Mój ogród - Ewelina - 2009r. cz.3
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Mój ogród - Ewelina - 2009r. cz.3
Część I ogrodu
Część II ogrodu
"Nim przyjdzie wiosna" /J.Iwaszkiewicz/
Nim przyjdzie wiosna,
nim miną mrozy,
w ciszy kolebce-
nade mną sosna
nade mną brzoza
witkami szepce(...)
A miało być tak pięknie...Przyleciały dzikie gęsi, stopniały resztki śniegu. Wczoraj rozpoczęła się kalendarzowa wiosna,pogoda była niezła, choć mało słońca jeszcze.Ale i to napawało optymizmem.
Tymczasem dziś...wróciła chyba jesień, bowiem od rana na przemian pada , leje, mży...jest zimno , wietrzno i pochmurno
Jedyne , śladowe oznaki wiosny w ogrodzie przedstawiam poniżej:
Część II ogrodu
"Nim przyjdzie wiosna" /J.Iwaszkiewicz/
Nim przyjdzie wiosna,
nim miną mrozy,
w ciszy kolebce-
nade mną sosna
nade mną brzoza
witkami szepce(...)
A miało być tak pięknie...Przyleciały dzikie gęsi, stopniały resztki śniegu. Wczoraj rozpoczęła się kalendarzowa wiosna,pogoda była niezła, choć mało słońca jeszcze.Ale i to napawało optymizmem.
Tymczasem dziś...wróciła chyba jesień, bowiem od rana na przemian pada , leje, mży...jest zimno , wietrzno i pochmurno
Jedyne , śladowe oznaki wiosny w ogrodzie przedstawiam poniżej:
Ewelinko po ogrodach spaceruję już od listopada ubiegłego roku.Twój-to tylko zapieję z zachwytu-jojkuuuu.Masz moja droga duszę romantyczną co przekłada się na wszystko co robisz.Twoje aranżacje florystyczne są naprawdę piękne.Cieszę się,że nie tylko ja wykorzystałam makutry do celów ogrodowych.No pora spać,pozdrawiam i mocno wtulam się w sierść -futerko suni.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Popatrzcie , proszę , czym obdarował mnie brat :
No , kiedy zgłębię całą tę literaturę fachową , naoglądam się kolorowych obrazków... to dopiero zreorganizuję mój ogród !
A tak poważnie... wiem , że niewiele projektów i porad z tych barwnych pisemek ma jakiekolwiek zastosowanie w naszym klimacie i naszych realiach , ale popatrzeć i poczytać zawsze można
No , kiedy zgłębię całą tę literaturę fachową , naoglądam się kolorowych obrazków... to dopiero zreorganizuję mój ogród !
A tak poważnie... wiem , że niewiele projektów i porad z tych barwnych pisemek ma jakiekolwiek zastosowanie w naszym klimacie i naszych realiach , ale popatrzeć i poczytać zawsze można
- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5311
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Mój ogród -Ewelina-2008
Pięknie zaczęłaś trzecią część ale ta druga z garnkami też extra pięknie bardzo mi się
podoba szkoda cyprysików ale masz tyle nowych będą rekompensatą :P :P :P
podoba szkoda cyprysików ale masz tyle nowych będą rekompensatą :P :P :P
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Dziękuję wszystkim odwiedzającym kolejną , III część mojego wątku ogrodowego . Bardzo miło mi was gościć.
Ponieważ pogoda dziś była bardzo niełaskawa , urozmaicałam sobie niedzielne popołudnie rewizytując Wasze piękne ogrody. I zrobiło się tak późno ,że nawet moja sunia (pomocnik ogrodnika ) już zasnęła...
Pora więc na dobranoc , zmykam spać z nadzieją ,że jutro obudzi mnie słoneczko (wieczna optymistka !)
Ponieważ pogoda dziś była bardzo niełaskawa , urozmaicałam sobie niedzielne popołudnie rewizytując Wasze piękne ogrody. I zrobiło się tak późno ,że nawet moja sunia (pomocnik ogrodnika ) już zasnęła...
Pora więc na dobranoc , zmykam spać z nadzieją ,że jutro obudzi mnie słoneczko (wieczna optymistka !)
- Agawa
- 1000p
- Posty: 1252
- Od: 4 wrz 2008, o 10:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Witam Ewelino
Przejrzałam Twój ogród od 2007 roku... i jestem pod ogromnym wrażeniem. Ogrom roślin, świetne aranżacje, przepiękne dzbany. Różaneczniki obsypane kwieciem, szaleństwo host, mnogość bylin... i to wszystko pięknie utrzymane. I oczywiście psina, która leniwie sobie lezy powyżej na zdjęciu... Ogród marzenie. Pięknie, wszystko dopieszczone.... Mój psiak to labrador retriver - suczka, młoda i jak na razie szkodnik z niej straszny. będę tutaj zaglądać, podpatrywać z zazdrością.
Przejrzałam Twój ogród od 2007 roku... i jestem pod ogromnym wrażeniem. Ogrom roślin, świetne aranżacje, przepiękne dzbany. Różaneczniki obsypane kwieciem, szaleństwo host, mnogość bylin... i to wszystko pięknie utrzymane. I oczywiście psina, która leniwie sobie lezy powyżej na zdjęciu... Ogród marzenie. Pięknie, wszystko dopieszczone.... Mój psiak to labrador retriver - suczka, młoda i jak na razie szkodnik z niej straszny. będę tutaj zaglądać, podpatrywać z zazdrością.