Trawy w pytaniach i odpowiedziach
- lila31
- Moderator Forum.
- Posty: 2642
- Od: 20 lip 2006, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubin
Jedna z moich najbardziej ulubionych traw.
Owies wiecznie zielony, taka większa kostrzewa popielata. Może w tej chwili jeszcze nie widać jego uroku, bo go nie wyczesałam.
Miskant "Zebrinus", będę miała z nim kłopot bo nie posadziłam go w wiaderku, ale na razie zbyt mocno się nie rozrasta.
Zdjęcia kostrzewy popielatej w tej chwili nie mam, mogę jutro zrobić fotkę.
Tylko z wszystkimi trawami trzeba ostrożnie, jeśli chodzi o ilość. Trawy aby były ładne muszą mieć obcinane kwiatostany, przed zawiązaniem nasion, a potrafią mieć tych kwiatostanów dużo. Robota z obcinaniem jest bardzo czasochłonna.
Inne trawy rozrastają się w nadmiarze, są ekspansywne. Najlepiej wtedy posadzić je w dużym naczyniu bez dna, ogranicza to ich ekspansję.
Jeszcze inne, tak jak np. ostnica, strasznie się rozsiewa. Zlikwidowałam kępę ostnicy, pomimo, że bardzo mi się podobała, dwa lata temu, i do tej pory jeszcze plewię skalniak z jej siewek.
Owies wiecznie zielony, taka większa kostrzewa popielata. Może w tej chwili jeszcze nie widać jego uroku, bo go nie wyczesałam.
Miskant "Zebrinus", będę miała z nim kłopot bo nie posadziłam go w wiaderku, ale na razie zbyt mocno się nie rozrasta.
Zdjęcia kostrzewy popielatej w tej chwili nie mam, mogę jutro zrobić fotkę.
Tylko z wszystkimi trawami trzeba ostrożnie, jeśli chodzi o ilość. Trawy aby były ładne muszą mieć obcinane kwiatostany, przed zawiązaniem nasion, a potrafią mieć tych kwiatostanów dużo. Robota z obcinaniem jest bardzo czasochłonna.
Inne trawy rozrastają się w nadmiarze, są ekspansywne. Najlepiej wtedy posadzić je w dużym naczyniu bez dna, ogranicza to ich ekspansję.
Jeszcze inne, tak jak np. ostnica, strasznie się rozsiewa. Zlikwidowałam kępę ostnicy, pomimo, że bardzo mi się podobała, dwa lata temu, i do tej pory jeszcze plewię skalniak z jej siewek.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21898
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Lilu -owsica została przeniesiona ,ulubiona trawa mojego psa niszczy ja systematycznie tak jak przybłędy koty rosplenice japońską
Imperata siedzi bezpośrednio w ziemi - jest jeszcze nadal malutka jak zauważe jej ekspansywnośc też ją" uwiążę na smyczy"
Największy problem mam z Carex Pendula - nawet jej wykopać chyba się nie da!!łom i szpadel nie wiele pomaga wie coś już o tym Paweł.Nie wiem jak ja się jej pozbedę a rośnie w zastraszającym tempie.
Imperata siedzi bezpośrednio w ziemi - jest jeszcze nadal malutka jak zauważe jej ekspansywnośc też ją" uwiążę na smyczy"
Największy problem mam z Carex Pendula - nawet jej wykopać chyba się nie da!!łom i szpadel nie wiele pomaga wie coś już o tym Paweł.Nie wiem jak ja się jej pozbedę a rośnie w zastraszającym tempie.
Czy ktos uprawia trawę afrykańską?
Witam!
Czy uprawia ktoś z was trawę afrykańską? Podobno jest to roślina bardzo szybko rosnaca , tak że w ciągu jednego sezonu stanowi wysoki i gesty żywopłot.
pozdrawiam
Czy uprawia ktoś z was trawę afrykańską? Podobno jest to roślina bardzo szybko rosnaca , tak że w ciągu jednego sezonu stanowi wysoki i gesty żywopłot.
pozdrawiam
Słyszałam tylko o odmianie trawy afrykańskiej Pennisetum purpureum , o której ostatnio jest głośno . Roślina ta podobna jest do naszej trzciny i odznacza się intensywnym przyrostem biomasy, średnio do 20-25 ton z hektara w ciągu roku.
Z tego, co wiem na razie prowadzone są badania na temat możliwości uprawy odmiany Pennisetum purpureum Piórkówki, bo inne nie nadają się do naszej strefy klimatycznej.
Z tego, co wiem na razie prowadzone są badania na temat możliwości uprawy odmiany Pennisetum purpureum Piórkówki, bo inne nie nadają się do naszej strefy klimatycznej.
Witam,
Nie KaRo, Pennisetum purpureum ma wąskie liście. A swoją drogą moje gratulacje jeśli Twoje Pennisetum przezimowalo, jest bardzo wrażliwe na mrozy i naprawde nieco trudno utrzymać ją przy zyciu.
Do tego nie mam pojęcia czy trawa afrykańska to właśnie pennisetum, czytałam gdzieś że to Cannomis gigantea.
Pennisetum to Rozplenica japońska a jej odmiana czerwona to Rubrum.
Nie KaRo, Pennisetum purpureum ma wąskie liście. A swoją drogą moje gratulacje jeśli Twoje Pennisetum przezimowalo, jest bardzo wrażliwe na mrozy i naprawde nieco trudno utrzymać ją przy zyciu.
Do tego nie mam pojęcia czy trawa afrykańska to właśnie pennisetum, czytałam gdzieś że to Cannomis gigantea.
Pennisetum to Rozplenica japońska a jej odmiana czerwona to Rubrum.
Uff
Znalazłam odpowiedz na pierwszy post. A w drugim jest potwierdzenie że chodzilo o Cannomis gigantea a nie Pennisetum.
http://gadar.pl/sklep/catalog/nasiona/c ... d-431.html
Rozplenica o ktorej pisalam wygląda tak, ma tez odmianę o zielonych liściach i jasnorozoeych piorkach
http://www.fernlea.com/gorgeousgrasses/ ... ubrum.html
Urocza
Znalazłam odpowiedz na pierwszy post. A w drugim jest potwierdzenie że chodzilo o Cannomis gigantea a nie Pennisetum.
http://gadar.pl/sklep/catalog/nasiona/c ... d-431.html
Rozplenica o ktorej pisalam wygląda tak, ma tez odmianę o zielonych liściach i jasnorozoeych piorkach
http://www.fernlea.com/gorgeousgrasses/ ... ubrum.html
Urocza
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Ja też mam kilka traw i niektóre rzeczywiście trudno opanować. Mozgi trzcinowej pozbyłam się traktując ja randapem. Nie rozłazi się miskant zebrinus, miskant chiński, miskant olbrzymi - wszystkie rozrastają się wokół głównej kępy, nie wypuszczają daleko rozłogów. Wszystkie też mocno sie korzenią i jeżeli rosną blisko innych roślin, z czasem mogą je zagłuszyć, podobnie jak rozplenica japońska. Myślę, że z tego względu trzeba je przynajmniej co dwa lata wykopywać i dzielić karpę, ale wtedy nie wiem czy będą kwitły.
Bezpieczna też jest Carex Buchanani i CareX Comasa, Kostrzewa Sina, Kostrzewa Niedźwiedzie Futro, Owsica Wiecznie żielona. Bardzo trzeba uważać ze Spartyną Grzebieniastą, wypuszcza głęboko i daleko rozłogi. Natomiast Ostnica mocna /Stipa Tenuissima/ jest piękna ale bardzo się rozsiewa, dlatego trzeba w porę obciąć jej kwiatostany. Wydmuchszycz Piaskowa i Imperata Red Baron rozrasta się jak perz. To wszystko poszę na podstawie swoich doświadczeń. O Trawie Pampasowej czytałam informację, że należy sadzić ją w mmiejscach przepuszczalnych i na usypanym kopczyku a na zimę oprócz ocieplenia zabezpieczyć przed opadami. Radzono by owinąć folią z dostępem powietrza a na górze zrobić daszek. Kiedyś, gdy jeszcze myślałam, że wszystkie trawy lubią dużo wilgoci, posadziłam Trawę Pampasową na stanowisku bardzo wilgotnym a nawet bagnistym. Mimo to przetrwała jedną zimę i na drugi rok zakwitła jednym pióropuszem.
Bezpieczna też jest Carex Buchanani i CareX Comasa, Kostrzewa Sina, Kostrzewa Niedźwiedzie Futro, Owsica Wiecznie żielona. Bardzo trzeba uważać ze Spartyną Grzebieniastą, wypuszcza głęboko i daleko rozłogi. Natomiast Ostnica mocna /Stipa Tenuissima/ jest piękna ale bardzo się rozsiewa, dlatego trzeba w porę obciąć jej kwiatostany. Wydmuchszycz Piaskowa i Imperata Red Baron rozrasta się jak perz. To wszystko poszę na podstawie swoich doświadczeń. O Trawie Pampasowej czytałam informację, że należy sadzić ją w mmiejscach przepuszczalnych i na usypanym kopczyku a na zimę oprócz ocieplenia zabezpieczyć przed opadami. Radzono by owinąć folią z dostępem powietrza a na górze zrobić daszek. Kiedyś, gdy jeszcze myślałam, że wszystkie trawy lubią dużo wilgoci, posadziłam Trawę Pampasową na stanowisku bardzo wilgotnym a nawet bagnistym. Mimo to przetrwała jedną zimę i na drugi rok zakwitła jednym pióropuszem.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska