Lobelia Cz. 1

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

Podlewając wschody roślin w kuwecie staramy się nie moczyć wschodzących siewek, dobrym sposobem podlewania jest nachylenie kuwety z siewkami ku dołowi , i podlewanie delikatnym strumieniem tylko z brzegu kuwety, a woda sama spływa do środka kuwety, obracając kuwetę i podlewając ją z brzegu nie zamoczymy siewek. Codziennie sprawdzamy wilgotność w kuwecie i w razie potrzeby uzupełniamy wilgotność gleby.W kuwecie w której rosną siewki musi być w dnie jeden , lub więcej otworów dla odprowadzenia nadmiaru wody.
Awatar użytkownika
Paprykarz
50p
50p
Posty: 64
Od: 10 sie 2008, o 22:37
Lokalizacja: Anglia East Midlands

Pikowanie

Post »

Wy też macie tak dużo "strat" podczas pikowania?
U mnie 1/6 poszła !
Ludzie wstydzą się dziś, że ciągle jeszcze wstydzą się tego, czego wstydzili się dawniej.
Berta2702
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 19 lis 2008, o 13:10
Lokalizacja: Alcala de Henares

Post »

Ano niestety u mnie tez duzo zginelo. Byc moze dlatego, ze nie mam doswiadczenia w pikowaniu.
W nastepnym roku sprobuje posiac rzadziej zeby nie pikowac. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Poza tym one strasznie powoli rosna.Moje maja juz prawie dwa m-ce, a nie wiem czy osiagnely wielkosc 2 cm.
Awatar użytkownika
Paprykarz
50p
50p
Posty: 64
Od: 10 sie 2008, o 22:37
Lokalizacja: Anglia East Midlands

Liobelia

Post »

Moje posialem w styczniu i maja okolo 3 do 5 cm.
Ale zauwazylem ze po pikowaniu rosna jakby szybciej. Albo to jest tylko myslenie zyczeniowe.
Ludzie wstydzą się dziś, że ciągle jeszcze wstydzą się tego, czego wstydzili się dawniej.
Awatar użytkownika
izabelita
50p
50p
Posty: 74
Od: 7 lis 2008, o 10:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post »

Halo, jak tam Wasze lobelie? Moje się trzymają ale rosną w więcej niż żółwim tempie. Wysiewałam na początku marca a wyglądają na razie tak:
Obrazek
Kiedy one mi zakwitną, w lipcu? Może pokażecie jakie macie dla porównania?
pozdrawiam,
Iza
Awatar użytkownika
izabelita
50p
50p
Posty: 74
Od: 7 lis 2008, o 10:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post »

A czy ktoś mający doświadczenie w "hodowli własnej" może mi powiedzieć czy teraz powinno się je czymś nawozić? Jeśli tak to czym, do zielonych czy kwitnących?
pozdrawiam,
Iza
Awatar użytkownika
offca
50p
50p
Posty: 75
Od: 6 lip 2008, o 10:14

Post »

kiedy wysadzacie lobelie na zewnatrz? kiedy moge wyniesc lobelie zwisle posadzone w doniczkach na zewnatrz? po zośce? a lobelie zwykle nie zwisle kiedy przesadzic do gruntu?
Awatar użytkownika
LeNka
1000p
1000p
Posty: 4675
Od: 23 sie 2008, o 07:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Dopiero po 15 maj, bo mają jeszcze być przymrozki.
Na dzień możesz je oczywiście wystawiać, ale radziła bym na noc zabierać, jest to trochę uciążliwe no ale co zrobić.
Awatar użytkownika
izabelita
50p
50p
Posty: 74
Od: 7 lis 2008, o 10:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post »

Moje lobelie zaczęłam wystawiać na dwór w kwietniu - w ciągu dnia. Widać że w momencie im to posłużyło bo dostały "kopa" :lol: Teraz zostawiam je nawet na noc, pilnie sprawdzając prognozy żeby w razie czego schować jeszcze do domu. Doświadczenia nie mam żadnego, póki co bacznie obserwuję rośliny i chyba nie wyglądają źle:
Obrazek
pozdrawiam,
Iza
małagosia
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 23
Od: 28 sty 2009, o 12:05
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post »

Masz już spore lobelie, moje to przy twoich mikrusy :D . Dzisiaj byłam u ogrodnika i też były i wcale nie większe dużo od Twoich więc niedługo możesz spodziewać się kwitnienia.
Pozdrawiam Gosia
Awatar użytkownika
offca
50p
50p
Posty: 75
Od: 6 lip 2008, o 10:14

Post »

wystawilam lobelki na taras, i po pierwszym dniu padly :roll: po dniu , okolo 18tej byly juz blade w kolorze i lezace :cry: :cry: :cry: :cry: a ja tak na nie od lutego chuchalam i dmuchalam :cry:

wystawilam lobelki zwisle, lobelki zwykle stoja ciagle na strychu i boje sie wystawic skoro tak zareagowaly ich sasiadki...
Awatar użytkownika
izabelita
50p
50p
Posty: 74
Od: 7 lis 2008, o 10:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post »

To fatalnie :( A może jeszcze się podniosą? Mi jakiś czas temu też część się wyłożyła, chyba miały za silne słońce, ale po podlaniu wszystko wróciło do normy na następny dzień.
Ja już trochę swoich wysadziłam wczoraj do docelowych skrzynek na balkonie. Na razie się trzymają. Reszta pójdzie do ogrodu na obwódki...
pozdrawiam,
Iza
moniaB
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 10 cze 2008, o 03:33
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Moje lobelki wysiane w końcu lutego do dwóch doniczek, wzeszły ladnie ale pikowaniem wykończyłam wszystkie sztuki z pierwszej doniczki(strasznie to trudne). Zniechęcona i rozrzalona brakiem efektów drugą doniczkę zostawiłam w spokoju myśląc sobie co ma być to będzie. I zakupiłam sobie rozsadki, te w doniczce rosną ale bardzo mizernie(co z tym robić dalej, to nie mam pojęcia). Te gotowce rosną i kwitną już nawet, no cieszą oko ale tylko odwrócę głowe to widzę tę nieszczęsną doniczkę z tymi mizerotami. Jak poprawnie pikować( to takie maleństwa są). Pewnie że bardziej zadowolony jest człowiek gdy sam- tak od początku do końca- wszystko zrobi,to aż dusza rośnie i można śmiało powiedzieć "moje kwiatuszki".
Jakie to szczęście móc Kochać i być Kochanym.
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”