Jak skutecznie i szybko sprzątać dom?
- basga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7699
- Od: 12 sie 2007, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Super temat...ja też sprzątam bo muszę.A myłyście okna tą pianką z lidla do okien?Ja kupiłam i jestem zadowolona,po zimie już okna nią myłam a czyste to one nie byly.Dla mnie najbardziej wkurzajace są...puchowe piórka papugi przyczepiające się do wszystkich mebli.Normalnie aż przychodzi mi chęć zamknąć ją w klatce.Rano wytrę,ona się przeleci ze dwa razy,i piór znowu natrzepane.A ona jak na złość nie chce sobie uciec jak myję okna.
Basiu piórk to pikuś...najgorszy kurzbasga pisze:Super temat...ja też sprzątam bo muszę.A myłyście okna tą pianką z lidla do okien?Ja kupiłam i jestem zadowolona,po zimie już okna nią myłam a czyste to one nie byly.Dla mnie najbardziej wkurzajace są...puchowe piórka papugi przyczepiające się do wszystkich mebli.Normalnie aż przychodzi mi chęć zamknąć ją w klatce.Rano wytrę,ona się przeleci ze dwa razy,i piór znowu natrzepane.A ona jak na złość nie chce sobie uciec jak myję okna.
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Piórka i kurz to też pikuś, najgorsze są kudły z czterech kotów.
Czytam sobie i przyswajam wiele rad i przepisów na czysty dom. Ja nigdy! tak, tak! nie robię generalnych porządków, wyjątkiem mycie okien. Sprzątam w miarę systematycznie. Myję wnętrza szafek, ot tak w porywie lub gdy coś się rozsypie, nie zbieram prania ani prasowania, bo pewnie leżałoby wieczność.
Moją słabością są "przydasie" - żal mi wyrzucac rzeczy, a może się przydadzą, albo jakieś sentymenty, wspomnienia związane z bibelotem i składam, składam ... Ale powoli dojrzewam do pozbycia się chociaż w części tych zbiorów.
Czytam sobie i przyswajam wiele rad i przepisów na czysty dom. Ja nigdy! tak, tak! nie robię generalnych porządków, wyjątkiem mycie okien. Sprzątam w miarę systematycznie. Myję wnętrza szafek, ot tak w porywie lub gdy coś się rozsypie, nie zbieram prania ani prasowania, bo pewnie leżałoby wieczność.
Moją słabością są "przydasie" - żal mi wyrzucac rzeczy, a może się przydadzą, albo jakieś sentymenty, wspomnienia związane z bibelotem i składam, składam ... Ale powoli dojrzewam do pozbycia się chociaż w części tych zbiorów.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 2 sty 2009, o 18:45
Pelagio 72 chyba tylko ja potrafię cię zrozumieć. Mam podobnie,albo nawet jeszcze gorzej, bo ty chociaż masz córkę.Moją największą udręką jest przywiązywanie się do rzeczy ,które i tak nie są mi potrzebne a jednak nie potrafię ich wyrzucić.Jestem od dzieciństwa nauczona oszczędności,ale teraz widzę jak to bardzo utrudnia mi to życie,bo przecież szafy nie są z gumy.Lubię porządek i wtedy mam dobry humor jak wszystko jest na swoim miejscu i w domu jest czysto ale już nie daję rady .
- miluck
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2491
- Od: 22 lut 2008, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Police
Potwierdzam wcześniejsze wypowiedzi,że grunt to systematyczność.
Sprzątam codziennie ,ale dodatkowo np.w któryś z dni tygodnia(przeważnie w poniedziałek) wycieram kurze z górnych poziomów(góry szaf,regałów)zmieniam gazety leżące na górach szafek kuchennych,)myje(nie przecieram) podłogi.
Okna ,(niestety według mnie te plastikowe brudzą się dużo szybciej )chociaż raz w miesiącu muszę przetrzeć.Basiu wypróbowałam piankę z Lidla bardo dobra ,szczególnie do luster,które ciągle mają smugi.Pianka +ściereczka do mycia okien( też z Lidla) załatwia sprawę.
Lustra myję około środy.Łazienkę i toaletę sprzątam codziennie,solidnie,(oprócz odsuwania pralki ,kiedyś w szale sprzątania samodzielnie ją odsunęłam,ale kręgosłup bolał mnie dość długo).Często robię porządki w szafach i szafkach , na bieżąco pozbywam się rzeczy nie używanych.Z powodu alergii syna na kurz odkurzam codziennie, a na koniec przecieram wszystkie podłogi na mokro.Kafelki z płynem do mycia szyb,a panele wilgotnym mopem z maleńkim dodatkiem płynu do płukania tkanin,nie elektryzują się i ładnie pachnie w całym domu.
W wielu pracach pomaga mi M i tak, wyciera kurz z żyrandoli,myje drzwi , grzejniki,trzepie chodniczki, robi to raz na jakiś czas. Na święta jakoś szczególnie nie sprzątam ,nie ma takiej potrzeby,zmieniam tylko dekoracje
Tess spróbuję z tą gazetą w lodówce,trzeba ją złożyć i położyć na którejkolwiek półce?
Sprzątam codziennie ,ale dodatkowo np.w któryś z dni tygodnia(przeważnie w poniedziałek) wycieram kurze z górnych poziomów(góry szaf,regałów)zmieniam gazety leżące na górach szafek kuchennych,)myje(nie przecieram) podłogi.
Okna ,(niestety według mnie te plastikowe brudzą się dużo szybciej )chociaż raz w miesiącu muszę przetrzeć.Basiu wypróbowałam piankę z Lidla bardo dobra ,szczególnie do luster,które ciągle mają smugi.Pianka +ściereczka do mycia okien( też z Lidla) załatwia sprawę.
Lustra myję około środy.Łazienkę i toaletę sprzątam codziennie,solidnie,(oprócz odsuwania pralki ,kiedyś w szale sprzątania samodzielnie ją odsunęłam,ale kręgosłup bolał mnie dość długo).Często robię porządki w szafach i szafkach , na bieżąco pozbywam się rzeczy nie używanych.Z powodu alergii syna na kurz odkurzam codziennie, a na koniec przecieram wszystkie podłogi na mokro.Kafelki z płynem do mycia szyb,a panele wilgotnym mopem z maleńkim dodatkiem płynu do płukania tkanin,nie elektryzują się i ładnie pachnie w całym domu.
W wielu pracach pomaga mi M i tak, wyciera kurz z żyrandoli,myje drzwi , grzejniki,trzepie chodniczki, robi to raz na jakiś czas. Na święta jakoś szczególnie nie sprzątam ,nie ma takiej potrzeby,zmieniam tylko dekoracje
Tess spróbuję z tą gazetą w lodówce,trzeba ją złożyć i położyć na którejkolwiek półce?
- babeczka03
- 100p
- Posty: 197
- Od: 3 mar 2008, o 16:41
- Lokalizacja: Pomorskie
-
- 50p
- Posty: 77
- Od: 25 paź 2008, o 18:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- iwonaxp
- 1000p
- Posty: 1467
- Od: 18 kwie 2008, o 10:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Ja staram się sprzątać codziennie .Jestem wrogiem bałaganu o czym wiedzą i mój mąż i dzieci.Oni starają się utrzymywać porządek, więc tego bałaganu nie aż tak wiele. Mam swoje ulubione środki
łazienka - cif do łazienek ( kolor biały)
kuchnia - cif do kuchni ( kolor seledynowy )
do paneli - pronto do mycia drewna
Największą bolączką u mnie jest okres lenienia się Diny ( psa) Dywany oblegają sierścią wiec przynajmniej co drugi dzień lub czasem codziennie odkurzam a raz w tygodniu najczęściej w sobotę zakładam rękawiczkę wampirkę płyn do dywanów i czyści się rewelacyjnie ( na szczęście mam tylko 2 dywany do czyszczenia
Sprzątanie podobnie jak ogród sezonem jest moim uzależnieniem . Rodzinka nie bardzo była w stanie to zaakceptować ... ale chyba nie mieli wyjścia:)
ale wiecie co ? zastanawiam się co ten wątek tu robi ? czy ja się zgubiłam czy on jest nie na miejscu
łazienka - cif do łazienek ( kolor biały)
kuchnia - cif do kuchni ( kolor seledynowy )
do paneli - pronto do mycia drewna
Największą bolączką u mnie jest okres lenienia się Diny ( psa) Dywany oblegają sierścią wiec przynajmniej co drugi dzień lub czasem codziennie odkurzam a raz w tygodniu najczęściej w sobotę zakładam rękawiczkę wampirkę płyn do dywanów i czyści się rewelacyjnie ( na szczęście mam tylko 2 dywany do czyszczenia
Sprzątanie podobnie jak ogród sezonem jest moim uzależnieniem . Rodzinka nie bardzo była w stanie to zaakceptować ... ale chyba nie mieli wyjścia:)
ale wiecie co ? zastanawiam się co ten wątek tu robi ? czy ja się zgubiłam czy on jest nie na miejscu
- akilegna
- Przyjaciel Forum - weteran
- Posty: 229
- Od: 3 maja 2007, o 09:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Zielonej Góry
- Kontakt:
Witajcie,
A ma ktoś taki wynalazek jak panele plastikowe? Ja mam na suficie w kuchni, w łazience dodatkowo jeszcze na ścianach...
Czyszczę wodą z octem. Jest jakiś lepszy pomysł?
Ta maszyna parowa sprawdziłaby się?
Najgorsze sufity
Faktem jest,że sprzątam systematycznie ale są miejsca, które "odwiedzam" rzadziej np moje półeczki ze szkła z poukładanymi kamieniami, muszlami itp.
----------------
Pozdrawiam
Angelika
A ma ktoś taki wynalazek jak panele plastikowe? Ja mam na suficie w kuchni, w łazience dodatkowo jeszcze na ścianach...
Czyszczę wodą z octem. Jest jakiś lepszy pomysł?
Ta maszyna parowa sprawdziłaby się?
Najgorsze sufity
Faktem jest,że sprzątam systematycznie ale są miejsca, które "odwiedzam" rzadziej np moje półeczki ze szkła z poukładanymi kamieniami, muszlami itp.
----------------
Pozdrawiam
Angelika