Orzechowy zakątek Ines

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Ines1977
100p
100p
Posty: 195
Od: 3 mar 2009, o 21:52
Lokalizacja: Ożarów Mazowiecki

Post »

ECRU pisze:Ej, robaczki normalna rzecz- ale przeciez to bedzie płot a nie elewacja.
Całe szczęście:) Tylko jak te robaczki zasmakują np. w mojej sałatce?:)
ECRU pisze:Pomyśl. Czerwone listki - to pewno widziałas na winobluszczu trójklapowym. Ślicznie się przebarwia, ale zimą liści brak.A bluszcze rośnie zdrowo i zielony cały czas.
Przekonałaś mnie:)
ECRU pisze:a moze jakiś clematis choć na część ?to są cudowne kwiatki
Oczywiście, że te bardzo mnie kuszą. Nawet już oglądałam sadzonki ale na razie się nie zdecydowałam. Tyle ich jest... trudna decyzja:) A mogę je piąć po tym bluszczu?
HannaCS pisze:No własnie tyle by się chciało robić, a trzeba było zacząć od odkopania samochodu z zaspy :)
Wczoraj jak zaczęło padać to mi się na płacz zbierało. To jakaś masakra jest.
Pozdrawiam. Agnieszka.
Moje ogródkowe początki
Awatar użytkownika
ECRU
50p
50p
Posty: 56
Od: 19 paź 2008, o 15:13
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

No jasne, ze clematis może byc razem z bluszczem.
Jak bedziesz wybierać - to zwróc uwagę na takie co kwitną wielokrotnie i co są odporne na przemarzanie. Do wyboru, do koloru.
Ja nakupiłam w zeszłym roku parenascie roznych i czekam na pierwsze kwiatki.
powodzenia

Obrazek Obrazek Obrazek
Pan Bóg stworzył wieś,
a człowiek miasto.
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Zaglądam, żeby namieszać Ci w głowie.
Bluszcz: zalety-zimozielony, wspina sie po murze, łatwo się rozmnaża. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że w pierwszych latach przyrosty są niewielkie, a także właściciela tego płotu. Jeśli Twój płot, to wolnoć Tomku w swoim domku, jeśli nie, to trzeba negocjować. Albo dostawić drewniane panele - koszty około 200 zł jedno przęsło 2x2m (to ceny z prowincji w centrach, wbrew pozorom, może być taniej - konkurencja). I jeszcze bardzo ważna rzecz - bluszcz lubi miejsca zacienione i wilgotne. jeśli będzie rósł na ostrym słońcu to grozi mu wyschnięcie - ZIMOZIELONE nie tyle wymarzają, co usychają zimą, bo słońce i mróz wysusza je, a zamarznięta ziemia uniemożliwia pobranie wody. Wiosną dosyć szybko sie regenerują.
Winobluszcz, inaczej dzikie wino: zalety- rośnie bardzo szybko, łatwo wspina sie po podporach, ładnie wygląda na murze, ładnie przebarwia się zimą na czerwono. Niestety gubi liście na zimę, bez dozoru ucieka, gdzie chce, w sprawie płotu - patrz jak wyżej.
Powojnik: zalety - piękne kwiaty, duży wybór odmian, może wspinać się po naturalnych podporach, np iglakach, bo ma delikatne pędy, które nie dławią swojej podpory. Piękny jest w lecie, wiosną startuje dość póżno, nie wspina się po murze jak poprzednie.
A może połączyć wąskie kolumnowe żywotniki, np. szmaragd ( tam chyba nie ma zbyt wiele miejsca na duże nasadzenia) na przemian z kratką z powojnikiem. Będzie zielono cały rok i kolorowo latem. A w narożniku panelami odgrodzić kącik wypoczynkowy - i już masz mniej widocznego płotu. Powojniki zobacz tu; http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... c&start=56, są też przy murze. Zrobisz, jak zechcesz, ja Cię nie namawiam, ale popatrz jeszcze tu: http://www.clematis.com.pl/wms/812.html. Jest wiele polskich odmian, dostosowanych do naszych warunków.
Kombinuj dziewczyno :lol: :lol: :lol: .
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

I jeszcze na stronie 8 u "paco" masz dzikie wino w odsłonie letniej i jesiennej ;:25 . A powojniki można sadzić przy różach - ładny duet.
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ines1977
100p
100p
Posty: 195
Od: 3 mar 2009, o 21:52
Lokalizacja: Ożarów Mazowiecki

Post »

No właśnie, wiedziałam, że to nie może być takie proste dlatego ten temat zostawiłam sobie na później, aż się trochę zapoznam z roślinkami:) Ale skoro wywołaliście wilka z lasu...:)

Najpierw opowiem wszystko o ogrodzeniu. Taki miszmasz:
Z przodu ogrodzenie z kątownika.
Z boku długa siatka.
Z tyłu beton.
Między sąsiadami będą drewniane sztachety.

Ten beton to jest wspólny. Niech mi sąsiedzi coś spróbują powiedzieć, że go obsadzam. To oni go chcieli, mój developer dopłacił a mnie nikt o zdanie nie pytał. Pewnego dnia przyszłam i stało szkaradztwo. Na dodatek jedna płyta jest ucięta do ich działki w połowie i za nią wstawiona jeszcze jedna żeby pasowało do mojej. Z mojej strony wygląda to koszmarnie. No i oczywiście "dekorami" (jeżeli można to tak w ogóle nazywać) nie w moją stronę.

Z tą długą siatką pewnie łatwiej i taniej byłoby coś zrobić gdyby ktoś obok zamieszkał. Nie chcę na własny koszt robić tak długiego wspólnego ogrodzenia.

Obłożenie tymi panelami całości jest dla mnie za drogie (wyliczyłam, że ok 3500).

Natomiast jeśli chodzi o roślinki to przy okazji zakupów oglądałam pnącza ale tak "bez zobowiązań":) Spisywałam nazwy i czytałam potem w mojej encyklopedii i w necie (także stronki o powojnikach troszkę już znam) jakie mają cechy, wymagania itd.
W Tesco np. widziałam różne bluszcze i takie powojniki:
Montana, Rubens, Miss bateman, Etoile violette, Hagley hybrid, Ernest Markham.
Tylko, ze zdjęć wnioskuję, że one tak szczelnie nie zasłonią muru jak np. ten bluszcz (a przynajmniej nie wszystkie).

Najpierw myślałam, że część ogrodzenia obsadzę winogronem ale przeczytałam, że powinno mieć ono wystawę południową lub zachodnią a moje płoty do obsadzenia akurat maja północną i wschodnią. Dlatego wymyśliliśmy z M, że z nich zrobimy szpaler oddzielający warzywniak i wtedy będą miały ładne słoneczko z południa a cienia za dużego na warzywniak dawać nie powinny bo słońce będzie wysoko, choć muszę to jeszcze sprawdzić.

Trudno podejmuje się takie decyzje jak się zna rośliny tylko ze zdjęć, ale to się wkrótce zmieni:)

ECRU będę czekać z niecierpliwością na zdjęcia Twoich powojników i na Twojego bluszczu Haniu.
Eluniu jak Ty to wszystko pamiętasz co u kogo jest i jeszcze tyle się udzielasz?
Pozdrawiam. Agnieszka.
Moje ogródkowe początki
Awatar użytkownika
rochrza
200p
200p
Posty: 307
Od: 5 kwie 2008, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

Witaj Ines ! Oglądałam Twój plan warzywniaka i nasunęło mi się kilka uwag,których udzielono mi na wsi,gdzie mam działkę . W ubiegłym roku zastosowałam się do nich i nie żałuję,bo warzywka wyrosły pięknie . A więc : radzono,by ogórki nie sąsiadowały z pomidorami ; marchewka na przemian z cebulą ;wokół pomidorów wskazane zioła np.bazylia ; w ogóle warzywa mieszać z uprawą ziół i kwiatków np.aksamitki i nagietka . U mnie zioła rosły w różnych miejscach,za to dla ogórków miałam spory kawałek ziemi ,bo ich pędy zajmują później sporo miejsca . Nie wiem,czy wszystko by tak ładnie rosło bez zastosowania tych rad,ale chyba nie będę tego sprawdzała :) W tym roku znowu posłucham praktyków ...
Trzymam kciuki za realizację Twoich planów ; będę Ci kibicowała i zaglądała na Twoje grządki . Zapraszam również do siebie .
Ines1977
100p
100p
Posty: 195
Od: 3 mar 2009, o 21:52
Lokalizacja: Ożarów Mazowiecki

Post »

rochrza pisze:Witaj Ines ! Oglądałam Twój plan warzywniaka i nasunęło mi się kilka uwag,których udzielono mi na wsi,gdzie mam działkę . W ubiegłym roku zastosowałam się do nich i nie żałuję,bo warzywka wyrosły pięknie . A więc : radzono,by ogórki nie sąsiadowały z pomidorami ; marchewka na przemian z cebulą ;wokół pomidorów wskazane zioła np.bazylia ; w ogóle warzywa mieszać z uprawą ziół i kwiatków np.aksamitki i nagietka . U mnie zioła rosły w różnych miejscach,za to dla ogórków miałam spory kawałek ziemi ,bo ich pędy zajmują później sporo miejsca . Nie wiem,czy wszystko by tak ładnie rosło bez zastosowania tych rad,ale chyba nie będę tego sprawdzała :) W tym roku znowu posłucham praktyków ...
Trzymam kciuki za realizację Twoich planów ; będę Ci kibicowała i zaglądała na Twoje grządki . Zapraszam również do siebie .

Rochrza Ostatni weekend poświęciłam właśnie na analizowanie tematu: allelopatia, rośliny fitosanitarne itp. Wiem, że są też ciekawe wątki na ten temat tu na forum. Mam sporządzone notatki (na szczęście pokrywają się z Twoimi więc jako teoretyk mówię: trzymaj się tego :) ) tylko nie zdążyłam jeszcze tej wiedzy nanieść na plan.
Pierwszy sporządzałam głownie pod kątem: co chcę mieć, na co wystarczy miejsca i jak w płodozmianie przesuwać grządki, żeby się nie zamotać:) teraz muszę wszystko "poustawiać". W sumie fajnie mieć taki plan bo nie wszystkie warzywa dobrze rosną po innych a pewnie się trochę zapomina co gdzie było.

Już kiedyś klikałam na Twój link ogródkowy:) Na forum nie masz swojego wątku?
Dzięki za spostrzegawczość:) jestem wdzięczna za wszystkie rady od praktykujących:)
Pozdrawiam. Agnieszka.
Moje ogródkowe początki
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

To może spróbuj tu: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=15131, prostej drogi tam nie ma, trzeba zmobilizować koleżankę.
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
rochrza
200p
200p
Posty: 307
Od: 5 kwie 2008, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

elsi,wyprzedziłaś mnie troszkę,dziękuję za wskazanie drogi,ale powiedz mi jeszcze jak ją uprościć ?
U mnie mało zdjęć,bo jak już wpadnę w grządki to nie zawsze jest czas na fotki - najczęściej robi się już ciemno ... Ciągle obiecuję sobie,że to poprawię .... może teraz w nowym sezonie mi się uda ? :wink:
Awatar użytkownika
Ania Kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1482
Od: 19 lut 2009, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

WItaj Ines!!!
Miło Cię widzieć na forum!!!

Fajnie że masz warzywniczek, ja swój w tym roku likwiduję niestety.... brak miejsca i zaraźliwa choroba złapana na forum... - robię miejsce nowym roślinkom... m. in. różom :-)
Ines1977
100p
100p
Posty: 195
Od: 3 mar 2009, o 21:52
Lokalizacja: Ożarów Mazowiecki

Post »

Witaj Aniu:) Często odwiedzam Twój śliczny ogródek. Chyba jeszcze nic nie pisałam bo nie miałam nic mądrego do powiedzenia a zawsze mam dylematy czy tak tylko "zostawiać ślad" bo wiem jak czasochłonne jest czytanie potem takich wątków.
Sama czasami czegoś szukam i przewijam się przez całe strony pozdrowień, zachwytów, kawek itp:) no i często potem kończę na kilu stronach...
Swoja drogą szkoda, ze nie ma możliwości jakiegoś oznaczania postów względem użyteczności i przefiltrowywania... takie przemyślenia zawodowej programistki:))

Szczerze mówiąc mi by było żal warzyw:) Bo ja taka praktyczna jestem:)

W szczególny sposób ujęłaś mnie wędzarnią. Też z M chcieliśmy mieć. Teraz wyrzuciliśmy ją z naszych planów ale taka jak Ty masz to może by przeszła:)
Pozdrawiam. Agnieszka.
Moje ogródkowe początki
Awatar użytkownika
Ania Kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1482
Od: 19 lut 2009, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Ines1977 pisze:Witaj Aniu:) Często odwiedzam Twój śliczny ogródek. Chyba jeszcze nic nie pisałam bo nie miałam nic mądrego do powiedzenia a zawsze mam dylematy czy tak tylko "zostawiać ślad" bo wiem jak czasochłonne jest czytanie potem takich wątków.
Sama czasami czegoś szukam i przewijam się przez całe strony pozdrowień, zachwytów, kawek itp:) no i często potem kończę na kilu stronach...
Swoja drogą szkoda, ze nie ma możliwości jakiegoś oznaczania postów względem użyteczności i przefiltrowywania... takie przemyślenia zawodowej programistki:))

Szczerze mówiąc mi by było żal warzyw:) Bo ja taka praktyczna jestem:)

W szczególny sposób ujęłaś mnie wędzarnią. Też z M chcieliśmy mieć. Teraz wyrzuciliśmy ją z naszych planów ale taka jak Ty masz to może by przeszła:)
Oj, bardzo się ciesze że mnie odwiedzasz!!

Mi też troche żal warzywniczka, ale i tak był on symboliczny 3mx3m

Ale w zamian za to w tym roku pomidorki będą w donicach, zioła przesadzam w inne miejsce, a koporek i pietruszka w skrzyneczce sobie urosną. Warzywnik u mnie i tak nie sprawdził się bo był przy granicy działki gdzie rośnie wielka morela któa zabierała światło.

A wędzarkę polecam gorąco, świetnie się sprawdza na domowy użytek, a ponieważ nie jest zbyt duża, łatwo ją przechowywać np. w garażu. Kupiona na allegro za niewielkie pieniążki.

:-)
Ines1977
100p
100p
Posty: 195
Od: 3 mar 2009, o 21:52
Lokalizacja: Ożarów Mazowiecki

Post »

Rochrza Masz już pod spodem jeden link więc myślałam, że wiesz na czym to polega.
Robi się to tak:
Wchodzisz na stronę, którą chcesz umieścić w linku.
Kopiujesz adres czyli to co się znajduje w czerwonej ramce:
(przykład Mozilla i Explorer):

Obrazek

Następnie wchodzisz na swój profil, wklejasz ten skopiowany wcześniej adres i obudowujesz go jeszcze tak:
skopiowany_adres[/color]]twój_własy_opis
np:

Obrazek

Możesz oczywiście zostawić ten link, który już masz i dodać drugi.
Powodzenia:)
Pozdrawiam. Agnieszka.
Moje ogródkowe początki
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”