Jałowce nie rosną
w zaszłym roku wiosną posadziłam kilka iglaków płożących między innymi jałowiec płożący LIMEGLOW, jałowiec łuskowaty HOLGER, niestety przez poprzedni sezon nie za wiele urosły, czy powinnam je teraz przyciąć?
Pani sprzedająca powiedziała, ze bardzo ładnie sie rozrastaja a wg mnie przyrosły może o 3 cm.
z góry przepraszam za pytanie ale jak się przycina takie iglaki?
Pani sprzedająca powiedziała, ze bardzo ładnie sie rozrastaja a wg mnie przyrosły może o 3 cm.
z góry przepraszam za pytanie ale jak się przycina takie iglaki?
... popatrz jeszcze raz, psia dusza większa jest od psa, i kiedy się uśmiechasz do niej, ona się huśta na ogonie ...
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7473
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
nie słyszałam o tym, żeby przycinać takie iglaki owszem przycina się iglaki,
ale jeśli chcemy mieć zwartą i konkretną bryłę, dla lepszego zagęszczenia itp;
natomiast Tobie zależy żeby się rozrastały
pozwól im rosnąć spokojnie, obydwa mają niewielkie wymagania i wodne i pokarmowe
Lime Glow dorasta po 10 latach do około 1 m średnicy, a Holger 2;
oczywiście są to wielkości orientacyjne, bo wiadomo, że wszystko zależy od warunków, stanowiska itd
ale jeśli chcemy mieć zwartą i konkretną bryłę, dla lepszego zagęszczenia itp;
natomiast Tobie zależy żeby się rozrastały
pozwól im rosnąć spokojnie, obydwa mają niewielkie wymagania i wodne i pokarmowe
Lime Glow dorasta po 10 latach do około 1 m średnicy, a Holger 2;
oczywiście są to wielkości orientacyjne, bo wiadomo, że wszystko zależy od warunków, stanowiska itd
Tak to jest niestety gdy najpierw sie kupuje a potem sie o czymś uczy, pani mi powiedziała pół prawdy czyli że przyrośnie metr w 3 lata. Nie ma problemu, mam czas więc niech sobie spokojnie rosną, no i bez przycinania.
Wsadziłam je do torfu wymieszanego z ziemią z ogrodu, po 2 tyg. zasiliłam nawozem pod iglaki, podsypałam korą, więc powinno im być dobrze.
Wsadziłam je do torfu wymieszanego z ziemią z ogrodu, po 2 tyg. zasiliłam nawozem pod iglaki, podsypałam korą, więc powinno im być dobrze.
... popatrz jeszcze raz, psia dusza większa jest od psa, i kiedy się uśmiechasz do niej, ona się huśta na ogonie ...
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
A torfu raczej nie lubią, jeśli już to piach zmieszany z ziemią ogrodową, albo rodzimą. W torfie może być im za mokro (kiedy topnieje śnieg, albo są opady, a za sucho, kiedy torf wyschnie latem na wiór.
No i młodziutkich iglaków się raczej nie nawozi, bo mają się przecie rozrastać nie tylko "od góry", ale głownie mają wzmacniać korzenie, jeśli je będziesz systematycznie dokarmiać, to iglaki się nie będą wysilały na rozwój korzeni, a korona będzie rosła szybciej, niż w naturze i cała roślina będzie relatywnie słabsza i podatna na przemarzanie, przewracanie i choroby.
Takie mam zdanie na ten temat, chociaż wiem, że na forum są tacy, co uważają, że nawozy sztuczne do tego służą, żeby je sypać (i robią to często i bez opamiętania :P).
No i młodziutkich iglaków się raczej nie nawozi, bo mają się przecie rozrastać nie tylko "od góry", ale głownie mają wzmacniać korzenie, jeśli je będziesz systematycznie dokarmiać, to iglaki się nie będą wysilały na rozwój korzeni, a korona będzie rosła szybciej, niż w naturze i cała roślina będzie relatywnie słabsza i podatna na przemarzanie, przewracanie i choroby.
Takie mam zdanie na ten temat, chociaż wiem, że na forum są tacy, co uważają, że nawozy sztuczne do tego służą, żeby je sypać (i robią to często i bez opamiętania :P).
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8614
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Jałowczyk łuskowaty, który posadziłam kilka lat temu, praktycznie nie urósł, co mnie osobiście cieszy (ograniczone miejsce) Nie wiem, czy te iglaki lubią przycinanie, ja corocznie przycinam tylko j. skalnego "Sky rocket", który był kupiony formowany ( 3 m., goły pień, u góry korona, jak szczepiona). Pozdrawiam.
Pozwoliłem sobie, a coNalewka pisze:A torfu raczej nie lubią, jeśli już to piach zmieszany z ziemią ogrodową, albo rodzimą. W torfie może być im za mokro (kiedy topnieje śnieg, albo są opady, a za sucho, kiedy torf wyschnie latem na wiór.
No i młodziutkich iglaków się raczej nie nawozi, bo mają się przecie rozrastać nie tylko "od góry", ale głownie mają wzmacniać korzenie, jeśli je będziesz systematycznie dokarmiać, to iglaki się nie będą wysilały na rozwój korzeni, a korona będzie rosła szybciej, niż w naturze i cała roślina będzie relatywnie słabsza i podatna na przemarzanie, przewracanie i choroby.
Takie mam zdanie na ten temat, chociaż wiem, że na forum są tacy, co uważają, że nawozy sztuczne do tego służą, żeby je sypać (i robią to często i bez opamiętania :P).
Też mam takie zdanie....
I nie wiem, po diabła marnować torf pod iglaki?
- Aisyrk
- 1000p
- Posty: 1195
- Od: 18 sie 2008, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
O matko! Torf pod iglaki to marnowanie? A czym zakwasić przaśną ziemię? Mam 2 płożące jałowce (nie znam nazw), obydwa słabo rosną, a tak o nie dbam - kwaśny torfik podsypuję co wiosnę, nawozów odpowiednich też nie szczędzę - a one nic, przyrastają jak z łaski. Rosną w miejscu, gdzie jest tzw. przepalczysko (inaczej: przepał), na którym nawet trawa nie rośnie. Posadziłam jałowczyki, aby przykryć te łyse polanki, ale efektu nie mogę się doczekać. Jest tam trochę cienia - może to dlatego nie rosną?
"....na betonie kwiaty nie rosną ..."
przecież wszędzie pisze, że pod iglaki daje sie kwaśna ziemie czyli wg mnie torf. NIe sypałam samego torfu tylko mieszałam z ziemia z ogrodu.
W takim razie taki mały off jaką ziemię sypać pod brabant? BO ja chce zrobić tak jak w przypadku jałowców i juz teraz sie zgubiłam zupełnie
W takim razie taki mały off jaką ziemię sypać pod brabant? BO ja chce zrobić tak jak w przypadku jałowców i juz teraz sie zgubiłam zupełnie
... popatrz jeszcze raz, psia dusza większa jest od psa, i kiedy się uśmiechasz do niej, ona się huśta na ogonie ...
Moje jałowce płożące przez pierwsze trzy lata rosły cieniutko. A na czwarty roku ruszyły jak szalone, więc skończyło się przycinaniem. Ale udało mi się je ładnie rozmnożyć, więc teraz odrosty siedzą w doniczkach i czekają na odbiór znajomych.
Z tymi płożącymi to jest tak, że faktycznie, na początku, po posadzeniu, przyrosty dają niewielkie. Ale potem...
pozdrawiam
M.
Z tymi płożącymi to jest tak, że faktycznie, na początku, po posadzeniu, przyrosty dają niewielkie. Ale potem...
pozdrawiam
M.
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Kwaśne podłoże pod iglaki? A nie obojętne? Kora pod iglakami nie służy to zakwaszaniu, a jako ściółka dla urody
Do poczytania:
- Sadzenie iglaków na trawniku.
- Jałowiec chory czy przesuszony
- Iglaki tolerujące wapienne podłoże
- Żywopłot z jałowca 'Blue Arrow'
- Przesadzanie jałowca
Na szczęście jałowcom nie da się tak łatwo zrobić krzywdy. Jeśli się ich nie nawozi szalonymi dawkami chemii dają sobie radę w różnych warunkach, są dość tolerancyjne i co do gleby i co do wilgotności, i co do nasłonecznienia.
Zresztą najlepiej sobie przypomnieć w jakich warunkach widziało się jałowce w naturze, w lesie, a nie w szkółce. Skoro roślina sama sobie wybrała jakieś stanowisko i na nim rośnie, to znaczy, że jej ono odpowiada. A my w naszych ogrodach mamy jedynie starać się takie warunki skopiować.
Nie zawsze się to uda, bo przy glinie trudno o totalną zmianę na glebę suchą i lekką, a przy piachu dużo wysiłku wymaga zmiana na glebę żyzną i próchniczną. Stąd najlepiej wybierać do własnego ogrodu te rośliny, które pasują nie do naszej koncepcji (tzw. widzimisię, bo tak mi się podoba, bo takie widziałem w katalogu), tylko te, które tolerują takie warunki, jakie w ogrodzie mamy, najwyżej z lekką modyfikacją. To znacznie ułatwia życie i nam i roślinom.
Dopisek:
- Pomoc przy sadzeniu tuja szmaragd
- Jaka ziemia pod tuje żywotniki?
- Tuje żywotniki - nawożenie
- Maleńkie tujki-chyba zmarnowałam, a może jeszcze nie?
Mnótwo tematów dodatkowo, wystarczy wpisać w naszego searcha hasło tuj* albo żywotnik* (z gwiazdką na końcu), a tematów jest sporo. Najciekawsze są jednak o ściółkowaniu: suchą trawą, ścinkami z gałęzi drzew liściastych, piaskiem czy żwirem, korą, albo podsadzanie iglaków roślinami płożącymi.
Do poczytania:
- Sadzenie iglaków na trawniku.
- Jałowiec chory czy przesuszony
- Iglaki tolerujące wapienne podłoże
- Żywopłot z jałowca 'Blue Arrow'
- Przesadzanie jałowca
Na szczęście jałowcom nie da się tak łatwo zrobić krzywdy. Jeśli się ich nie nawozi szalonymi dawkami chemii dają sobie radę w różnych warunkach, są dość tolerancyjne i co do gleby i co do wilgotności, i co do nasłonecznienia.
Zresztą najlepiej sobie przypomnieć w jakich warunkach widziało się jałowce w naturze, w lesie, a nie w szkółce. Skoro roślina sama sobie wybrała jakieś stanowisko i na nim rośnie, to znaczy, że jej ono odpowiada. A my w naszych ogrodach mamy jedynie starać się takie warunki skopiować.
Nie zawsze się to uda, bo przy glinie trudno o totalną zmianę na glebę suchą i lekką, a przy piachu dużo wysiłku wymaga zmiana na glebę żyzną i próchniczną. Stąd najlepiej wybierać do własnego ogrodu te rośliny, które pasują nie do naszej koncepcji (tzw. widzimisię, bo tak mi się podoba, bo takie widziałem w katalogu), tylko te, które tolerują takie warunki, jakie w ogrodzie mamy, najwyżej z lekką modyfikacją. To znacznie ułatwia życie i nam i roślinom.
Dopisek:
- Pomoc przy sadzeniu tuja szmaragd
- Jaka ziemia pod tuje żywotniki?
- Tuje żywotniki - nawożenie
- Maleńkie tujki-chyba zmarnowałam, a może jeszcze nie?
Mnótwo tematów dodatkowo, wystarczy wpisać w naszego searcha hasło tuj* albo żywotnik* (z gwiazdką na końcu), a tematów jest sporo. Najciekawsze są jednak o ściółkowaniu: suchą trawą, ścinkami z gałęzi drzew liściastych, piaskiem czy żwirem, korą, albo podsadzanie iglaków roślinami płożącymi.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."