Piwonia drzewiasta cz.2
To ja też mam pytanie. Moje piwonie na pewno nie były przesadzane odkąd mam działkę. A będzie to z 5 lat. Ile wcześniej tego nie wiem. Z ziemi wyrastają w jednym miejscu na średnicy około 35-40cm. Czy to już znaczy, że czas wykopać, rozdzielić i posadzić w nowym miejscu??
Kwitną całkiem fajnie, a wygląd i zapach piwonii to jeden z moich ulubionych. Dlatego jeśli ma mi nie kwitnąć przez 2 lub więcej lat, to wolę nie przesadzać. Chyba, ze jak rozdzielę to posadzę w 10 miejscach i w którymś może im sie spodoba. Jak myślicie??
Kwitną całkiem fajnie, a wygląd i zapach piwonii to jeden z moich ulubionych. Dlatego jeśli ma mi nie kwitnąć przez 2 lub więcej lat, to wolę nie przesadzać. Chyba, ze jak rozdzielę to posadzę w 10 miejscach i w którymś może im sie spodoba. Jak myślicie??
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22157
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Ja bym nie ruszała póki maja dużo i duże kwiaty!
Po co,żeby mieć minimum 2 sezony bez kwiatów?
Skoro możesz je nawozić obornikiem czy dobrym kompostem (bo dziś to już nie problem) - nie pozbawiaj się przyjemności.
Peonie to byliny które mogą rosnąć na jednym miejscu baaaaardzo dużo lat nawet 8-15 lat i tym są pieknięjsze im dłużej w tym jednym miejscu rosną.Przesadzanie czy dzielenie karp jest wskazane gdy zauważamy ,że karpy są słabszej kondycji lub kwiaty są mniejsze lub jest ich mniej.
Po co,żeby mieć minimum 2 sezony bez kwiatów?
Skoro możesz je nawozić obornikiem czy dobrym kompostem (bo dziś to już nie problem) - nie pozbawiaj się przyjemności.
Peonie to byliny które mogą rosnąć na jednym miejscu baaaaardzo dużo lat nawet 8-15 lat i tym są pieknięjsze im dłużej w tym jednym miejscu rosną.Przesadzanie czy dzielenie karp jest wskazane gdy zauważamy ,że karpy są słabszej kondycji lub kwiaty są mniejsze lub jest ich mniej.
- mora1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 579
- Od: 31 mar 2006, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Ja już sama nic o piwoniach nie wiem. Sadziłam dość spore karpy w listopadzie, bo znajomi wyrywali drzewa i chcieli je zniszczyć, mój m przysypał je ziemią na zimę, że ledwo je odnalazłam i mają pąki. Następne zamówiłam przez allegro, przyszły tak malutkie długość korzenia może z 15 cm, posadziłam je w doniczkach ze względu na mikroskopijne wielkości, teraz wypuściły liście a jedna ma pąk kwiatowy, jestem w szoku normalnie. Jak wrócę do domu to zrobię zdjęcia, bo mi nikt ze znajomych nie chce w to uwierzyć. Piwonie kocham, to jedne z moich ulubionych kwiatów bardzo się cieszę, że zakwitną.
Pozdrawiam Monika
moja skarpa
moja skarpa
- krysp50
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 631
- Od: 22 lut 2007, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Moje piwonie musiałam przenieść w inne miejsce /jesienią/. Na razie wyglądają dobrze - wszystkie, nawet najmniejsze "kawałki" karp sie przyjęły i wypuszczają liście. Pąków jeszcze nie widzę, ale może to lepiej, bo jakby miał być mróz
Dodam, że jest to druga ich "przeprowadzka". Po pierwszej zaraz na drugi rok kwitły. Od dwóch lat przy przesadzaniu czegokolwiek stosuję glinkę ukorzeniającą - wszystko, co z nią przesadzam, dobrze to znosi.
Dodam, że jest to druga ich "przeprowadzka". Po pierwszej zaraz na drugi rok kwitły. Od dwóch lat przy przesadzaniu czegokolwiek stosuję glinkę ukorzeniającą - wszystko, co z nią przesadzam, dobrze to znosi.
Pozdrawiam Krystyna