Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.1

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
panda7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1527
Od: 9 lis 2006, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Przemo pisze:Nie potrzeba a co z pinkiem zalałaś woskiem po ścięciu?
Przemo, po co ten wosk?
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Bo powinno się zabezpieczyć wierzchołek każdego pinka po ścięciu by nie wysychał w głąb pinka i nie puszczał soku do góry, można to zrobić również węglem drzewnym ale wosk jest zdecydowanie lepszy tak z mojego doświadczenia :D :D :D
panda7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1527
Od: 9 lis 2006, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Prawie wszystko co mam w domu to rośliny "zdobyczne" (odszczepki od znajomych koło 80 sztuk) i nigdy nie robiłam takich zabezpieczeń, nawet ukorzeniaczy nie stosowałam ;-)
Pomyśleć co mogłabym rozmnożyć gdybym wiedziała wcześniej o takich tachnikach... fiu fiu...

Wszędzie pisze, że Szeflera nie daje się rozmnażać przez odszczepki - czy ktoś z Was próbował?? u znajomych jest jedna taka fajna sztuka i chce mi się jej ;-)
Natka
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 3 lis 2006, o 20:08
Lokalizacja: Poznań

Post »

Zalałam każdy z kawałków od góry woskiem włącznie z tym co został w ziemi. Teraz czekam niecierpliwie na dalsze efekty. Jeszcze jedno pytanko czy w szklankach w których stoja te kawałki zmieniac wode czy dolewac do tej w której teraz stoja?
Natka
basia_styk
500p
500p
Posty: 712
Od: 31 sie 2006, o 13:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Post »

Przemo pisze:Bo powinno się zabezpieczyć wierzchołek każdego pinka po ścięciu by nie wysychał w głąb pinka i nie puszczał soku do góry, można to zrobić również węglem drzewnym ale wosk jest zdecydowanie lepszy tak z mojego doświadczenia :D :D :D

Z mojego doświadczenia, a odnawiałam juki parokrotnie, wynika, że zabezpiecznie pieńka od góry nie jest potrzebne. Robi się to w handlu, gdy sadzonki bez korzeni (fragmenty pędów) są transportowane z Amerki Południowej do Europy - po to, by pieńki się nie zeschły. W domu jest to niepotrzebne.

B.
teletubis
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 3 lut 2007, o 20:15
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post »

ja kiedyś dzieliłem bez zabezpieczenia i pieniek obumarł... choć może cięcie było nieprecyzyjne;/ W każdym razie zniechęciło mnie to. Lepiej dmuchać na zimne
[Kuba] [no quote yet]
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Natka pisze:Zalałam każdy z kawałków od góry woskiem włącznie z tym co został w ziemi. Teraz czekam niecierpliwie na dalsze efekty. Jeszcze jedno pytanko czy w szklankach w których stoja te kawałki zmieniac wode czy dolewac do tej w której teraz stoja?
Natka
Tylko dolewaj odstanej wody o temp.pokojowej. :D :D :D
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

basia_styk pisze:
Przemo pisze:Bo powinno się zabezpieczyć wierzchołek każdego pinka po ścięciu by nie wysychał w głąb pinka i nie puszczał soku do góry, można to zrobić również węglem drzewnym ale wosk jest zdecydowanie lepszy tak z mojego doświadczenia :D :D :D

Z mojego doświadczenia, a odnawiałam juki parokrotnie, wynika, że zabezpiecznie pieńka od góry nie jest potrzebne. Robi się to w handlu, gdy sadzonki bez korzeni (fragmenty pędów) są transportowane z Amerki Południowej do Europy - po to, by pieńki się nie zeschły. W domu jest to niepotrzebne.

B.
Nie zawsze może u Ciebie akurat nie zaschły ale bardzo często juka potrafi zaschnąć aż do samych korzeni po ścięciu a tym bardziej narażone na zaschnięcie są podzielone kawałki pnia które byś chciała ukorzenić. :D :D :D
basia_styk
500p
500p
Posty: 712
Od: 31 sie 2006, o 13:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Post »

Szczególnie będą zasychać, jeśli będą ukorzeniane w wodzie?? :P
Ile razy Ci zeschła po ścięciu do samych korzeni? Bo uprawiam i odmładzam juki od 20 lat i jeszcze żadna mi nie padła.

B.
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

basia_styk pisze:
Szczególnie będą zasychać, jeśli będą ukorzeniane w wodzie?? :P
Ile razy Ci zeschła po ścięciu do samych korzeni? Bo uprawiam i odmładzam juki od 20 lat i jeszcze żadna mi nie pada.
Mnie nie padła żadna (a zajmuję się tym 18 lat) ale jak nie zabezpieczysz pinka to może zaschnąć choć nie musi a tak w ogóle to co ma ukorzenianie w wodzie do zasychania- bzdura całkowita
Awatar użytkownika
cynia
200p
200p
Posty: 327
Od: 26 lis 2008, o 00:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kieleckie/łódzkie

Post »

Przemo ukorzenianie w wodzie ma swoje niedogodności. Roślina rozwija korzenie przystosowane do innego środowiska i kiedy jest przesadzana do ziemi czyli dp zupełnie innego środowiska przechodzi okres przystosowania się i nie każda roślina musi się przestawić. Dlatego już w średnich szkołach ogrodniczych mówią, że do ziemi przesadza się te rośliny które tylko co zainicjowały wzrost korzeni, a nie czeka się by miały 10 cm.
Pozdrawia cynia
basia_styk
500p
500p
Posty: 712
Od: 31 sie 2006, o 13:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Post »

Oj Przemo, zerknij na emotikona...czasami lubię pobawić się słowem :lol:

B.
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

A gdzie ja napisałem że wsadza się dopiero jak korzenie mają 10 cm zobacz moje fotki o rozmnażaniu juki i difenbachii i zobacz jakie mają korzenie zanim coś napiszesz.
Basia
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 654
Od: 28 maja 2006, o 15:43
Lokalizacja: Kędzierzyn (opolskie)

Post »

Wydaje mi się, że post cyni był odpowiedzią na niedopowiedzenia zawarte w twoich postach Przemku. Pisząc dla innych piszmy taże i to co wydaje się nam oczywiste, a co oczywistością dla innych być nie musi. Nie jest to łatwe, ale starajmy się.
Awatar użytkownika
JUSTI
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 5 sty 2007, o 12:48
Lokalizacja: TYCHY

Post »

Moja juka zabrała sie do wzrostu.Dosyć łądnie rosną jej liście.Czy już można wystwić ją na dwór, jakie miejsce będzie najlepsze?
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”