290
Od: 1 gru 2008, o 17:35
Lokalizacja: białostockie

Post »

a mój biedak, który jest żółty też pachniał... żaden inny mój storczyk jednak nie ma tej właściwości...
Awatar użytkownika
Jeanne
1000p
1000p
Posty: 2308
Od: 21 gru 2007, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Mój żółty też dziś pachniał w słoneczku :wink: taką delikatną cytrynką :wink:
Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Awatar użytkownika
kasicqa
200p
200p
Posty: 290
Od: 1 gru 2008, o 17:35
Lokalizacja: białostockie

Post »

pomarańczowy w nocy otworzył pączek. kwiatuszek jest o wiele bardziej intensywnie pomarańczowy od pozostałych ;-)
Awatar użytkownika
kasicqa
200p
200p
Posty: 290
Od: 1 gru 2008, o 17:35
Lokalizacja: białostockie

Post »

a ja dziś zanotuję storczykowe sprawozdanie:
- biały całkowicie przekwitł i ususzył pęd do 3 oczka. nie wiem czy czekać dalej, czy uciąć to co uschło, to pewnie stąd często piszecie żeby po przekwitnięciu ucinać pędzik nad 3 oczkiem... czekam teraz na nowe liście i pęd ;-)
- prosiaczek przekwitał ale się zatrzymał. pozostały mu tylko te kwiatki które otworzyły się gdy był już u mnie, swoją drogą to w jego przypadku chciałabym żeby calkowicie ususzył pędy bo są one potwornie długie. teraz gdy stoi przy nim miniaturka to wygląda jakoś tak nienormalnie...
- u mojej nowej pomarańczowej piękności dopatrzyłam się jeszcze jednego pączka ;-) był dobrze schowany za kwiatkami które są bardzo blisko siebie
- a jeżeli chodzi o miniaturkę to otworzyła jeden pączek, śmiesznie ten kwiatuszek stoi dziubkiem do góry jakby patrzył w niebo ;-) no i jeden pęd (ten ułamany w biedronce) puszcze odbicie ;-) ależ się ucieszyłam jak go zobaczyłam, za często teraz ich nie ogladam, to jak już coś upatrzę to jest to dla mnie miłą niespodzianką. ale strzelilam dziś też gafę... kąpałam miniaturkę i o niej zapomniałam, zazwyczaj falki kąpię od 15 do maks ale to rzadko 30 minut. a tu zostawiłam ją w wiaderku z wodą i przypomniałam sobie po ponad 45 minutach... oj mam nadzieję, że to jej nie zaszkodzi...co o tym myślicie?

pozdraiwam i życzę ciepłego i słonecznego weekendu... ja swój znów spędzę w szkolnych murach... bleee... :x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”