Wszystko o winogronach - 4cz.
- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1669
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Bardzo proszę o poradę jakie winogrona wybrać. Mieszkam w środkowej Norwegii ( klimat latem podobny do polskiego), niestety zimy bywają mroźne Przegladałam stronkę Janusza i wybór padł na Swenson Red....czy słusznie?
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
- mirek_z
- 100p
- Posty: 121
- Od: 26 lis 2007, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
hejRybka pisze:Bardzo proszę o poradę jakie winogrona wybrać. Mieszkam w środkowej Norwegii ( klimat latem podobny do polskiego), niestety zimy bywają mroźne Przegladałam stronkę Janusza i wybór padł na Swenson Red....czy słusznie?
jezeli mowa o mrozoodpornosci to slusznie - stosunkowo wczesna, mrozoodporna - pamietaj ze jest to odmiana altannowa
z moich doswiadczen i z opisow polecam kristaly i polar - najwczesniejsze, dobra odpornosc
ponadto pozostaje Ci mnostwo amerykanskich galeretkowatych labrusek (dla mnie niejadalnych)
ale czy to wszystko dojrzeje ??? ( Jotunhaimen, 15 lipca 2008 - snieg na dole, na gorze zima, tydzien pozniej Rondane +25(?) na szczytach )
pozdrowienia
mz
- mirek_z
- 100p
- Posty: 121
- Od: 26 lis 2007, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Winogrona do norwegii
ale numer !!!
http://www.winnicepolskie.pl/index.php? ... &Itemid=74
Elmer Swenson
.....Wyniki były znakomite: pierwsze dwie hybrydy wyhodowane na tym uniwersytecie to znane i coraz bardziej popularne Edelweiss i Swenson Red. W następnych latach dołączyło do nich wiele innych, z których najbardziej obiecujące to St. Croix, St. Pepin, La Crosse, Esprit, Kay Gray, Sabrevois czy Delisle. Zdobywają one coraz większą popularność, nie tylko w USA, ale i krajach skandynawskich......
mz
http://www.winnicepolskie.pl/index.php? ... &Itemid=74
Elmer Swenson
.....Wyniki były znakomite: pierwsze dwie hybrydy wyhodowane na tym uniwersytecie to znane i coraz bardziej popularne Edelweiss i Swenson Red. W następnych latach dołączyło do nich wiele innych, z których najbardziej obiecujące to St. Croix, St. Pepin, La Crosse, Esprit, Kay Gray, Sabrevois czy Delisle. Zdobywają one coraz większą popularność, nie tylko w USA, ale i krajach skandynawskich......
mz
- roslynn
- 1000p
- Posty: 1091
- Od: 15 lut 2008, o 12:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Winogrono mam już kilka lat.Zawsze przycinam na wyczucie bo nie mam zielonego pojęcia co jak i gdzie. Owocuje bardzo obficie. Tylko co, na dole jest jedna gruba noga, łysa i bez liści . Nie wiem jak to zagęścić.
W zeszłym roku niektóre owoce miały brązowy nalot. Nigdy niczym jej nie pryskałam bo dzieci mają zwyczaj podjadać prosto z krzaka. W tym roku myślę, że trzeba będzie bo możliwe, że to jakieś choróbsko.
W tym roku nawet nie przycięłam za bardzo bo mąż boi się, że będzie mało owocu. Najgorsze, że nie bardzo potrafię rozpoznać gałęzie które są nowe a które zeszłoroczne. Dla mnie to czarna magia. Dlatego też tnę tak jak mi się podoba, co nie znaczy, ze robię dobrze.
Czytam sobie po kolei wiadomości i układam w głowie , obym tylko zapamiętała. Jedno tylko wiem, że jak już pojawią się grona trzeba nad nimi przyciąć gałęzie na 3 oczka. Staram się tak robić chociaż to trudne bo winogrono zachodzi już na górny taras i ciężko się dostać do wszystkich owoców.
Próbowałam nagiąć najniższą gałązkę i zakopać w ziemi żeby rozrosło się na boki ale nic nie wzeszło.
Miał być tylko parawan z liści , osłonka przed sąsiadami ale jak już tak ładnie owocuje niechby było zdrowe i miało jakiś kształt.
- karool
- 200p
- Posty: 371
- Od: 31 mar 2007, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Trzebnica
Mam ten sam problem.Obczytuję wszystkie rady i zasady a kończy się na tym ,że tne po swojemu.Dzisiaj również chciałam zrobić fachowo,zajrzałam dla przypomnienia na krok po kroku u Janusza,stanęłam przed krzakiem i czarna magia.Jakoś przycięłam ,ale pewnie niedobrze.
Co do oprysów też nigdy nie pryskałam ale dwa sezony temu moje winogrona i w szklarni i na zewnątrz dopadła jakaś zaraza no i nie było co podjadać.Wtedy po raz pierwszy za radą forumowiczów zastosowałam chemię ale zapewne zapóżno bo oprysk nic nie dał.
W ubiegłym roku trafiłam na wątek o efektywnych mikroorganizmach i powiem tyle,że takich pięknych owoców dawno nie miałam no a korzyść zasadnicza to ,ze można podjadać nawet tuż po oprysku.
=pozdrawiam Alicja
Co do oprysów też nigdy nie pryskałam ale dwa sezony temu moje winogrona i w szklarni i na zewnątrz dopadła jakaś zaraza no i nie było co podjadać.Wtedy po raz pierwszy za radą forumowiczów zastosowałam chemię ale zapewne zapóżno bo oprysk nic nie dał.
W ubiegłym roku trafiłam na wątek o efektywnych mikroorganizmach i powiem tyle,że takich pięknych owoców dawno nie miałam no a korzyść zasadnicza to ,ze można podjadać nawet tuż po oprysku.
=pozdrawiam Alicja
- roslynn
- 1000p
- Posty: 1091
- Od: 15 lut 2008, o 12:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Bo pewnie najlepiej by było gdyby ktoś ręcznie to pokazał. Zastanawiałam się czy nie poprosić już kogoś z sąsiedztwa żeby pokazał co i jak. Moje winogrona są tak pościskane w gąszczu liści, że trudno się do nich dobrać.
Mam jeszcze z boku młode , czerwone winogrono. Jakieś metr dwadzieścia, tego wcale nie przycinałam, zobaczę co w tym roku będzie bo w zeszłym , po przesadzeniu nie bardzo owocowało
Mam jeszcze z boku młode , czerwone winogrono. Jakieś metr dwadzieścia, tego wcale nie przycinałam, zobaczę co w tym roku będzie bo w zeszłym , po przesadzeniu nie bardzo owocowało
- karool
- 200p
- Posty: 371
- Od: 31 mar 2007, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Trzebnica
Masz rację,gdyby "łopatologicznie" ktoś mi pokazał pewnie bym pojęła.Tylko ja nie mam dookoła nikogo kto przyznał by się ,że potrafi ciąć winogrona.Na moim terenie same sady jabłoniowe,wiśniowe,gruchy,czereśnie i inne jak morele czy brzoskwinie.Na plantacje winogron pewnie nie takie warunki bo mimo że blisko Wrocławia to mamy klimat zbliżony do górskiego.
Chciałabym zaliczyć jakieś krótkie szkolenie ,właśnie obrazowe ,na rosnących krzewach i drzewkach.Tylko nie wiem czy jest taka możliwość?
-pozdrawiam
Alicja
Chciałabym zaliczyć jakieś krótkie szkolenie ,właśnie obrazowe ,na rosnących krzewach i drzewkach.Tylko nie wiem czy jest taka możliwość?
-pozdrawiam
Alicja
-
- ---
- Posty: 448
- Od: 31 sty 2008, o 16:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
karool pisze:Masz rację,gdyby "łopatologicznie" ktoś mi pokazał pewnie bym pojęła.Tylko ja nie mam dookoła nikogo kto przyznał by się ,że potrafi ciąć winogrona.Na moim terenie same sady jabłoniowe,wiśniowe,gruchy,czereśnie i inne jak morele czy brzoskwinie.Na plantacje winogron pewnie nie takie warunki bo mimo że blisko Wrocławia to mamy klimat zbliżony do górskiego.
Chciałabym zaliczyć jakieś krótkie szkolenie ,właśnie obrazowe ,na rosnących krzewach i drzewkach.Tylko nie wiem czy jest taka możliwość?
-pozdrawiam
Alicja
W okolicy Twojej miejscowości są wspaniałe winnice, doliczyłem się 6-ciu. Rozejrzyj się troszkę, nie trzeba daleko, tak do 15-tu kilometrów. Jeśli sama nie znajdziesz, to zapraszam na pw.
była gdzieś na forum specjalna stronka jak ciąć winorośl, były pokazane schematy bardzo dokładne, ale niestety nie mogę tego znaleźć
kupiłam wczoraj 2 sadzonki Izę Zaliwską i czerwoną Izabelę, mają wypuszczone zielone pędy i zastanawiam się czy można je już wsadzić do gruntu czy za wcześnie .....
kupiłam wczoraj 2 sadzonki Izę Zaliwską i czerwoną Izabelę, mają wypuszczone zielone pędy i zastanawiam się czy można je już wsadzić do gruntu czy za wcześnie .....
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=53826" onclick="window.open(this.href);return false;
Życie jest pełne niespodzianek.
Życie jest pełne niespodzianek.