Aucuba japonica,wymagania,zimowanie,kwitnienie-owocowanie
-
- ---
- Posty: 116
- Od: 27 gru 2008, o 16:56
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 7 maja 2009, o 22:54
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Ja kupiłam aucubę w tamtym roku jesienią. Posadziłam ja do gruntu, na zimę okryłam i ją przetrwała. Teraz puszcza duzo odrostów i wydaje się, że nic jej nie jest, a jednak liście nie są takie zielone jak na zdjęciach wyżej. Mają więcej żółtych przebarwień. Czy coś jej jest? Rośnie sobie w pobliżu żywopłotu, który chroni ją przed nadmiarem słońca.
Aukuba zielona
Czy ktoś ma doświadczenie w uprawie aukuby w odmianie botanicznej zielonej? przywiozłem szczepkę z Irlandii trzy lata temu i rośnie słabiutko, wypuszcza jeden, dwa listki rocznie i osiagnęła już szokującą wysokość 30cm... Rośnie w cieniu obok jej kolezanki variegata, która ma już prawie metr...
Witam
ja mam już czwarty rok, i nie mam problemów z utrzymaniem:) meszkam pod Wrocławiem a widziałem że komuś obok nie udało się utrzymać więc może to też i zalezy od formy sadzonki:) czasami ze szkółki przynosimy osłabiony krzew i tak to się kończy. Przyznaję że podpatrzyłem kiedys na stonce www że najlepiej też osłonić ją innymi zimozielonymi, i nie koniecznie laurowiśnie czy inne ale nawet jałowce lub inne:) moja pod magnolią, obok świerków conica więc ma ciepełko chyba na zime zapewione ale włókniną też dla bezpieczeństwa owijam:)
pozdrawiam
pozdrawiam
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 7 maja 2009, o 22:54
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
To jest moja pierwsza aucuba i zapewne czytałeś, że też prosiłam o radę.Moja rośnie w żyznej ziemi o odczynie obojętnym. Lubi ziemię wilgotną, ale nie za mokro. Ja swoją zostawiłam na zimę (dobrze okrytą do pierwszych liści, usypałam kopczyk z ziemi i okryłam dodatkowo korą - lubuskie). Późną wiosną zmieniłam jej miejsce - teraz rośnie sobie w miejscu nasłonecznionym, ale słoneczko nie pada na nią bezpośrednio. Liście powracają do ładnego koloru pomimo przesadenia. Chyba woli jednak bardziej rozproszone światło. Powodzenia
- markonix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2612
- Od: 16 mar 2009, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: niedaleko Niepołomic
Re: Aucuba japonica urzekła mnie..
A ja mam pytanie ;n czy ktoś posiada zdjęcia kwitnących aucuba , może jakiś link ,czy w naszych warunkach jest to możliwe ?dziękuję M
Re: Aucuba japonica urzekła mnie..
Ja tylko kilka słów dodam w temacie mam u siebie ją od 2005, a może i 2004 roku, nie pamietam dokładnie, posadzona podobnie jak u Wiolety w żyznej ziemi o odczynie obojętnym, miejsce lekko zacienione, pod magnolią, pomiedzy jałowcami, które dają jej naturalną osłonę. Nie stosuje żadnych nawozów, podlewam umiarkowanie, a na zimę zabezpieczam, poza feralną, ubiegłą zimą, spory krzak, prawie metrowy, przemarzł doszczętnie, ale wiosna pięknie odbił i teraz nie będę już ryzykować, by ją zostawić zimą bez okrycia. Wcześniejsze zimy, zabezpieczona, znosiła bez uszczerbku temperatury poniżej 25C.
Dodam, że osłaniają ja jeszcze świerki conica.
Dodam, że osłaniają ja jeszcze świerki conica.
Re: Aucuba japonica urzekła mnie..
Co masz na myśli pisząc kwitnąca aucuba??? czerwone kulki??markonix pisze:A ja mam pytanie ;n czy ktoś posiada zdjęcia kwitnących aucuba , może jakiś link ,czy w naszych warunkach jest to możliwe ?dziękuję M
Jeżeli tak to moja od 3-4 tygodni zaczęła się pięknie wybarwiać. Schowałem ją na zimę do jasnego i chłodnego pomieszczenia.
Jeżeli o to ci chodzi to postaram się dołożyć jakieś zdjęcia...
- markonix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2612
- Od: 16 mar 2009, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: niedaleko Niepołomic
Re: Aucuba japonica urzekła mnie..
Właśnie o to mi chodzi ponieważ u mnie pojawiły się jakiś czas temu zielone kuleczki i nie wiedziałem co z tego wyrośnie... ale fotki też chętnie obejrzę >>> pozdrawiam Marek