Pustynnik ( Eremurus)

[apus]

Zakupiłam i posadziłam wczoraj kłacze Pustynnika.
Czy ktoś posiada tą roslinkę? Jak się z nim obchodzić?

Pozdrawiam.
Basia.

[jolciajci]

Witaj Basiu.
Ja posiadam pustynnika i jest to bardzo ciekawa roślinka .
U mnie rośnie na słońcu. Pustynnika sadzi się w głębokim dołku ale na dnie musi być zrobiony kopczyk.Pustynnik nie lubi zalewania i stojącej na nim wody bo bardzo łatwo gnije.
Ziemia u mnie normalna ogrodowa. Na jesieni żeby nie zamakał to ja przykrywam go taką małą płachtą i wtedy ma sucho ale można i nie przykrywać jak nie ma obfitego deszczu.
JAK PRZYKRYJESZ DOBRZE LIŚĆMI TO TEŻ BĘDZIE OK BO WODA SIĘ NIE BĘDZIE DOSTAWAŁA W NADMIARZE NA KŁĄCZE.Na wiosnę trochę nawozu i po kłopocie.
Tylko jedna uwaga; pustynnik może siedzieć w ziemi i 2 lata a dopiero potem z niej wyjść
Pozdrawiam.

[apus]

Dziękuję za info!
Troche zmartwiły mnie te dwa lata... Chyba jestem zbyt niecierpliwa żeby aż tyle czekać ;) Mam nadzieje że mój sie pospieszy z wyjściem z ziemi ;)

Masz Jolu piękny okaz pustynnika! zdradź co to za krzaczek w głębu ogrodu, kwitnący na jasno różowo?

[Dorota T.]

Mój Pustynnik wygląda tak i przyznam się, że nie zajmuję się nim najlepiej. Kwitnie pięknie, ale liście zasychają mu na końcach, może za dużo nawozu

[ulina]

:P

Śliczne są te pustynniki.
Mam nadzieję, że moje też będą takie, wsadziłam dwa jesienia.
A może zakwitna już w tym roku

[apus]

Mój Pustynnik wygląda tak i przyznam się, że nie zajmuję się nim najlepiej. Kwitnie pięknie, ale liście zasychają mu na końcach, może za dużo nawozu

Cuuudo!!!
Mam nadzieje że mój wyjdzie z ziemi ;)

Przeczytałam, że pustynnikom zasychaja liscie na końcach.... http://www.encyklopedia.multiflora.pl/roslina/76

Pozdrawiam
Basia.

[Dorota T.]

apus- uspokoiłaś mnie, wielkie dzięki. Posadziłam Pustynnika tak, że liście są ukryte, a nie zabezpieczam go na zimę, a te na zdjęciu, tak wyglądały po ostatniej mroźnej zimie.

Pochwal się swoimi

[jolciajci]

Witaj apus.
Ten krzak to krzewuszka. W tym roku będzie mniej okazalszy ponieważ go przyciełam bo za bardzo się rozrósł.
Pustynnik u mnie siedział w ziemi 2 lata , ale u ciebie może wyjść już teraz . Ja go chyba za głęboko posadziłam ale sobie poradził. Wysiałam też go z zebranych nasion i już mam siewki.
Pozdrawiam.

[nyskadu]

Niezwykle ozdobna roślina, pochodząca z zachodniej i centralnej Azji.
Rośnie kępami.
Kwiatostan składa się z drobnych kwiatków osadzonych na długich, podobnych do świec kiściach.
Wymaga stanowiska ciepłego, słonecznego, gleby próchniczej luźnej i suchej.
Zimą wskazana jest ochrona przed zimnem i wilgocią.
Najlepiej będzie sie prezentować posadzony jako centralny akcent rabaty kwiatowej.
Polecany takze do ogródków skalnych i na kwiat cięty.
Z uwagi na wczesne zanikanie liści polecamy sadzić w towarzystwie np. traw ozdobnych czy tawułek ogrodowych.

Tyle wiem z netu , a moze mi ktos napisac czy ma tą rosline,czy wykopuje ją na zimę....[/url]
http://www.swiatkwiatow.pl/pustynnik-wa ... id331.html

[eowinka]

Nie wykopuje się. Na jednym miejscu mogą rosnąć 3-4 lata.
Pozdrawiam Ilona

[anula]

Zimą wskazana jest ochrona przed zimnem i wilgocią.


Tak to prawda, zimą stawiam odwrotnie na nich duże donice (takie wkłady czarne). Mają mniej wilgoci i zdecydowanie lepiej zimują.

[nyskadu]

serdeczne dzięki, kupiłam 3 rodzaje i szkoda byłoby zeby sie zniszczyły

[Olusia]

Pustynnik zwany jest również igłą Kleopatry.Mam posadzony na wzniesieniu , żeby nie zbierała się woda na zimę obsypuje korą. Już dwa sezony kwitł i w tym roku chyba też będzie bo ładnie powychodziły.
Na wystawie Gardenia 2008 z kwiatów pustynnika robiono piękne kompozycje.
OLA