Mój skrawek ziemi...Gabriela - cz.3
Może uda Ci się , Gabrielko, kupić gotową rozsadę. Często są jednak kłopoty z nabyciem takich rarytasków. Kilka lat temu kupiłam jako dodatek do pelargonii piękną odmianę bluszczu obrzeżonego na kremowo. Miał takie piękne , duże liście no i bardzo szybko rósł. Zmarzł mi jednak na jesieni i do tej pory nie udało mi się trafić na taki sam. Nie mogę się nadziwić, że jest tyle kocanek, plektrantusów, bakopy i innych roślin towarzyszących a mojego bluszczu ani na lekarstwo. Myślę, że na pewno znalazłby wielu nabywców. Czy mogę Gabrielko skorzystać z Twojej gościnności i zaapelować w Twoim wątku do szkółkarzy ,żeby się zainteresowali produkcją tego bluszczu ?
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Gabiś a może ma za dużą doniczkę ?
One lubią mieć bardzo ciasno i dopiero wtedy kwitną.
Ja swojego przesadzam dopiero, kiedy korzenie wyłażą poza doniczkę, albo jak ją rozerwą.
One lubią mieć bardzo ciasno i dopiero wtedy kwitną.
Ja swojego przesadzam dopiero, kiedy korzenie wyłażą poza doniczkę, albo jak ją rozerwą.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- izabella1004
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3631
- Od: 18 kwie 2008, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodnio-pomorskie
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
No to ma jeszcze ostatnią szansę.
Izo spróbuj go rozsadzić i na nowo pielęgnować.
Może w ten sposób da się namówić na kwitnienie ?
Izo spróbuj go rozsadzić i na nowo pielęgnować.
Może w ten sposób da się namówić na kwitnienie ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- izabella1004
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3631
- Od: 18 kwie 2008, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodnio-pomorskie
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Gabrysiu jak to przeczytałam, to zaczęłam się śmiać jakbym siebie słyszała, ja po pierwszych pracach mam podobnie, ale narzekam na dłonie zawsze wtedy mam napuchnięte.Wczoraj zrobiłam trochę porządków na działce, a dzisiaj mnie bolą kości...
Ale najważniejsze ,że nam rośnie i już mamy pomału czym się pochwalić. Krokusiki masz ładne i jeszcze pokazujesz jak zawsze w takiej ladnej oprawie.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Gabi zobacz jaką stronkę z liliowcami znalazł krakowski Mirek.
http://www.daylilynet.com/__all_intros_ ... ossard.htm
http://www.daylilynet.com/__all_intros_ ... ossard.htm
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10858
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Rosea, u mnie w zeszłym roku nie było sadzonek heliotropu.rosea pisze:Może uda Ci się , Gabrielko, kupić gotową rozsadę. Często są jednak kłopoty z nabyciem takich rarytasków. Kilka lat temu kupiłam jako dodatek do pelargonii piękną odmianę bluszczu obrzeżonego na kremowo. Miał takie piękne , duże liście no i bardzo szybko rósł. Zmarzł mi jednak na jesieni i do tej pory nie udało mi się trafić na taki sam. Nie mogę się nadziwić, że jest tyle kocanek, plektrantusów, bakopy i innych roślin towarzyszących a mojego bluszczu ani na lekarstwo. Myślę, że na pewno znalazłby wielu nabywców. Czy mogę Gabrielko skorzystać z Twojej gościnności i zaapelować w Twoim wątku do szkółkarzy ,żeby się zainteresowali produkcją tego bluszczu ?
Nie wiem, może się producentom nie opłaca bo dość długo trwa, zanim wyrośnie dorodna sadzonka.
kogra pisze:Gabiś a może ma za dużą doniczkę ?
One lubią mieć bardzo ciasno i dopiero wtedy kwitną.
Ja swojego przesadzam dopiero, kiedy korzenie wyłażą poza doniczkę, albo jak ją rozerwą.
Grażynko, chyba też nie...
Ja wiem że musi mieć małą doniczkę, i taką ma...
Zdaje się się że i tak czeka go ;:5
Nooo...trochę poszalałam...AGNESS pisze:Witaj Gabi, czytam, że poszalałaś na działeczce, mam nadzieję, że więcej strat nie będzie, poza tą gaurą. Różyczki już poprzycinałaś ja swoje tnę w skórzanych rękawicach, bo inaczej jestem cała w krwawych ryskach
Ale od juta zacznę już na dobre.
W tej chwili jest za mokro, aby coś robić, ale pogoda jest ładna, więc myślę że do jutra ziemia przeschnie.
Iza, ale zrobisz to na swoją odpowiedzialność...izabella1004 pisze:Grażynko poczekam jeszcze aż zakwitnie a jak nie to zrobię tak jak Gabrysia.
Ech Przemku...to jeszcze nie to co dopiero będzie...Priam pisze:Jak miło się tutaj spaceruje i patrzy na te piękne krokusy i przebiśniegów których u mnie jest tak mało
Mam nadzieję, że z każdym dniem będzie coraz ładniej.
Dorotko, tak to już z nami jest...korzo_m pisze:Gabrysiu jak to przeczytałam, to zaczęłam się śmiać jakbym siebie słyszała, ja po pierwszych pracach mam podobnie, ale narzekam na dłonie zawsze wtedy mam napuchnięte.Wczoraj zrobiłam trochę porządków na działce, a dzisiaj mnie bolą kości...
Ale najważniejsze ,że nam rośnie i już mamy pomału czym się pochwalić. Krokusiki masz ładne i jeszcze pokazujesz jak zawsze w takiej ladnej oprawie.
Zimą siedzi się w domu, prawie nic nie robi, bo nie ma co,
a potem gdy ruszymy do ogrodu, to mamy takie skutki.
Kości nie rozruszane, bo gimnastykować się nie chce...a szkoda...
Dzięki Dorotko...
kogra pisze:Gabi zobacz jaką stronkę z liliowcami znalazł krakowski Mirek.
A Grażynka jak zwykle kusi...
Piękne są tam liliowce, podobają mi się Great Red Dragon, White Eyes Pink Dragon i takie podobne.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1222
- Od: 26 maja 2008, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Gabi cuuuudnie! Nieprawdopobnie duże są Twoje żonkile. Krokusy sama słodycz. Bardzo podoba mi sie ten ciemnoróżowy ciemiernik, pozostałe dwa róznież, ale ten ciemnoróżowy jest super.
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Bogusia