Kosaciec (Irys) - uprawa
- flowers
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3834
- Od: 17 cze 2007, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Możesz
"Najlepszym terminem sadzenia jest okres spoczynku przypadający na lipiec sierpień, ale przesadzanie zaczynać można już po przekwitnieniu, a następnie sadzić przez całe lato do końca września. "
cytat ze strony http://rkmk.cyberdusk.pl/artykuly/irysy.html

"Najlepszym terminem sadzenia jest okres spoczynku przypadający na lipiec sierpień, ale przesadzanie zaczynać można już po przekwitnieniu, a następnie sadzić przez całe lato do końca września. "
cytat ze strony http://rkmk.cyberdusk.pl/artykuly/irysy.html
Pozdrawiam, Jagoda
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1954
- Od: 26 cze 2007, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Dostałam dzisiaj z ogródka sąsiada dłuuuuugie kłącze irysa (wyrosły z niego 3 roślinki). Czy mogę je podzielić na mniejsze? Czy miejsce oderwania należy zasuszyć? Niestety spieszyłam się przy wykopywaniu i naderwałam korzonki
Czy to zaszkodzi roślince?
I ostatnie pytanie - co ja w ogóle dostałam? Te irysy mają dwukolorowe, żółto-zielone liście...

I ostatnie pytanie - co ja w ogóle dostałam? Te irysy mają dwukolorowe, żółto-zielone liście...

- flowers
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3834
- Od: 17 cze 2007, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Karinko, możesz podzielić w taki sposób, by każda nowo powstała roślina zachowała jego fragment oraz nasadę liści, skróconych do wysokości około 15 cm powyżej podstawy (ogranicza się w ten sposób straty wody). Miejsca cięcia kłączy dobrze jest zabezpieczyć sproszkowanym węglem drzewnym.
Irysów o dwukolorowych liściach jest kilka odmian m.in. iris pallida 'Aureavariegata'
http://www.hort.wisc.edu/mastergardener ... allida.htm
iris pseudacorus variegata http://www.hort.wisc.edu/mastergardener ... allida.htm
Zapytaj sąsiada jakiego koloru są kwiaty, wtedy identyfikacja będzie łatwiejsza...być może
Myślę, że mimo naderwania korzonków roślina powinna sobie poradzić.
Irysów o dwukolorowych liściach jest kilka odmian m.in. iris pallida 'Aureavariegata'
http://www.hort.wisc.edu/mastergardener ... allida.htm
iris pseudacorus variegata http://www.hort.wisc.edu/mastergardener ... allida.htm
Zapytaj sąsiada jakiego koloru są kwiaty, wtedy identyfikacja będzie łatwiejsza...być może

Myślę, że mimo naderwania korzonków roślina powinna sobie poradzić.
Pozdrawiam, Jagoda
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1954
- Od: 26 cze 2007, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- peonia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1069
- Od: 26 mar 2006, o 11:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pólnocny wschód
- Kontakt:
mateola pisze:Moje irysy są tu:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ht=#346235
Bardzo ciekawa masz kolekcję-
ten goryczkowoniebieski cudowny!!!

Dusky Challenger

siewka
I ta jest cudna,uwielbiam irysy w kolorze złota.


Pozdrawiam serdecznie, Beata Paulina

Zaczęło się od rabaty-Beata Paulina
"Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo się przestają bawić."
Mark Twain
"Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo się przestają bawić."
Mark Twain
Witam 
Mam pytanie:
Czy przycinacie swoje irysy (wieloletnie)np. w sierpniu, tak 15-20 cm nad ziemie, bo tak mi doradziła sąsiadka, Ja to zrobiłam, a teraz się martwię czy one mi odrosną i zakwitną jeszcze w tym roku
Pozdrawiam
ps. wyglądały tak

Mam pytanie:
Czy przycinacie swoje irysy (wieloletnie)np. w sierpniu, tak 15-20 cm nad ziemie, bo tak mi doradziła sąsiadka, Ja to zrobiłam, a teraz się martwię czy one mi odrosną i zakwitną jeszcze w tym roku



Pozdrawiam
ps. wyglądały tak

"jeśli chcesz być szczęśliwy przez całe życie - zostań ogrodnikiem "
Ogrodniczka na tymczasowym urlopie Anpio7 !!!
Apetycznie u Anpio7
Ogrodniczka na tymczasowym urlopie Anpio7 !!!
Apetycznie u Anpio7
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8874
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Piękne te Wasze irysy. "Dusky chalenger"najpiękniejszy, no i Vivasvaata oczywiście. U siebie mam różne (nazw nie znam),w zeszłym r. cudnie zakwitły olbrzymie, bródkowe białe. Moje syberyjskie,( odmiana podstawowa) coś słabują, zestarzały się, muszę je podzielić. Od lat poszukuję najciemniejszych, prawie czarnych, bródkowych wysokich. W zeszłym r. kupiłam (też bez nazwy!), jeden zakwitł, nie był ani c. fiol.-czarny, ani wysoki. W mojej okolicy wybór beznadziejny, a ja tak kocham te kwiaty !
Pozdrawiam.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7408
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Twoje zdjęcie kosaćców kłączowych (bródkowych) powinno pojawić się w dziale byliny, trawy, zioła. To nie są rośliny cebulowe ani tym bardziej rośliny jednoroczne. No ale i tak już kilka osób w tym temacie pisze o kosaćcach kłączowych więc niech będzie. Problem z Twoimi kosaćcami polega na tym, że rośliny te w jednym miejscu mogą rosnąć 3-5 lat (nie dłużej!!!). Są to rośliny łatwe w uprawie. Potrzebują jednak słonecznego stanowiska i lekkiej przepuszczalnej gleby. Dobrze reagują na zasilenie wiosną powolnie działającym nawozem wieloskładnikowym. Szczyt każdego kłącza powinien być odsłonięty (kłącze nie powinno być przysypane ziemią). Niektórzy zalecają nawet by przy sadzeniu ustawiać kłącze z północy na południe (liście od północy) by liście nie rzucały cienia na kłącze i nie hamowały rozwoju kłącza. Rośliny dzielimy po kwitnieniu, usuwając ich środkowe (starsze) części. Zostawiamy tylko zdrowe części zewnętrzne. Zalecanie jest pielenie ręczne, by nie uszkodzić kłączy i delikatnych korzeni. Czasami wiosną, jeżeli mróz wypchnął kłącza z ziemi należy przysypać korzenie przepuszczalną ziemią lub piaskiem ale pamiętajmy by nie zakopać kłączy. Rośliny nie przesadzane gęstnieją i przestają kwitnąć.